Czy AI przejmie władzę nad światem?

Filozofowie wśród was na pewno znają prace Rene Descartesa – matematyka, epistemologa i racjonalisty – wiele z jego prac położyło podwaliny pod nowoczesną filozofię, a w szczególności nurt, który wyrósł z Hobbesa i Locke’a, który informuje wiele z 17th stulecia, a następnie kształtowanie się państw i społeczeństw.

Jest jeden niesamowity i niepokojący aspekt jego życia, który zyskuje większą uwagę. Kartezjusz miał związek ze służącą (Helen van der Strom), a ich związek zaowocował młodą córką Francine, do której Kartezjusz był bardzo przywiązany. Niestety, Francine zmarła na szkarlatynę w wieku pięciu lat, a Kartezjusz był tak zrozpaczony, że kazał zbudować robota lub automat (mechanizm, realistyczną lalkę) na jej podobieństwo.

Za każdym razem, gdy podróżował (w trumnie), zabierał ze sobą tę „lalkę”, a podczas podróży do szwedzkiej królowej Krystyny ​​załoga statku, którym podróżował, była tak zaniepokojona (była to burzowa noc), że Robot i Kartezjusz szepczą z nim, że wtargnęli do jego kwatery, schwytali i rozbili „lalkę” i wyrzucili za burtę. Kartezjusz doznał dalszej traumy i chociaż nie jest jasne, czy incydent od razu wpłynął na jego zdrowie, wkrótce potem zmarł.

Technologia nas przeraża

„Lalka” Kartezjusza ponownie cieszy się zainteresowaniem ze względu na to, co sugeruje na temat relacji między ludźmi a maszynami, na to, jak roboty mogą potencjalnie zastąpić, a nawet wyprzeć ludzi na różne sposoby, oraz na sposób, w jaki może to wywołać konsternację.

Relacja między człowiekiem a maszyną jest tematem, który przebije się przez postęp (lub upadek) świata i często o tym pisaliśmy (tj.Talos'). Jak mój ograniczony wzrok dostrzega, spróbuję dokonać klasyfikacji, która mówi, że istnieją co najmniej dwa aspekty tego megatrendu – ryzyko, że maszyny przejmują nasz (ludzki) świat (AI) oraz ryzyko, że światy kierowane przez maszyny zaczynają istnieć poza ludzki (Defi, Web3/metawszechświat).

Zła wiadomość jest taka, że ​​w przypadku tych pierwszych istnieje nieznane ryzyko, że maszyny mogą zaszkodzić rasie ludzkiej (uzbrojona sztuczna inteligencja, wykorzystanie sztucznej inteligencji przez „złych” ludzi i wykorzystanie robotów na wojnie, nie wspominając już o stworzeniu broni chemicznej i biologicznej przez sztuczną inteligencję, o której mówiłem w „Ostateczny problem”).

Web3

Dobra wiadomość jest taka, że ​​eteryczne nowe światy – Web3 i Defi (zdecentralizowane finanse), których architekci odważnie proklamowali niezależność od „starego” systemu, teraz wyglądają na jego uzupełnienie.

Podczas gdy wiele z wczesnego szumu wokół Web3/metaverse sugerowało, że jest to miejsce, w którym ludzie mogą przebywać przez znaczną ilość czasu, teraz wygląda to na kraj, który mogą odwiedzić lub „wpaść”. Stało się to dla mnie jasne, gdy w zeszłym tygodniu uczestniczyłem w konferencji Validify Digital Retail w Hertfordshire, gdzie panuje zgoda co do tego, że Web3 może pomóc konsumentom (wypróbować ubrania lub makiety wystroju domu), ale niekoniecznie stanie się domeną rywalizującą z „naszą świat'.

To samo dotyczy zdecentralizowanych finansów, które do tej pory nie mogły konkurować w obecnym systemie finansowym, ale w których najbardziej przydatne elementy, takie jak infrastruktura aktywów cyfrowych, są przejmowane przez obecnych graczy w systemie finansowym.

W obu przypadkach rosnąca skromność nowych „wynalazków” jest skorelowana ze wzrostem stóp procentowych (i spadkiem płynności rynku), podkreślając, że (podobnie jak w czasach Kartezjusza w Republice Holenderskiej w latach trzydziestych i czterdziestych XVII wieku, kiedy miała miejsce bańka tulipanowa) wiele triumfów innowacje to w dużej mierze tani pieniądz w pogoni za nowymi technologiami.

W niektórych przypadkach tanie pieniądze i – dobry projekt/marka – pozwalają firmom kierującym się nowymi technologiami zdobyć udział w rynku, zbudować nowe łańcuchy dostaw i ogólnie ułatwić życie konsumentom (robi to niewielka liczba platform fintech i konsumenckich). Tani pieniądz pozwala również inwestorom i szerszemu rynkowi komercyjnemu wierzyć, że „nowe komercyjne światy” (takie jak Metaverse) mogą zostać stworzone i będą miały odpowiedni potencjał komercyjny, jak świat ludzi. Odpływa fala tego pomysłu.

Do pewnego stopnia, ponieważ oczekiwania co do potencjału Metaverse i zdecentralizowanych finansów są deflowane, inwestorzy i analitycy powinni być bardziej ostrożni w stosunku do sztucznej inteligencji. Sztuczna inteligencja, metawersum i def to bardzo różne rzeczy – choć wszystkie napędzane są przez te same rynki kapitałowe, inwestorów venture capital i ewangelistów.

Z mojego własnego doświadczenia wynika, że ​​sztuczna inteligencja jest zakorzeniona w analizie regresji danych – co sprawia, że ​​podchodzę do niej cynicznie, biorąc pod uwagę czas, jaki spędziłem na ekonometrii. Myślę, że różni się od Web3/metaverse i defi w tym, że sztuczna inteligencja może potencjalnie działać i budować oba te „światy”, jak również nasz. Programowanie komputerowe oparte na sztucznej inteligencji jest przykładem takiej aplikacji zwiększającej produktywność.

To, co potencjalnie czyni ją interesującą i zabójczą, jak wspomniałem wcześniej, to fakt, że może ona ewoluować i ulepszać sposób, w jaki została ustrukturyzowana przez programistów, do tego stopnia, że, cytując Kartezjusza, „myśli, więc jest”. To powód do zmartwień.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/mikeosullivan/2023/03/11/will-ai-take-over-the-world/