Dlaczego szczyt Szanghajskiej Organizacji Współpracy w Uzbekistanie w tym tygodniu powinien mieć znaczenie dla Zachodu

Pomimo Chin Błąd w polityce „zero Covid” i dalej szczekał psy o oddzielenie pochodzące z USA i – ostatnio – NiemcyChiny idą naprzód, podbijając Azję Środkową jako jedną z głównych placówek inwestycyjnych.

Tymczasem Europa ledwo może płacić rachunki za prąd.

Dla porównania, Stany Zjednoczone mają się dobrze, z wyjątkiem 40-letniej wysokiej stopy inflacji. Ale Chiny, które rzekomo mają około 3% inflacji, nie ucichną do późna w czwartym roku wojny handlowej.

Przypomnijmy, że plany Waszyngtonu, by przedstawiać Pekin jako swego rodzaju pomocnika Moskwy, nie powiodły się. Nawet były prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva (i prawdopodobny następny prezydent, po raz trzeci), nie wybrał strony Zachodu jeśli chodzi o Rosję czy Ukrainę. Co równie ważne, Indie, prawdopodobnie najważniejszy sojusznik USA w regionie, nie odwróciły się od Rosji ani Chin, mimo że są wobec Chin równie agresywne (a w niektórych przypadkach bardziej agresywne) niż my. Pamiętać, Indie zakazały chińskiego TikTok w 2020 roku.

A teraz cała ich gromada spotyka się w Samarkanda w Uzbekistanie w czwartek i piątek na Szanghajska Organizacja Współpracy (SCO) szczyt. Nacisk zostanie położony na rozwój Azji Środkowej, finansowany w dużej mierze przez Chiny – z górami ziemi przenoszonymi przez chiński sprzęt górniczy, sprzęt komputerowy do zasilania nowych technologicznych gospodarek wyprodukowanych w Chinach oraz finansowanie linii kolejowych, autostrad i mostów głównie wszystkie z Chin.

O co chodzi w tym szczycie?

Szczyt SCO obejmuje Chiny, Indie, Rosję, Iran, Pakistan i wszystkie kraje Stanu, w tym gospodarz imprezy, Uzbekistan. Kraje te stanowią połowę światowej populacji i co najmniej 25% światowego PKB. Wojna na Ukrainie jest mało prawdopodobna, chociaż prezydent Uzbekistanu Szawkat Mirzijojew wspomniał o tym i innych wpływach na handel surowcami w artykule opublikowanym w wielu gazetach krajów członkowskich SCO, takich jak The Times of India, 12 września.

„Trwające się konflikty zbrojne w różnych częściach świata destabilizują przepływy handlowe i inwestycyjne oraz zaostrzają problemy bezpieczeństwa żywnościowego i energetycznego” – napisał, nie wyróżniając Ukrainy, największego obecnie konfliktu zbrojnego na świecie. „Przeżywamy na całym świecie głęboki kryzys zaufania. Wzajemna alienacja komplikuje powrót gospodarki światowej do poprzedniego kursu rozwoju i odbudowy globalnych łańcuchów dostaw” – napisał, nawiązując do izolacji Rosji przez Zachód i trwającej rywalizacji wielkich mocarstw z Chinami.

Mirzijojew wspomniał również o obawach związanych ze zmianami klimatycznymi i pandemią, przyznając, że wszystkie te rzeczy mogą być przeszkodą dla wzrostu. Dotyczy to zwłaszcza krajów takich jak jego, które wciąż się rozwijają.

SCO jest największą instytucją współpracy gospodarczej w Eurazji. Pomyśl o tym jako o Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju Europy. Promuje współpracę handlową i gospodarczą dla swoich członków, a także łączy ich z większymi rynkami – USA i Europą.

W skrócie, niektóre z większych projektów rozwojowych to koleje. Są one często postrzegane jako sposób na dotarcie do Europy towarów z Chin i – ostatecznie – z Azji Środkowej. Ale, co jest jeszcze bardziej prawdopodobne, te inwestycje logistyczne są nastawione na budowanie samego regionu, a nie tylko na utrzymywanie statusu centrum zasobów i produkcji dla zachodnich konsumentów.

Ze swojej strony Chiny chcą sprzedawać swoje wyroby także na inne rynki. W tej chwili Chiny są prawie całkowicie uzależnione od rynków amerykańskich i europejskich w zakresie eksportu.

Niektóre z dużych projektów obejmują kolej transafgańską, łączącą Uzbekistan z Pakistanem przez Afganistan. Kolej ma stworzyć alternatywne szlaki transportowe dla handlu między Azją a Europą.

Inne projekty SCO obejmują gazociąg Chiny-Azja Środkowa; linia kolejowa Chiny-Kazachstan-Uzbekistan; a Linia kolejowa chińsko-kirgiska; oraz autostrada Chiny-Kirgistan-Uzbekistan.

„Niezależnie od tego, czy mówimy o Międzynarodowym Korytarzu Północ-Południe, Morskim Korytarzu Chennai-Władywostok, czy o Północnej Drodze Morskiej, łączność będzie odgrywać ważną rolę w rozwoju naszych relacji w przyszłości” – powiedział premier Indii. Modi powiedział w swoich uwagach z 7 września.

Economic Times zgłaszane 14 września, że ​​Modi i Putin spotkają się na marginesie spotkania SzOW w Samarkandzie, aby omówić wielostronne zaangażowanie, w tym G20, SzOW i ONZ. Jest to szczególnie ważne, ponieważ Indie będą przewodniczyć Radzie Bezpieczeństwa ONZ w grudniu, a w 2023 r. Indie będą przewodzić SCO i przewodniczyć G20.

Wraz z opuszczeniem Rosji przez Stany Zjednoczone i Europę indyjskie sieci handlowe zwiększają tam swoją obecność.

Rosyjskie firmy również przyglądają się rynkom indyjskim, aby zrekompensować zerwanie więzi handlowych z powodu sankcji.

Ze swojej strony, Uzbekistan, kraj goszczący, odnotowuje napływ rosyjskich specjalistów IT, którzy zostali w zasadzie zmuszeni do opuszczenia Białorusi i Rosji z powodu sankcji, i ogólnie złe spojrzenie na zachodnie firmy związane z rosyjskimi back office, nawet jeśli praca jest ogólnie uznany za niewinnego outsourcingu inżyniera oprogramowania.

„Uzbekistan już odnotowuje duży wzrost liczby rosyjskich turystów w tym roku, a także przyciągnął tysiące wykwalifikowanych Rosjan, z których wielu może zostać i pomóc w rozwoju sektora technologicznego” – napisał w notatce do klientów Chris Weafer, dyrektor generalny Macro Advisory. Czerwiec.

Uzbekistan znajduje się na szybkiej ścieżce modernizacji od czasu śmierci swojego przywódcy Islama Karimowa w 2016 roku. Karimow był pozostałością po czasach sowieckich.

„W ciągu najbliższych trzech lat zostanie wystawionych na sprzedaż 620 przedsiębiorstw państwowych w całości lub w części. Spośród nich około 15 jest powszechnie uważanych za światowej klasy firmy, od Navoi Mining, właściciela największej kopalni złota na świecie, po Uzbekneftegaz, narodowy przewoźnik naftowo-gazowy i wnoszący 15 procent PKB Uzbekistanu”. mówi Fred Harrison, dyrektor zarządzający firmy doradztwa komunikacyjnego Belgrave Europe.

Stany Zjednoczone wciąż starają się zabiegać o Azję w świetle wciąż rozszerzającej się sfery wpływów Chin. Ich Ramy gospodarcze regionu Indo-Pacyfiku ma ustalać podstawowe zasady handlu, ale nie jest umową handlową z cłami i otwartymi rynkami, czym Indie nie są tak bardzo zainteresowane, nie mówiąc już o większości Amerykanów.

Jednak SCO idzie dalej. To nie są wolne targi, ani nie jest to znak, że Azja Środkowa opowiada się po jednej ze stron. To nie jest.

Ale gdy Zachód żenująco zmaga się z astronomicznymi kosztami energii i zmieniającą się władzą polityczną, Azja Środkowa, w dużej mierze kierowana przez Chiny, rozwija się. Rośnie w regionie, który tak naprawdę nie chce walczyć, pomimo swoich walczących między sobą frakcji. Każdy kraj zdaje się kroczyć własną ścieżką. Uzbekistan i Kazachstan chcą i mają dobre stosunki z USA (Mirzijojew spotkał się z prezydentem Trumpem w 2018 roku w Waszyngtonie.)

„Dokładnie w czasie kryzysu wszystkie kraje – czy to duże, średnie czy małe – muszą odłożyć na bok swoje wąskie interesy i skupić się na wzajemnych interakcjach, zjednoczyć się i zwiększyć wspólne wysiłki”, napisał gospodarz SCO Mirziyoyev w jego artykuł w zeszłym tygodniu.

Jego własny kraj rozwija się, z oczekiwanym w tym roku 3.4% PKB, mniej więcej na równi z prognozami MFW dla Chin i większym niż sąsiedni Kazachstan. W grupie najbardziej rozwijają się Indie, a Rosja ma największe kłopoty z powodu sankcji i wojny na Ukrainie.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/kenrapoza/2022/09/16/why-the-shanghai-cooperation-organization-summit-in-uzbekistan-this-week-should-matter-for-the- Zachód/