Ta 7.9% dywidenda jest zbudowana na wszystko, co stanie nam na drodze w 23

Ten rynek osiągnął punkt zwrotny raz na dwa lata. I to stało się naszą ulubioną inwestycją dochodową—fundusze zamknięte (CEF)-przerażający kupuje kontrariańskie.

To dlatego, że najlepsze z tych funduszy wypłacają wysokie dywidendy, zwykle rzędu 7%+ rentowności, które mogą pomóc nam przetrwać spadki na rynku. Zdecydowana większość funduszy CEF wypłaca również dywidendy co miesiąc.

Następnie, gdy rynki się odbijają, rabaty naszych instrumentów CEF względem wartości aktywów netto (NAV, czyli wartości akcji w ich portfelach) gwałtownie się zamykają, powodując dodatkowy skok w górę ich cen. CEF przynoszący 7.9%, o którym porozmawiamy za chwilę, jest doskonałym przykładem: jego dyskont rośnie i spada w przewidywalnym cyklu, a obecnie jest blisko najniższego poziomu raz na dwa lata.

Tłumaczenie: nadszedł czas, aby kupić ten fundusz ze względu na jego „trójkę dywidendową”: wysoką stopę zwrotu, miesięczną wypłatę i zniżkę, która prawie „zaprogramowana” ma zniknąć.

Przeciążone obawy stwarzają naszą kolejną szansę na duży zysk

Zanim jednak przejdziemy do tego funduszu, rozumiem, że możesz wahać się przed zakupem teraz. W końcu obawy związane z recesją są coraz większe, a wiele osób obawia się, że rynek może stracić kolejną nogę.

Ale jakkolwiek dziwnie to brzmi, ta ponurość działa na naszą korzyść. Po pierwsze, pomimo obaw o inflację, wzrost cen konsumpcyjnych, którego doświadczamy, jest zwalnianie. A każde szybsze niż oczekiwano przyspieszenie tego trendu w 2023 r. prawdopodobnie spowoduje wzrost cen akcji, a co za tym idzie, skupionych na akcjach instrumentów CEF.

I pomimo obaw przed recesją, model GDPNow Atlanta Fed, który próbuje oszacować przyszły wzrost PKB, wskazuje blisko 4% wzrost w czwartym kwartale tego roku.

Mimo to wielu permabearów na Wall Street nadal uderza w bęben recesji i udało im się napędzać narrację w 2022 roku. Prawda jest taka, że ​​może im się to udać także w 2023 roku.

Ale szczerze mówiąc, jest to mało prawdopodobne, ponieważ rzadko zdarza się, aby niedźwiedzie zdominowały nastroje rynkowe przez dwa lata z rzędu, gdy dane są przeciwko nim. Ostatni raz zrobili to w 2008 i 2009 roku, kiedy kryzys finansowy zmusił wielu ludzi do ucieczki. Ale każdy, kto walczył z emocjami i rzucił się na głęboką wodę w tym drugim roku, rzeczywiście zauważył duże długoterminowe korzyści.

Innymi słowy, przeciwnicy, którzy kupowali w 2009 r., drugim roku z rzędu, kiedy permabears zdominowały dyskusję w prasie, odnotowali roczny zwrot w wysokości 13% w ciągu następnej dekady, tylko z funduszu indeksowego S&P 500. To prawie dwukrotność długoterminowego zwrotu z indeksu.

Oczywiście, jeśli czeka nas kolejny ponury rok w 2023 r., nie chcemy dać się złapać w możliwe spadki na początku roku, ale chcemy również ekspozycji na kolejną możliwą dekadę 13% rocznych zysków. A co być może najważniejsze, chcemy utrzymać wysoki strumień dywidend, nawet jeśli wygrają permabears, a ostateczne ożywienie rynku zajmie więcej niż kilka miesięcy.

Ten instrument CEF przynoszący 7.9% został stworzony z myślą o tym „przejściowym” rynku

I tu właśnie wkraczają fundusze CEF. Są to grupy wysokodochodowych funduszy, które oferują wyższe zyski niż całkiem nieźle jakikolwiek ETF: średnia stopa CEF wynosi 7.2%, a wiele funduszy wysokiej jakości daje więcej. A obecnie wiele CEF handluje z dużymi i wysoce nienormalnymi dyskontami do NAV, więc nabywamy ich udziały za mniej niż ich rzeczywista wartość rynkowa.

Weźmy na przykład BlackRock Enhanced Global Dywidenda Trust (BOE), przynoszący 7.9% dochodu, który co miesiąc wypłaca dywidendę. Posiada wiele akcji o globalnej wartości, które mogą pochwalić się silnymi przepływami pieniężnymi, takimi jak Sanofi SA (SNY), Zurich Insurance Group AG, AstraZeneca PLC (AZN) i Unilever
UL
PLC (UL).
Obrót BOE nie tylko jest teraz mocno dyskontowany, ale także znajduje się blisko dna powtarzalnego „cyklu dyskontowego”, z którego możemy skorzystać.

Popyt na fundusz ma charakter cykliczny, a dyskonto rośnie i spada w wyraźnych falach. Obecnie znajdujemy się w dolinie ostatniej fali, z szczytem spodziewanym za około dwa lata. Ale szczyt również nadchodzi szybciej, ponieważ cykle BOE stają się krótsze.

Moje oszacowanie: tylko na podstawie samej dyskonta zamknięcia BOE mógł odnotować dwucyfrowe zyski, oprócz blisko 8% rentowności. Nie obejmuje to aprecjacji portfela funduszu, która jeszcze bardziej podniosłaby jego cenę rynkową. Widzieliśmy tę samą dynamikę w 09 roku i BOE pokonało szerszy rynek.

Jeśli rok 2023 okaże się kolejnym rokiem 2009, kapitałowe instrumenty CEF, w tym BOE, zaczną rosnąć, gdy ich dyskonta się skończą, a ich wysokie dywidendy przyciągną inwestorów bardziej zorientowanych na dochód. To sprawiłoby, że teraz byłby dobry moment na dokonanie kontrariańskiego zakupu.

Michael Foster jest głównym analitykiem ds. Badań Perspektywa kontrahenta. Aby uzyskać więcej pomysłów na świetne dochody, kliknij tutaj, aby zobaczyć nasz najnowszy raport „Niezniszczalny dochód: 5 okazyjnych funduszy ze stałymi dywidendami 10.2%."

Ujawnienie: brak

Source: https://www.forbes.com/sites/michaelfoster/2023/01/10/this-79-dividend-is-built-for-whatever-comes-our-way-in-23/