Kto decyduje o tym, jak powinny wyglądać korporacje Woke?

Oprogramowanie Tumelo wyciąga zarządzających funduszami z ideologicznego krzyżowego ognia, ułatwiając wspólne działania akcjonariuszom zabierać głos w sprawie różnorodności, środowiska i warunków w miejscu pracy.


GEorgia Stewart, w 2017 roku student ostatniego roku na Uniwersytecie Cambridge prowadził kampanię na rzecz sprzedaży zapasów paliw kopalnych przez fundację. To nie zaszło daleko. „Kiedy tam byłam, pozbyli się piasków bitumicznych” — mówi lekceważąco. W każdym razie, kontynuuje, „zbycie niekoniecznie jest najlepszym wynikiem. Po prostu kończysz z akcjonariuszami, których to nie obchodzi”.

Z tych kwaśnych winogron zrodził się pomysł na biznes. 27-letni Stewart jest dyrektorem naczelnym Tumelo, pięcioletniej firmy z Bristolu w Anglii, która zapewnia inwestorom platformę do wyrażania swoich opinii w konkursach pełnomocników. „Chcemy większej przejrzystości i odpowiedzialności”, mówi.

Z 57 pracownikami i kapitałem podwyższonego ryzyka w wysokości 22 milionów dolarów Tumelo nie jest jeszcze na plusie, ale jest na dobrej drodze. Znajduje się na polu bitwy, na którym dobroczyńcy promujący takie cele, jak redukcja emisji dwutlenku węgla i równość płci, toczą wojnę z antyrobotnikami, którzy twierdzą, że korporacje nie powinny mieć żadnej misji poza osiąganiem zysków.

Teoretycznie akcjonariusze Exxon Mobil kontrolują to i mogą głosować za zastąpieniem szybów naftowych panelami słonecznymi, jeśli tego chcą. Tutaj dwa problemy. Jednym z nich jest to, że prawdopodobnie posiadasz swoje akcje pośrednio. Jeśli masz 100,000 500 USD w funduszu indeksowym S&P 12, masz XNUMX akcji Exxon, ale nie otrzymujesz pełnomocnictwa. Operator funduszu tak.

A potem, gdybyś dostał prawa głosu, co byś z nimi zrobił? Czy miał Pan opinię na temat Propozycji nr 6 na zeszłorocznym spotkaniu Exxon, „Zmniejsz emisje i sprzedaż węglowodorów”? Czy masz czas na przeczytanie 500 oświadczeń pełnomocników?

Tumelo wkracza w środek, zbierając opłaty od brokerów i funduszy, które chcą oferować funkcję głosowania jako punkt sprzedaży. Klient detaliczny zapewnia Tumelo dostęp tylko do odczytu do rachunku maklerskiego, a następnie wybiera z menu dziewięć polis. Jeden opowiada się za postawą antyemisyjną, inny promuje prawa pracownicze i tak dalej. Fundusz otrzymuje raport zawierający wszystkie preferencje i liczby akcji swoich inwestorów aktywnych w Tumelo. Zarządzający funduszem może następnie, z pomocą firm doradczych, takich jak Glass Lewis, przełożyć politykę na głosowanie nad każdą propozycją.

Jak dotąd Tumelo ma pewien stopień wpisowego od Legal & General, zarządzającego aktywami o wartości 1.6 biliona dolarów w Wielkiej Brytanii; Cushon, londyńska firma inwestycyjna promująca tak zwane emerytury bezemisyjne; oraz międzynarodowy oddział Fidelity Investments. Tumelo ma nadzieję wkrótce ogłosić swojego pierwszego amerykańskiego partnera.

W tej chwili te liczby akcjonariuszy są życzeniami, a nie rozkazami; zarówno w Wielkiej Brytanii, jak iw Stanach Zjednoczonych prawo głosu niewątpliwie należy do zarządzającego funduszem. Rzeczywiście, we wczesnych latach Tumelo głosowanie przepływowe było zbyt radykalnym pomysłem, a firma ograniczała się do pomocy firmom inwestycyjnym w informowaniu ich klientów, jak różne fundusze zachowują się w konkursach pełnomocników. „Gdyby nasze zarządzanie zaczęło się od głosowania, [menedżerowie pieniężni] wyśmiewaliby nas z pokoju” — mówi Stewart. Ale teraz, jak mówi, świat mocno zmierza w kierunku demokracji akcjonariuszy.

Stewart wymyślił ten biznes z pomocą dwóch kochających ryzyko kolegów z Cambridge, Willa Goodwina i Benjamina Kinga. Goodwin jest teraz szefem operacji w USA. King napisał pierwsze elementy pakietu oprogramowania, który obecnie obejmuje 1.6 miliona linii kodu, i po prostu zrezygnował, aby zająć się paralotnią.

To była tania operacja. Na pierwszym roku cała trójka zaszyła się w piwnicy domu rodziców Goodwina i uzyskała bezpłatną poradę od inkubatora przedsiębiorczości przy Uniwersytecie w Bath. Stewart pojechał autobusem, aby dostać się do biura inwestycyjnego muzyka Petera Gabriela, aby zdobyć kapitał wysokiego ryzyka.


JAK W TO GRAĆ

Przez Williama Baldwina

Martwisz się o klimat? Pobierz swój indeks S&P z Silnik nr 1 Transform 500 ETF, którego sponsor wykorzystał swoich pełnomocników i siłę perswazji w 2021 r., aby wprowadzić trzech dysydentów do zarządu Exxon Mobil. Ci z przeciwnego obozu mogą kupić Viveka Ramaswamy'ego Staraj się 500 ETF, który obiecuje „skoncentrować się na zyskach, a nie na polityce/ESG”. Oba pobierają 0.05% rocznych wydatków. Trzecia opcja: Kup nieco tańsze fundusze S&P (wydatki, 0.03%) z zestawów BlackRock iShares i Vanguard i przekaż swoje oszczędności na cel, w który wierzysz. W ładzie korporacyjnym BlackRock skłania się ku lewej stronie, podczas gdy Vanguard jest bliżej neutralności.

jest William Baldwin Forbes ' Felietonista strategii inwestycyjnych.


Nie mając pieniędzy na wyszukiwanie marki, założyciele wpisali słowo „wiara” w Tłumaczu Google i przewinęli języki, szukając słowa, którego adres URL nie został zajęty i które nie oznaczało czegoś okropnego w jednym z pozostałych 133 języków. Pojawił się sesotho, język używany głównie w południowej Afryce.

Wyczucie czasu Tumelo jest dobre. Menedżerowie pieniężni, którzy zaledwie kilka lat temu mogli być najeżeni pomysłem umożliwienia klientom głosowania, wydają się być zadowoleni z tego pomysłu dzisiaj. Weźmy pod uwagę trudną sytuację Larry'ego Finka, który jako szef BlackRock nadzoruje 9 bilionów dolarów cudzych pieniędzy. Złożył oświadczenia na temat tego, jak korporacje muszą ograniczać emisje dwutlenku węgla i dążyć do sprawiedliwości społecznej. Teraz ma człowieka od pieniędzy Viveka Ramaswamy'ego oraz bandę skarbników stanowych narzekających, że BlackRock nie ma prawa wprowadzać lewicowej polityki do zarządów.

Rozwiązanie: Niech klienci przeprowadzą krucjatę. BlackRock posiada system umożliwiający klientom instytucjonalnym dokonywanie wyborów proxy. Vanguard Group mówi, że zamierza eksperymentować z udzieleniem głosu małym inwestorom w swoich funduszach.

Nie ma problemu, jeśli gigantyczni brokerzy i zarządzający funduszami stworzą własne systemy śledzenia życzeń inwestorów; gdy już utorują drogę, mniejsze firmy, które chcą zaoferować funkcję głosowania, mogą zwrócić się do Tumelo o gotowe rozwiązanie – i wyciągnąć menedżera portfela z centrum bitew ideologicznych. „Zarządzający funduszem, który zainwestował w Walmart, nie spodziewał się, że w zeszłym roku będzie musiał głosować w sprawie aborcji. To nie ma nic wspólnego z tezą inwestycyjną” – mówi Stewart.

Łatwo zobaczyć, jak Stewart i jej współzałożyciele wyobrażają sobie, że demokracja może zaprowadzić korporacyjny świat od chwili obecnej do momentu, gdy spieniężą swoje fundusze emerytalne. „Emerytura to nie tylko liczba na koncie bankowym” – mówi. „A co z zatrudnieniem twojej rodziny, powietrzem, którym oddychasz, twoim zdrowiem?”

Ale jeśli oszczędzający chcą przekazać swoich pełnomocników jakiemuś rabusiowi obiecującemu większe dywidendy, nieważne są pracownicy ani atmosfera, niech tak będzie. „Czy Greta [Thunberg] lub Vivek [Ramaswamy] przemawiają w twoim imieniu?” — pyta Stewart. „W tej chwili nie możesz podjąć takiej decyzji”.

WIĘCEJ OD FORBES

WIĘCEJ OD FORBESNajbardziej powiązana czarnoskóra kobieta z Wall Street ma genialny pomysł, aby zmniejszyć lukę majątkowąWIĘCEJ OD FORBESKról powrotu: przez 40 lat John Rogers wychodził silniejszy z rynków niedźwiedziWIĘCEJ OD FORBESSzybkie lekarstwo okazuje się nieuchwytne w ratujących życie problemach pulsoksymetru z ciemniejszą skórąWIĘCEJ OD FORBESPo zwolnieniach i zmianie dyrektora generalnego firma Cometeer zajmująca się mrożonymi kapsułkami z kawą jest w gorącej wodzieWIĘCEJ OD FORBESJak zarabiać na chorych obligacjach

Źródło: https://www.forbes.com/sites/baldwin/2023/02/06/who-decides-how-woke-corporations-should-be/