Stany Zjednoczone tracą reputację, nie traktuje WBC poważnie

Jedną z największych skarg od czasu powstania World Baseball Classic w 2006 roku jest to, że Stany Zjednoczone nie traktują tego wydarzenia tak poważnie, jak inne kraje.

Wielu czołowych krajowych graczy odrzuciło zaproszenia do WBC w ciągu roku. Woleli zostać na wiosennych treningach ze swoimi drużynami z ekstraklasy, a także obawiali się możliwości kontuzji.

Drużyna USA zaczęła zmieniać to postrzeganie, wygrywając po raz pierwszy WBC w 2017 roku, kiedy to impreza odbyła się po raz ostatni. Wersja 2021 została przesunięta o dwa lata z powodu pandemii.

Stany Zjednoczone otwierają grę w tegorocznej WBC w sobotnią noc, kiedy zmierzą się z Wielką Brytanią w grze bilardowej na Chase Field w Phoenix. Amerykanie mają najbardziej obsadzony gwiazdami skład ze wszystkich pięciu WBC, a ich zawodnicy nie pozostawiają wątpliwości, że poważnie myślą o obronie tytułu.

„Dla mnie to zaszczyt” — powiedział pierwszy bazowy New York Mets, Pete Alonso. „To taki sam zaszczyt, że każdy w szatni zasłużył sobie na prawo przebywania tam i bycia częścią tej grupy.

Mam na myśli elitarną drużynę. Mamy talenty w górę iw dół składu. To będzie naprawdę wyjątkowy turniej, ponieważ nieczęsto zdarza się, że w jednym składzie gra tak wielu (wysokiego) kalibru graczy.

„Dla nas, mam na myśli, talent jest na wyciągnięcie ręki, ale chcemy też być zespołem merytorycznym” - kontynuował Alonso. „Nie tylko zespół, który jest dobry na papierze. Chcemy tam wyjść i wygrać. Więc to będzie naprawdę zabawny czas.”

Skład drużyny USA jest rzeczywiście pełen gwiazd i tym silniejszy, ile wystawił w WBC. Obejmuje łapacza Philadelphia Phillies JT Realmuto i shortstopa Trea Turnera, pierwszego bazowego St. Louis Cardinals Paula Goldschmidta i trzeciego bazowego Nolana Arenado oraz zapolowych Mike Trout z Los Angeles Angels, Mookie Betts z Los Angeles Dodgers i Kyle Tucker z Houston Astros.

Goldschmidt i Arenado to samotni pozostali reprezentanci mistrzowskiego składu z 17 roku.

„Ciągle to powtarzam, kiedy nosisz go na piersi, uderza to inaczej niż mundur pierwszoligowy. To niesamowity zaszczyt grać w głównych ligach, ale to niesamowity zaszczyt reprezentować USA i być w drużynie z najlepszymi graczami w naszej lidze. To przywilej, że ludzie chcą cię w tym zespole. To było takie łatwe tak. Wiem, że to było dla nas wszystkich.

„Fajnie jest widzieć, że wszyscy ze sobą rywalizujemy i wszyscy walczymy ze sobą, ale musimy się zjednoczyć jak bracia. I uwielbiam tę część, myślę, że jest całkiem fajna”.

Praworęczny Cardinals, Adam Wainwright, po raz pierwszy wystąpi w reprezentacji Stanów Zjednoczonych na dowolnym poziomie. Został usunięty z drużyny USA w 2003 roku przed igrzyskami Pan-Am.

41-letni Wainwright kończy 18 latth sezonu w wielkich ligach i ma na swoim koncie 195 zwycięstw w karierze.

„Cieszę się, że mogę tu reprezentować ten wspaniały kraj” — powiedział Wainwright. „Jestem podekscytowany, że jestem w klubie z tak niesamowitym talentem i po prostu ocieram się o facetów, którzy są niesamowici, niesamowici w tym, co robią. I zawsze fajnie jest dowiedzieć się, co ich napędza, co sprawia, że ​​​​tykają i czynią je wyjątkowymi i wyjątkowymi.

„Fajnie jest widzieć, że wszyscy ze sobą rywalizujemy i wszyscy walczymy ze sobą, ale musimy się zjednoczyć jak bracia. I uwielbiam tę część, myślę, że jest całkiem fajna”.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/johnperrotto/2023/03/11/united-states-shedding-reputation-it-doesnt-take-wbc-seriously/