Bankructwa brytyjskich firm zajmujących się nieruchomościami rosną wraz ze wzrostem stóp procentowych

Liczba brytyjskich firm z branży nieruchomości, które popadły w niewypłacalność, gwałtownie wzrosła w ciągu ostatnich kilku miesięcy, ponieważ inwestorzy, którzy zostali osłabieni przez pandemię, są teraz zabijani przez rosnące stopy procentowe.

Według firmy podatkowej i doradczej Mazars, w pierwszych trzech miesiącach roku niewypłacalność ogłosiło 81 firm inwestujących w nieruchomości. To najwyższy kwartalny wynik od ponad dekady i gwałtowny wzrost w stosunku do 46 firm, które zbankrutowały w ostatnich trzech miesiącach 2021 roku. 

Wśród najbardziej zagrożonych firm są te, które zaciągnęły pożyczki na finansowanie spekulacyjnych projektów deweloperskich przed wybuchem pandemii, oraz właściciele lokali komercyjnych, którzy stracili dochody, gdy sklepy były zamknięte podczas blokad. 

Teraz stoją w obliczu egzystencjalnego zagrożenia w postaci rosnących kosztów pożyczek, gdy Bank Anglii próbuje powstrzymać gwałtownie rosnącą inflację przez podnoszenie stóp procentowych — Komitet Polityki Pieniężnej BoE zaostrzył politykę na pięciu kolejnych spotkaniach, podnosząc stopę referencyjną do 1.25 procent.

„Przy tak wielu zaległych czynszach, a wierzyciele coraz częściej pukają, ostatnia seria podwyżek stóp procentowych nie mogła nadejść w gorszym momencie. Niestety, prawdopodobnie nastąpią dalsze wzrosty – co oznacza, że ​​w sektorze prawdopodobnie pojawią się kolejne niewypłacalności” – powiedziała Rebecca Dacre, partner w Mazars.

Niektóre firmy przetrwały do ​​tej pory tylko dlatego, że pożyczkobiorcy byli chronieni przez rządowe środki ochrony przed koronawirusem. Ale moratorium na wydawanie petycji likwidacyjnych dobiegło końca na początku tego roku, co oznacza, że ​​pożyczkodawcy nie są już zobowiązani do okazywania wyrozumiałości. 

Wykres liniowy Liczba niewypłacalnych firm jest na najwyższym poziomie od ponad dekady, pokazując gwałtowny wzrost niewypłacalności firm z branży nieruchomości

Po przetrwaniu koronawirusa inwestorzy mieli nadzieję, że uda im się odzyskać utracone zyski i nadrobić opóźnione projekty w kontekście ożywienia gospodarczego. 

Ale inwazja na Ukrainę wstrząsnęła światową gospodarką coraz bliżej recesji, podsycając kryzys związany z kosztami życia, który odbił się na wydatkach na głównych ulicach i zwiększając perspektywę spowolnienia rynku mieszkaniowego w Wielkiej Brytanii. 

Deweloperzy borykają się również z rosnącymi kosztami pracy i materiałów z powodu inflacji płac, wysokich cen energii i zakłóceń w łańcuchu dostaw. 

Oddzielne badanie przeprowadzone przez firmę księgową Price Bailey pokazuje gwałtowny wzrost liczby firm z sektora budowlanego, które nie spłaciły rządowych pożyczek przeznaczonych na wsparcie małych firm podczas pandemii. 

Firmy z branży budowlanej złożyły 14,255 354 roszczeń w ramach programu pożyczek na wypadek przerwania działalności w związku z koronawirusem (CBILS). Do tej pory 2.5 firmy upadły, co stanowi XNUMX procent całości, według firmy.

Według Price Bailey wskaźnik niewypłacalności w sektorze budowlanym jest znacznie wyższy niż w innych sektorach i prawdopodobnie zwiastuje kolejne niewypłacalności. 

„Pełny wpływ trzech dużych wstrząsów, jakimi są Brexit, Covid i Ukraina, dopiero nadejdzie. Obecny wzrost liczby niewypłacalności w dużej mierze dotyczy firm, które prawdopodobnie upadły przed różnymi wstrząsami po stronie podaży, jakich doświadczyła brytyjska gospodarka” – powiedział Matt Howard, szef działu niewypłacalności i naprawy w Price Bailey.

Source: https://www.ft.com/cms/s/481412c6-2f7e-4bad-a11f-46fd4ad4ed5a,s01=1.html?ftcamp=traffic/partner/feed_headline/us_yahoo/auddev&yptr=yahoo