Web3 może wykorzystać istniejący od dziesięcioleci model biznesowy oprogramowania jako usługi

W dobie serwisów takich jak Netflix, Dropbox czy Amazon Prime dość łatwo zapomnieć o czasach, gdy klienci ustawiali się w kolejce po pudełkowe produkty cyfrowe, takie jak oprogramowanie czy nośniki rozrywki, dokonując jednorazowych zakupów. Era opłat rocznych rozpoczęła się, gdy produkty konsumpcyjne przekształciły się w usługi abonamentowe. 

Ta sama transformacja miała miejsce mniej więcej dziesięć lat temu w świecie przedsiębiorstw, kiedy firmy na nowo wyobrażały sobie stare od wieków rozwiązania, takie jak planowanie zasobów przedsiębiorstwa lub zarządzanie relacjami z klientami, jako usługi bieżące, na których zarabiano dzięki powtarzającym się rozliczeniom. Dlatego model business-to-business (B2B) oprogramowania jako usługi (SaaS) narodził się w 2000 roku i zrewolucjonizował sposób, w jaki technologie korporacyjne działały przez ostatnie dwie dekady.

B2B SaaS pozostawało w dużej mierze nietknięte przez dobrze prosperujący ekosystem blockchain i kryptografii aż do zeszłego roku, ale długotrwały rynek niedźwiedzi uświadomił start-upom Web3-first, że nie powinny zostawiać kamienia na kamieniu, aby przetrwać trudne warunki rynkowe i stawić czoła rosnącej konkurencji . 

Od dostarczania infrastruktury Ethereum na poziomie przedsiębiorstwa po systemy przechowywania dokumentów oparte na blockchain, firmy Web3 SaaS (lub SaaS3) oferują istniejące od dziesięcioleci usługi biznesowe przeprojektowane w środowisku Web3, a świeże dane pokazują, że świat biznesu jest otwarty na wypróbowanie nowych sposobów działania stare rzeczy.

Jedna próba inwestora venture capital Tomasza Tunguza rozmiar w górę całego adresowalnego rynku B2B SaaS3 obliczono, że 57 projektów Web3 SaaS wygenerowało przychody w wysokości od 500,000 100 USD do ponad 2022 mln USD w drugiej połowie 3 r. Przychody on-chain startupów Web231, w dużej mierze zdominowanych przez Ethereum, wskazują na całkowity rynek adresowalny o wartości 2022 USD mln w XNUMX r.

Całkowity adresowalny rynek, czyli TAM, to wprawdzie optymistyczny wykres, który mnoży potencjalną liczbę klientów projektu przez budżet zarezerwowany na usługę. Nie wiąże się z żadną konkurencją ani ograniczeniami w życiu codziennym, stąd prawdopodobieństwo, jakie implikuje część „adresowalna”. TAM to potencjalna szansa rynkowa dla produktu lub usługi, a przestrzeń B2B SaaS3 miała w zeszłym roku mniej niż jedną czwartą miliarda dolarów tej szansy.

Cele społeczeństwa bezgotówkowego działają na korzyść Web3

Mark Smargon, dyrektor generalny platformy płatniczej Fuse opartej na technologii blockchain, uważa, że ​​B2B SaaS w branży Web3 może skorzystać z wielu czynników, w tym rosnącej popularności urządzeń mobilnych, internetu i platform handlu elektronicznego, a także zmiany w kierunku społeczeństw bezgotówkowych w wielu krajach.

Najnowsze: Jak sztuczna inteligencja może sprawić, że Metaverse stanie się bardziej interaktywną przestrzenią

Nieodłączne problemy, takie jak wysokie koszty, kwestie prywatności i ograniczenia geograficzne, sprawiają, że tradycyjne systemy płatności są drogie i stanowią wyzwanie dla handlowców. Dlatego Smargon zauważył, że start-upy Web3 dostrzegłyby największe możliwości rozwoju w świadczeniu usług dla firm Web2 oraz upraszczaniu wdrażania i korzystania z rozwiązań, aplikacji i szyn płatności typu blockchain. Powiedział Cointelegraphowi:

„Sprowadza się to do tego, że startupy Web3 dają firmom sposób na zapewnienie swoim klientom doświadczeń na równi z tym, do czego są przyzwyczajeni w Web2, przy jednoczesnym zwiększeniu wydajności, propozycji wartości i lepkości”.

Zdaniem dyrektora generalnego Fuse, start-upy Web3 muszą zacząć wprowadzać sposób prowadzenia działalności oparty na blockchain do tradycyjnych firm małymi krokami. „Użytkownicy Salesforce myślą o niewymiennych tokenach (NFT) mniej jako o przedmiotach kolekcjonerskich lub dziełach sztuki, a bardziej o programach lojalnościowych nowej generacji dla swoich najlepszych klientów” — powiedział Smargon. „NFT można zmieniać w locie, aby dostosować warunki i odblokować nagrody fizyczne i cyfrowe, gdy klienci bardziej angażują się w firmę”.

Adopcja Web3 zaczyna się od wyjścia z Web2

Prawdziwy punkt zwrotny może nadejść, gdy firmy użyją rozwiązań blockchain do zarządzania codziennymi działaniami biznesowymi, takimi jak księgowość, zaopatrzenie i fakturowanie, stwierdził Smargon. 

Wyjaśnił, że jeśli chodzi o usługi płatnicze, kraje rozwijające się, w których znaczna część populacji nie ma konta bankowego lub nie ma go w banku, oferują wyjątkowe możliwości. W takich krajach firmy nie są zakorzenione w przestarzałych systemach ani nie są uzależnione od dostawcy, co daje im „swobodę wprowadzania innowacji i angażowania się w rozwiązania Web3 od samego początku, zamiast konieczności modernizacji”.

Wdrażanie firm do Web3 to kolejne wyzwanie dla startupów, jak zauważył Smargon: „Muszą najpierw przenieść firmy [z Web2], a następnie przenieść je do systemów opartych na Web3”. Kluczem do zrozumienia przez firmy, że istnieją realne alternatywy, jest zapewnienie im przekonujących korzyści biznesowych i wydajnościowych, powiedział Smargon:

„Aby to zrobić, [startupy Web3] muszą tworzyć rozwiązania dla firm, aby tworzyć bezpieczne produkty bez przyjmowania na siebie ciężaru opieki, docierać do klientów bez ponoszenia kosztów zgodności i licencjonowania oraz zapewniać wyjątkowe doświadczenia konsumentom bez budowania portfeli od zera”.

Ale to nie koniec: Smargon dodał, że użytkownicy Web3 również muszą mieć możliwość przenoszenia wartości wewnątrz i na zewnątrz swoich firm bez pokonywania wysokich opłat i barier. „Zmieniający się popyt konsumentów napędza zmiany na poziomie lokalnym, co oznacza, że ​​firmy muszą się dostosować lub umrzeć” – powiedział.

Web3 wciąż potrzebuje swoich „ kilofów i łopat” 

Według Nilsa Pihla, dyrektora generalnego firmy Auki Labs, twórcy zdecentralizowanych protokołów, na pierwszy rzut oka ruch SaaS i ruch Web3 są dość rozbieżne:

„Podczas gdy Web3 zachęca ludzi do przejęcia odpowiedzialności za własną cyfrową obecność, podstawową filozoficzną zasadą ruchu SaaS jest radzenie sobie ze złożonością świata cyfrowego”.

Jednak patrząc z przeciwnej perspektywy, SaaS już zdobył przestrzeń Web3, Pihl stwierdził: „Platformy takie jak Infura i Alchemy zarządzają ogromnymi fragmentami ekosystemu Web3, ponieważ tak niewielu może, a nawet chce, uruchamiać własne węzły”.

W związku z tym wiele firm, które faktycznie osiągają wiarygodne przychody z Web3, w rzeczywistości dostarcza narzędzia (zwykle jako usługę) dla innych projektów Web3, wyjaśnił Pihl, dodając:

„W świecie, w którym nie znaleziono jeszcze zabójczych aplikacji, bezpiecznym zakładem jest sprzedawanie kilofów i łopat tym, którzy kopią”.

Kontynuował, mówiąc, że wiele firm Web3 jest tak pasjonatem Web3, że projektują według ideologii, zamiast szukać dopasowania produktu do rynku. Pihl uważa, że ​​jeśli startupy zaczynają od powiedzenia „jesteśmy firmą Web3”, od samego początku ograniczają swoją perspektywę lub zdolność słuchania i rozumienia potrzeb biznesowych swoich potencjalnych klientów.

Najnowsze: Jak wydobycie bitcoinów uratowało najstarszy park narodowy Afryki przed bankructwem

Chociaż rynek B2B SaaS jest ogromny, ludzie nie powinni zakładać, że „produkt X, ale na blockchainie” to zwycięski pomysł. Twórca mógłby zebrać na to pieniądze, ale jeśli nowy „produkt X” w łańcuchu nie rozwiązuje problemu lepiej niż ten, który jest już w użyciu, zdaniem Pihla nie ma powodu, aby przechodzić na nowy produkt.

Według Pihla zakładanie, że klienci będą podekscytowani przyjęciem produktu Web3, ponieważ jego twórca uzna go za lepszy pod względem filozoficznym, etycznym lub estetycznym, nie jest dobrym podejściem:

„Musisz rozwiązać pilny problem klienta, inaczej nie zaangażuje się”.