Graj, aby zarobić to termin zakazany. Teraz korzystamy z Play & Earn — mówi współzałożyciel Polkastarter

Najpopularniejsze kryptowaluty na świecie wyrzutniaPolkastarter zakazał stosowania w swoich firmach określenia „graj, aby zarobić”. Zamiast tego, mówiąc o projektach Polkastarter Gaming, chcą skupić się na „Graj i zarabiaj”.

– powiedział współzałożyciel Polkastartera, Daniel Stockhaus CryptoSlate że na pierwszym miejscu powinna być gra, a dopiero potem szansa na zarobek. Powiedział:

„Nie sądzę, że powinno tu chodzić o zarabianie za klikanie w grze. Według mnie potencjał polega na tym, że dzięki rzeczom, które kupujesz w grze, aby ulepszyć swój metaświat, powinieneś być w stanie je ponownie wyodrębnić, gdy opuścisz tę przestrzeń.

Aplikacje Polkastarter Gaming

Stockhaus opowiedział, jak Polkastarter wypuścił swoją pierwszą grę w marcu 2021 r., zanim wiele osób zaczęło mówić o grach opartych na technologii blockchain. Powiedział, że w tamtym czasie rozmowy z projektami gier były czterokrotnie dłuższe niż rozmowy z innymi projektami blockchain, które chciały dołączyć do startera.

Po uruchomieniu Axie Infinity ponad 50% aplikacji do Polkastartera stało się projektami gier typu blockchain. Stockhaus powiedział, że większość projektów dotyczyła firm, które chciały pobrać popularne gry ze sklepów z aplikacjami i „tokenizować” je lub „blokować” je, co określił jako „niezwykle przygnębiające”.

Stockhaus wierzy, że „blockchain jest stworzony do gier”, ponieważ zarządzanie jest całkowicie zintegrowane z grą. Wycofał się, jak:

„95% projektów związanych z grami cierpi z powodu użyteczności tokenów… i nie dokładają wystarczających wysiłków, aby je właściwie wdrożyć… odkładają o wiele za dużo na zarobki”.

Według Stockhausa to duże skupienie się na zarabianiu powoduje zalew tokenów, który obniża cenę tokena i sprawia, że ​​gracze są nieszczęśliwi i niezainteresowani, gdy zarobki spadają.

Jak zbudować projekty gier blockchain

Stockhaus uważa, że ​​aby zapewnić odpowiednią użyteczność tokena, firmy muszą „zbudować grę od podstaw” z myślą o blockchainie, ponieważ „implementacja blockchainu” w istniejącej grze „jest dość trudna”.

Powiedział, że „Graj i zarabiaj” jest ważne, ponieważ jeśli nie jesteś zainteresowany zarabianiem, powinna chodzić o jakość gry i wrażenia z gry.

Stockhaus argumentuje, że jeśli użytkownik włoży w coś dużo czasu i wysiłku i za to zapłaci, ma prawo odzyskać zainwestowane środki po ukończeniu gry. Powiedział, że GameFi nie może odnieść sukcesu bez obsługi graczy, bo bez nich nie byłoby komu grać.

„Jeśli wiem, że jeśli kupię przedmiot w grze, będę mógł go później sprzedać, to jest to zupełnie inne doświadczenie”.

Stockhaus uważa, że ​​w kwestii tego, czy deweloperzy zarobią mniej, umożliwiając użytkownikom otrzymywanie rekompensaty za swoje inwestycje, panuje błędne przekonanie. Powiedział:

„Jeśli stworzysz wokół tego doskonałą ekonomię, a każda transakcja daje deweloperowi pewien procent, myślę, że w grach będzie ogromna ekonomia, w której ludzie będą mogli handlować i sprzedawać te przedmioty”.

Stockhaus argumentuje, że jeśli użytkownicy będą wiedzieć, że będą mogli sprzedać coś, co kupili w grze, dołączą niezależnie.

Problemy z grą, aby zarobić

Stockhaus wierzy, że ludzie powinni grać w grę, ponieważ ją lubią, a nie dlatego, że chcą zarobić pieniądze. Powiedział:

„Bardzo się denerwuję, gdy słyszę plotki, że ludzie myślą, że mogą sprzedawać swoje gry, dając możliwości biednym ludziom w krajach rozwijających się, dzięki czemu mogą polepszyć swoje życie. Nie chcę, żeby naród graczy zarabiał na życie poprzez klikanie. To nie zapewnianie wartości, która nie tworzy dobrego świata ani dobrej gospodarki”.

Gry „Graj, aby zarobić” rzeczywiście wiążą się z pewnymi poważnymi problemami, jeśli chodzi o użyteczność tokenów. Musi istnieć narzędzie dla tokena inne niż zwykła sprzedaż go za fiat, jeśli firma chce stworzyć grę, która może stanowić codzienne źródło dochodu dla swoich graczy.

Żyjemy w świecie, w którym tokenów do gier typu blockchain nie można używać do kupowania artykułów spożywczych w sklepie na rogu. Dlatego gry promujące grę, aby zarobić, muszą domyślnie wywierać dużą presję sprzedażową na wartość swojego tokena.

Stockhaus powiedział, że gry nie wnoszą żadnej wartości do świata, jeśli gracze po prostu wielokrotnie klikają, aby wygenerować przychody. Powiedział, że takie koncepcje są jedynie tworzeniem dzieła dla niego samego.

Play & Earn jawi się jako znacznie czystsze podejście do gier opartych na technologii blockchain, ponieważ umożliwia użytkownikom odzyskanie inwestycji w grę, która potrzebuje ich do przetrwania i rozwoju.

Wiele gier walka z utrzymaniem użytkowników poza kilka pierwszych miesięcy od uruchomienia. Być może dobry model Play & Earn mógłby w jakiś sposób złagodzić ten problem.

Załóżmy, że użytkownik wie, że wszelkie pieniądze wydane na grę można odzyskać, gdy nie będzie już chciał w nią grać. W takim przypadku w przyszłości bardziej prawdopodobne będzie, że zainwestujesz czas w zawartość końcową, z którą obecnie borykają się programiści.

Co więcej, przyjmowanie procentu od każdej transakcji to model, który może przynieść ogromne zyski. W ten sposób większość znanych giełd kryptowalut zarabia, więc dlaczego nie może to działać w przypadku gier typu blockchain?

Symbioza

Źródło: https://cryptoslate.com/play-to-earn-must-be-replaced-with-play-earn-says-polkastarter-co-founder/