Nie ma natychmiastowego lekarstwa na niebotycznie wysokie ceny benzyny

Ponieważ pod koniec ubiegłego roku ceny benzyny zaczęły gwałtownie rosnąć, administracja USA zapewniała, że ​​rozważy i potencjalnie wykorzysta wszelkie dostępne jej narzędzia, aby obniżyć ceny na stacjach benzynowych. Problem administracji Bidena – i amerykańskich kierowców – polega na tym, że nie ma krótkoterminowego rozwiązania problemu gwałtownie rosnących cen benzyny, które dzień po dniu ustanawiają nowe rekordy.

Każde narzędzie, jakim dysponuje Biden, ma swoje wady i konsekwencje polityczne, a jest mało prawdopodobne, aby każdy ruch analizowany przez administrację spowodował znaczny spadek cen benzyny, twierdzą analitycy i znawcy Białego Domu.

Jedynym „rozwiązaniem” rekordowo wysokich cen benzyny nie jest to, czego chcieliby amerykańscy decydenci i konsumenci – recesja. Jest to obecnie wyraźna możliwość, choć dla większości analityków nie jest to scenariusz podstawowy.

Mimo to szanse na recesję rosną – ostrzegają banki inwestycyjne i analitycy.

Na przykład JPMorgan Chase zaledwie w tym tygodniu ostrzegł, że w gospodarkę może uderzyć „huragan”, gdy Fed zacznie usuwać płynność z systemu i rosyjska inwazja na Ukrainę, która może spowodować, że ceny ropy naftowej osiągną 150, a nawet 175 dolarów za baryłkę.

„W tej chwili jest dość słonecznie, wszystko idzie dobrze, wszyscy myślą, że Fed sobie z tym poradzi” – Jamie Dimon, dyrektor generalny JPMorgan Chase powiedziany w tym tygodniu na konferencji finansowej prowadzonej przez CNBC.

„Ten huragan jest tam, w dole drogi i zmierza w naszą stronę” – dodał Dimon, ostrzegając: „Lepiej się przygotuj”.

Jednak recesja nie jest nieunikniona, twierdzi na przykład Goldman Sachs.

„Uważamy, że obawy przed spadkiem aktywności gospodarczej w tym roku okażą się przesadzone, chyba że zmaterializują się nowe negatywne wstrząsy” – napisali ekonomiści Goldman Sachs w raporcie raport z 30 maja.

„Nadal prognozujemy wolniejszy, ale nie recesyjny wzrost, z odbiciem związanym z handlem do +2.8% w drugim kwartale, a następnie średnim wzrostem +2% w kolejnych czterech kwartałach” – powiedział Goldman Sachs.

Jeśli Stany Zjednoczone unikną recesji, a następnie spadku zużycia ropy, administracja nie będzie miała narzędzi pozwalających wpłynąć na cenę ropy, która jest najważniejszym czynnikiem wpływającym na trendy cen benzyny w USA.

Powiązane: Citi: Ropa naftowa jest zawyżona o 50 dolarów za baryłkę

Jasne, Biały Dom pochwalił OPEC+, a w szczególności Arabię ​​Saudyjską, po tym, jak grupa, w tym Rosja, zdecydował się przyspieszyć miesięczna produkcja wzrasta do 648,000 432,000 baryłek dziennie w lipcu i sierpniu, w porównaniu z dotychczasową podwyżką o XNUMX XNUMX baryłek dziennie.

„Uznajemy rolę Arabii Saudyjskiej jako przewodniczącego OPEC+ i jej największego producenta w osiągnięciu tego konsensusu wśród członków grupy. Stany Zjednoczone będą w dalszym ciągu wykorzystywać wszystkie dostępne nam narzędzia, aby stawić czoła presji cenowej energii” – powiedziała w czwartek sekretarz prasowa Białego Domu Karine Jean-Pierre.

Jednak administracja nadal tak naprawdę nie ma „narzędzi”, które znacząco obniżyłyby ceny benzyny w Ameryce. Globalna podaż jest ograniczona, ponieważ Europa pozyskuje obecnie rosnące ilości nierosyjskiej ropy transportowanej drogą morską, globalne moce produkcyjne rafinerii spadły o kilka milionów baryłek dziennie od czasu pandemii, a zapasy paliwa w USA są na najniższym poziomie od wielu lat.

Ceny benzyny są obecnie największą obsesją Białego Domu, a doradcy rozważają różne środki – od ograniczenia eksportu ropy po złagodzenie przepisów środowiskowych dotyczących zawartości benzyny – z których żadne nie spowoduje istotnego obniżenia cen na stacjach benzynowych.

„Zamierzamy podjąć wszelkie możliwe działania, które przyniosą znaczącą różnicę” – powiedział urzędnik Białego Domu Polityczny w tym tygodniu. Urzędnik dodał jednak: „Rozumiejąc i radząc sobie z rzeczywistością, że światowe ceny ropy i gazu są kontrolowane przez znacznie większe siły niż jakakolwiek pojedyncza osoba”.

Każda opcja rozważana przez administrację ma swoje własne, skomplikowane i potencjalnie bolesne polityczne wady i kompromisy, a opcje te mogą nawet nie prowadzić do niższych cen benzyny, powiedziały Politico źródła posiadające wiedzę z dyskusji w Białym Domu.

„Mają całą masę polityki 10-centowej” – powiedziała Politico Claudia Sahm, była ekonomistka Rezerwy Federalnej i członkini Rady Doradców Ekonomicznych administracji Obamy.

Tymczasem średnia krajowa cena benzyny osiągnęła kolejny rekord na poziomie $4.715 galon w czwartek. To wzrost z 3.041 USD/gal w zeszłym roku o tej porze.

Przy cenie poniżej 0.25 dolara z 5.00 dolara średnia krajowa może osiągnąć 5 dolarów za galon około 17 czerwca, Patrick De Haan, szef działu analiz ropy naftowej w aplikacji GasBuddy oszczędzającej paliwo, powiedziany w czwartek.

Benzyna po cenie 5 dolarów z pewnością będzie politycznie bolesna dla administracji Bidena. Jednak jedynym krótkoterminowym „poprawką” tego problemu jest spadek popytu na ropę w wyniku recesji – co jest jeszcze bardziej bolesnym skutkiem dla gospodarki, zatrudnienia i konsumentów.

Autor: Tsvetana Paraskova dla Oilprice.com

Więcej najlepszych odczytów z Oilprice.com:

Przeczytaj ten artykuł na OilPrice.com

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/no-immediate-cure-sky-high-230000729.html