Bored Ape Yacht Club jest wielkim hitem mainstreamu, ale czy Wall Street jest gotowa na NFT?

W ciągu kilku miesięcy od jego uruchomienia w kwietniu 2021 r. Bored Ape Yacht Club (BAYC) stał się jednym z głównych powodów, dla których Wall Street powinna poważnie potraktować powstający rynek tokenów niewymiennych (NFT) dzięki swoim ostatnim obrotom ze sprzedaży przekraczającym 1 miliard dolarów.

Gwiazdy małpują w BAYC

Dla niewtajemniczonych BAYC to zbiór 10,000 XNUMX kreskówek przedstawiających antropomorficzne małpy w stylowych ubraniach i o niesławnej minie. Każda małpa to praktycznie plik obrazu, który w zdrowym świecie powinien być bezwartościowy. Niemniej jednak udaje im się zebrać zdumiewające sumy, czasami od najbardziej znanych gwiazd świata.

Na przykład Jimmy Fallon, popularny gospodarz amerykańskiej telewizji, kupił w listopadzie ubiegłego roku wizerunek znudzonej małpy ubranej w T-shirt w paski i okulary w kształcie serca za prawie 220,000 462,000 dolarów. Całkiem niedawno zdobywca Oscara, raper Eminem, zapłacił prawie XNUMX XNUMX dolarów za małpę, która nieco go przypominała.

Znudzona małpa Eminema, nazwana BAYC #9055. źródło: Guardian

Tymczasem jedna z najrzadszych znudzonych małp człekokształtnych, posiadająca cechę złotego futra, została sprzedana na aukcji internetowej zorganizowanej w październiku przez Sotheby's za 3.4 miliona dolarów, bijąc tym samym rekord innej rzadkiej małpy człekokształtnej z laserowymi oczami, która została sprzedana do Sandbox za 2.9 miliona dolarów rocznie. miesiąc wcześniej.

Ale jaki jest punkt sprzedaży?

Kolekcja BAYC czerpie swoją wartość z NFT, cyfrowych dowodów własności rejestrowanych w publicznym łańcuchu bloków. Pomyśl o Bitcoinie (BTC), ale każda „moneta” jest w jakiś sposób niepodzielna i niepowtarzalna.

Tymczasem większość projektów NFT, w tym BAYC, rozlicza się za pośrednictwem blockchainu Ethereum, wycenianego w jego natywnym tokenie Ether (ETH).

Ale rzadkość nie jest jedynym powodem, dla którego ludzie płacą miliony dolarów za znudzone małpy. Oprócz posiadania unikalnego awatara, ludzie zyskują także wstępy do ekskluzywnego klubu członkowskiego, narzucane za tokeny. To daje im wejście do wewnętrznego kręgu elit, zapewniając im status i bardziej dochodowe możliwości.

Evan Luthra, dyrektor generalny i założyciel EL Group International oraz ekskluzywny członek klubu BAYC, omówił urok, jaki niesie ze sobą elitarne stowarzyszenie. 26-letni anioł-inwestor określił członkostwo jako coś „bardzo silnego dla ludzi z Wall Street”.

„Myślę, że każdego dnia do klubu dołącza nowa gwiazda”.

Przedmioty kolekcjonerskie Bored Ape umożliwiają także ich właścicielom dostęp do prywatnych forów dyskusyjnych na Discordzie i uzyskanie uprzywilejowanego dostępu do innych NFT.

Bored Ape Yacht Club „cena podłogowa”

Przedmioty kolekcjonerskie Bored Ape umożliwiają także ich właścicielom dostęp do prywatnych forów dyskusyjnych na Discordzie i uzyskanie uprzywilejowanego dostępu do innych NFT. Ponadto z tymi NFT wiąże się pewna wartość odsprzedaży, widoczna we rosnącej „cenie minimalnej”, która odzwierciedla najniższą ofertę, jaką można otworzyć za przedmioty kolekcjonerskie.

Na dzień 7 stycznia cena minimalna BAYC wynosiła 68 ETH, czyli około 217,800 380 dolarów, co stanowi wzrost o XNUMX% w stosunku do najniższego poziomu z połowy sierpnia.

Wykres cen minimalnych BAYC. Źródło: CoinGecko

Noelle Acheson, dyrektor ds. analiz rynkowych w Genesis Trading, przyznała, że ​​BAYC jest bardziej elastyczny we współpracy niż CryptoPunks, jedna z niewielu znanych wcześniej kolekcjonerskich serii NFT.

Ta współpraca obejmuje sprzęt Adidas inspirowany marką BAYC, podpisanie kontraktu z agencją talentów, potencjalną grupą muzyczną Bored Ape i innymi powiązanymi aktywami powstającymi wokół postaci leniwych małp.

„Zatem koncepcja cen minimalnych – która napędza inwestycje instytucjonalne w NFT, a także ich coraz szersze wykorzystanie jako zabezpieczenia pożyczek – nie zależy już tylko od tego, ile według inwestorów ktoś inny zapłaci w dalszej perspektywie” – wyjaśnił Acheson, dodając:

„Ceny rynkowe i potencjał aprecjacyjny aktywów zależą teraz również od tego, do czego jeszcze można wykorzystać NFT, poza tylko wyświetlaniem”.

Luthra zgodziła się, dodając, że ciągłe zaangażowanie celebrytów w spółkę BAYC jeszcze bardziej zwiększy jej rozpoznawalność zarówno wśród inwestorów detalicznych, jak i instytucjonalnych. Może to zwiększyć popyt na kolekcję NFT, co z kolei spowoduje wzrost ceny minimalnej.

Czynnik „Meta”.

Jelmer Rotteveel, współzałożyciel kolekcji NFT MoonwalkerFM, połączył jeszcze jeden wzrostowy element wyceny podstawowej wyceny BAYC: ciągły szum wokół Meta, której nazwa została zmieniona z Facebooka, aby wspierać ambicje metaverse giganta mediów społecznościowych.

„Wraz z pojawieniem się Meta wkraczamy w nowy sposób komunikacji i biznesu” – powiedział Cointelegraph, dodając, że NFT staną się integralną częścią sektora Metaverse, a użytkownicy będą wspierać unikalne cyfrowe awatary, takie jak Bored Apes, w celu interakcji ze sobą cyfrowo.

Dodał:

„Wierzę, że ludzie będą uważniej przyglądać się rozwojowi projektów NFT, takich jak BAYC, i tak jak widzieliście w przypadku kryptowalut, będą wkraczać jeden po drugim”.

Acheson zauważył, że Facebook/Meta zobowiązał się wydać około 10 miliardów dolarów na rozwój metaverse, cytując oświadczenie swojego dyrektora generalnego Marka Zuckerberga, że ​​przyjrzy się zdecentralizowanym aplikacjom metaverse.

„Niezależnie od tego, czy mu wierzymy, czy nie – inwestorzy prawdopodobnie pomyślą o wyprzedzeniu tych przepływów” – dodała.

Czy Wall Street będzie małpą w NFT?

Jak stwierdzono, sprzedaż netto firmy BAYC przekroczyła niedawno granicę 1 miliarda dolarów, co stanowi prawie 10% tego, co Apple zarobił w 2021 roku. Tymczasem sektor NFT ogółem przetworzył sprzedaż o wartości 41 miliardów dolarów, która stała się prawie równa globalnej sprzedaży dzieł sztuki w ciągu roku, wynika z danych Chainalytic

Matt Hougan, dyrektor ds. inwestycji w Bitwise Asset Management, przyznał, że wielu ich klientów szukało ekspozycji w przestrzeni NFT bez konieczności przechodzenia przez jej zniechęcającą technologię.

W odpowiedzi Bitwise uruchomił w zeszłym miesiącu specjalny fundusz, który śledzi własny indeks Bitwise Blue-Chip NFT Collections Index – koszyk dziesięciu największych kolekcji NFT ważonych kapitalizacją rynkową – oraz kupuje i przechowuje dzieła sztuki od BAYC, CryptoPunks i innych projektów NFT .

Powiązane: Świat NFT stopniowo zasypuje lukę pomiędzy niszą a głównym nurtem

Fundusz „Blue-Chip NFT Index Fund” jest dostępny wyłącznie dla inwestorów instytucjonalnych, którzy zainwestują w produkt co najmniej 25,000 XNUMX USD. 

Zwroty generowane przez fundusz NFT Bitwise od chwili jego powstania. Źródło: Bitwise Asset Management

Rebekah Keida, dyrektor ds. marketingu w nowojorskiej firmie zarządzającej inwestycjami XBTO, opowiadała się za perspektywą włączenia największych projektów NFT, takich jak BAYC czy CryptoPunks, do funduszy na Wall Street.

Keida twierdzi, że otworzyłoby to furtkę dla akredytowanych inwestorów do inwestowania tysięcy, a nawet milionów dolarów w te cyfrowe projekty.

„Możliwości, jakie daje zwiększony przepływ kapitału, zwiększają legalność najlepszych projektów NFT, jednocześnie umożliwiając inwestorom różnorodne inwestycje w kryptowaluty” – powiedziała Cointelegraph.

Luthra wyraził wiarę w zdolność zarządzających aktywami do podążania za wkroczeniem Meta do sektora Metaverse, co z kolei przyniesie korzyści projektom NFT, takim jak BAYC, mówiąc:

„Jeśli Meta myśli, że przyszłość leży w metawszechświecie i właśnie tam inwestuje swój czas i energię, to logicznym rozwiązaniem jest, aby zarządzający aktywami inwestowali fundusze w branżę. Jestem przekonany, że wraz z dojrzewaniem przestrzeni kosmicznej i pojawianiem się nowych możliwości, pojawi się o wiele więcej funduszy związanych z metaverse, aby wykorzystać tę szansę”.

Tymczasem Sami Chlagou, dyrektor generalny Cross the Ages Metaverse Game, porównał potencjalne zaangażowanie Meta w przestrzeń NFT z „zapaleniem lampki w głowach inwestorów, którzy są znacznie bardziej zacofani w tej koncepcji”.

„Niezależnie od tego, czy decyzja Meta jest dobra, czy zła, faktem jest, że kiedy jedna z największych grup społecznościowych otwartych na innowacje i znana z wstrząsania naszym środowiskiem, mówi na dany temat, otwiera to drzwi i chęć zaangażowania się”.

Poglądy i opinie wyrażone tutaj są wyłącznie poglądami autora i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy Cointelegraph.com. Każdy ruch inwestycyjny i transakcyjny wiąże się z ryzykiem, powinieneś przeprowadzić własne badania podczas podejmowania decyzji.