Czy werdykt MetaBirkin był zły dla NFT, czy tylko dla podróbek?

Wyobraź sobie, że dziewięciu przysięgłych wchodzi na salę sądową, pokazuje kolekcję NFT i zadaje zwodniczo proste pytanie: czy te przedmioty są dziełem sztuki czy komercją?

Ta zagadka, w pewnym sensie, jest zagadką, która ogarnęła całą kulturę, odkąd NFT wybuchły w powszechnej świadomości dwa lata temu. Od tego czasu rodząca się branża NFT przyciągnęła dziesiątki miliardów dolarów w wolumenie obrotu, hordy zaciekłych krytyków i tyle samo plemion żarliwych wyznawców. Dla krytyków NFT reprezentują wszystko, co złe w kapitalizmie spekulacyjnym. Do wielbicieli, wszystko w porządku, jeśli chodzi o innowacyjnego ducha sztuki i technologii. 

W środę federalny sąd okręgowy na Manhattanie wydał to, co niektórzy uważali za ostateczną odpowiedź na The Great NFT Debate: jury znalazło artystę cyfrowego Masona Rothschilda naruszone prawa dotyczące znaków towarowych sprzedając MetaBirkin NFT, nieautoryzowane przedmioty kolekcjonerskie, które nawiązywały do ​​kultowej linii torebek Hermès Birkin.

Rothschild powiedział, że jego kolekcja jest chroniona na mocy Pierwszej Poprawki. Jury nie zgodziło się z tym, uznając, że projekt nie miał wystarczającego „artystycznego znaczenia”, aby można go było uznać za wolność słowa. 

Krytycy NFT świętowali werdykt - pierwszy w historii w sprawie znaku towarowego związanego z NFT - jako miażdżący cios w artystyczną legitymację rodzącego się medium. W międzyczasie prawdziwi wierzący ubolewali nad tym wyrokiem jako niebezpiecznym precedensem, który może zgasić wolność słowa.

W rzeczywistości nie było. 

Zwycięstwo Hermèsa w środę było z pewnością dobrodziejstwem dla starszej marki i innych jej podobnych, starających się chronić swoje marki na szybko rozwijających się rynkach cyfrowych. Ale dotyczyło to głównie prawa znaków towarowych, a nie w szczególności NFT. Co więcej, sprawa – jako rozprawa przed ławą przysięgłych okręgu federalnego – nie ustanowiła żadnego precedensu prawnego.

Nawet gdyby tak się stało, Sąd Najwyższy ma w przyszłym miesiącu rozpatrzyć przełomową sprawę dotyczącą przepisów dotyczących znaków towarowych i licencji artystycznych. Wyrok ten będzie miał pierwszeństwo przed wszelkimi orzeczeniami sądów niższej instancji w tej sprawie.

Edward Lee, profesor prawa specjalizujący się w własności intelektualnej i technologii blockchain w Illinois Institute of Technology, powiedział Odszyfruj że w zmieniającym się ekosystemie prawa znaków towarowych pojawia się obecnie wiele nowych pytań, ale są to pytania średnio niezależne. Innymi słowy, nie odnoszą się one do NFT jako określonej klasy dobra.

Weźmy na przykład zbliżającą się sprawę Sądu Najwyższego dotyczącą przepisów dotyczących znaków towarowych, Produkty Jack Daniel's kontra VIP. W marcu sąd wysłucha ustnych argumentów w sprawie, w której popularny producent whisky zmierzy się z firmą zajmującą się zabawkami dla psów, która sprzedawała piszczące miniaturowe butelki kultowego napoju wypełnionego kalamburami związanymi z psami.

Ta sprawa potencjalnie wyznaczy nowy standard tego, jak sądy powinny postrzegać rolę humoru w sporach dotyczących znaków towarowych. To, czego nie zrobi, to jednak decydowanie, czy zabawki dla psów są legalnym, czy nielegalnym medium dla humoru i artystycznej ekspresji. 

„Powtarzającym się problemem w tego rodzaju sprawach dotyczących znaków towarowych jest to, czy pozwany wykorzystuje znak towarowy w celach artystycznych” – powiedział Lee. 

Podobnie werdykt MetaBirkin nie wydał żadnej oceny dotyczącej NFT jako formy sztuki. Jurorzy rozważyli materiał dowodowy – w tym sposób, w jaki Rothschild omawiał projekt – aby zdecydować, czy wyglądał on bardziej jak łapanie gotówki zależnej od marki Birkin, czy też meta-komentarz na temat branży modowej (jak twierdził Rothschild). 

Rothschild używał słów takich jak „pompa” i „shill” w wiadomościach tekstowych do opisania projektu i szukał sponsorów dla projektu, który nazwał „wielorybami”. Czynniki te ostatecznie mogły mieć więcej wspólnego z werdyktem jury niż sam format kolekcji. Gdyby Rothschild sprzedawał rzeźby z balonów i dyskutował o nich w ten sam sposób, ława przysięgłych mogłaby równie dobrze dojść do tego samego ostatecznego wniosku. 

Ale, ogólnie rzecz biorąc, artyści balonowi nie mów o balonach w ten sposób. Terminy takie jak „pompa”, „shill” i „wieloryb” pochodzą z ekosystemu Web3 i rynku NFT. W tym sensie, podczas gdy NFT jako medium nie były w tym tygodniu sądzone w Nowym Jorku, sfinansowana konotacja ekosystemu kryptograficznego mogła jeszcze bardziej negatywnie wpłynąć na pogląd przysięgłych na intencje Rothschilda. 

„[Werdykt] sugeruje, że ława przysięgłych może być niechętna artystom NFT” – powiedział Brian Frye, profesor prawa specjalizujący się w NFT i prawie znaków towarowych na University of Kentucky Odszyfruj. „Zwłaszcza jeśli uznają artystę za palanta”.

Niektórzy postrzegali werdykt jako korzyść netto dla ekosystemu NFT, która, miejmy nadzieję, posłużyłaby do wypłukania motywowanych finansowo twórców i projektów z kosmosu.

„Decyzja przynosi korzyści branży NFT, zachęcając do tworzenia oryginalnych dzieł autorstwa cyfrowego, jednocześnie odstraszając projekty naśladowców i oszustwa, które niesprawiedliwie nadszarpnęły raczkujący rynek sztuki cyfrowej” – powiedział Jeremy S. Goldman, prawnik specjalizujący się w technologii blockchain Odszyfruj

Ze swojej strony Rothschild, gdy tylko ogłoszono werdykt w sprawie, pojawił się na Twitterze, potępiając go jako dowód „zepsutego systemu sprawiedliwości, który nie pozwala ekspertowi sztuki mówić o sztuce, ale pozwala mówić o niej ekonomistom”.

Komentarz był prawdopodobnie aluzją do Blake'a Gopnika, nowojorskiego krytyka sztuki, którego adwokaci Rotszylda planowali wezwać na kluczowego świadka w zeszłym tygodniu, dopóki sędzia Jed S. Rakoff nie zakazał Gopnikowi składania zeznań. Gopnik wcześniej przychylnie porównywał kolekcję MetaBirkins NFT do słynnej serii sitodruków Andy'ego Warhola, przedstawiających puszki z zupą Campbella.

To, czy kolekcja NFT Rothschilda jest w stylu Warhola, jest dyskusyjne. Dokonując tego porównania, być może mniej ważne jest spieranie się o różnicę semantyczną między płótnami a łańcuchem bloków, a bardziej istotne jest rozważenie faktu, że Warhol najprawdopodobniej nigdy nikomu nie powiedział, że dąży do „pompowania” lub „przepychania” swoich kreacje.

Bądź na bieżąco z wiadomościami o kryptowalutach, otrzymuj codzienne aktualizacje w swojej skrzynce odbiorczej.

Źródło: https://decrypt.co/120914/hermes-birkin-metabirkin-nft-trademark-verdict