CRO osiąga nowe lokalne minimum, ale czy widać oznaki ożywienia?

Minęły już dwa tygodnie, odkąd 0.167 maja CRO osiągnęło najniższy poziom 12 USD, co jest zgodne z ogólnymi wynikami rynku kryptowalut. Minęło ponad 2 tygodnie, a CRO już szukało dalszych wad.

W czwartek CRO spadło do 0.163 USD, ustanawiając tym samym nowe minimum na rok 2022. Od tego czasu doszło do lekkiego ożywienia i w momencie publikacji prasy jego kurs wynosił 0.173 USD. Najważniejszym pytaniem jest teraz, czy CRO będzie nadal dążyć do nowych minimów z 2022 r., czy też odbije się od obecnego poziomu. Spojrzenie na jej akcje cenowe może pomóc w uzyskaniu wglądu w jej wyniki w najbliższej przyszłości.

Czy CRO przygotowuje się na odbicie?

CRO już na początku tego miesiąca przekroczyło zerową lub neutralną linię zniesienia Fibonacciego. W ciągu ostatnich 0.272 dni oscylował tuż powyżej poziomu zniesienia Fibonacciego -3. Cena minimalna jak dotąd utrzymuje się dobrze, ale nie jest jasne, czy cena odbije się, czy też przebije poniżej wsparcia.

Źródło: TradingView

W weekend CRO po raz kolejny niemal wpadło w strefę wyprzedania. Wygląda na to, że pewna akumulacja w pobliżu dna pozwoliła mu zawisnąć tuż powyżej, a RSI spadł zaledwie do 30.12.

Może to oznaczać, że kurs się utrzymuje, ale także uwydatnia rozbieżność cen-RSI. Cena osiągnęła niższe minimum niż poprzednie minimum, ale RSI osiągnął wyższe minimum. Taka konfiguracja jest często uważana za byczą i może być oznaką pewnych wzrostów w przyszłości.

Czy inwestorzy kupują spadek CRO?

Wskaźniki on-chain sugerują, że przy ostatnich minimach CRO następuje znaczna akumulacja. Na przykład wskaźnik MVRV poprawił się od 12 maja, kiedy to spadł do poziomu -52.24%. Obecnie wynosi -19.33% i nadal wykazuje większy wzrost pomimo ciągłego spadku cen. Oznacza to, że duża akumulacja ma miejsce na niższych poziomach cen, a zatem niektórzy z tych, którzy kupują spadek, osiągają zyski.

Źródło: Santiment

Jeśli chodzi o dynamikę podaży CRO, wygląda na to, że odpływy z adresów wielorybów osłabły i zamiast tego utorowały drogę do pewnej akumulacji. Podaż wielorybów wzrosła z 46.35% w dniu 21 maja do 47.27% w dniu 29 maja. Tymczasem podaż na giełdach ustabilizowała się 26 maja i od tego czasu odnotowano nawet niewielki odpływ.

Źródło: Santiment

Powyższe wskaźniki łańcuchowe pokrywają się z prawdopodobieństwem pewnego ożywienia w górę, podkreślone przez wskaźniki cen CRO. Chociaż wygląda na to, że byki CRO są gotowe do powrotu, nadal istnieje ryzyko niedźwiedziego poślizgu cen.

Źródło: https://ambcrypto.com/cro-attains-new-local-low-but-are-there-signs-of-recovery-in-sight/