Przyszłość dostaw żywności zależy od ludzkich emocji, a nie od szybkości

Od początku pandemii jesteśmy świadkami bezprecedensowego zapotrzebowania na dostawy żywności z supermarketów, restauracji, a nawet barów szybkiej obsługi. Zamawianie online z dłoni lub komputera jest teraz powszechne z głównego powodu, według Nowe badania od PYMENTS to wygoda. Pytanie bez odpowiedzi brzmi: czy chodzi o wygodę zamawiania, czy o wygodę dostawy? Moje pieniądze opierają się na wygodzie składania zamówień, ponieważ widzimy główne problemy związane z dostawą żywności. Jaka przyszłość czeka te usługi?

Theatro, mobilna platforma detaliczna, znajduje się w ich właśnie wydanym ankieta dotycząca doświadczenia klienta że 38% respondentów oceniło supermarkety jako „najbardziej prawdopodobne, że sprzedawcy detaliczni zapewnią nieprzyjemne wrażenia z zakupów” (ponad dwukrotnie w porównaniu z tymi, którzy sklasyfikowali sprzedawców samochodów jako najmniej przyjemnych – 38% vs 18%). Nic więc dziwnego, że w styczniu 2023 r Karta wyników stanu cyfrowego sklepu spożywczego który przeanalizował 1.7 miliona zamówień i przeprowadził ankietę wśród 25,641 85.3 kupujących w okresie dwunastu miesięcy, że sklepy spożywcze stanowiły 14.7% sprzedaży spożywczej w USA, podczas gdy online wzrosła do 2019%. W 3.4 r. dostarczono 2020% artykułów spożywczych, w 10.2 r. ze względu na pandemię, która wzrosła do XNUMX%; Badania Coresight Raporty w przypadku tych kupujących, którzy korzystali z dostawy artykułów spożywczych, wykorzystanie spadło w 2022 r. z 55.5% do 49% w 2021 r.

Zamówienia w restauracjach online stanowią obecnie około 40% całkowitej sprzedaży restauracji, nieco ponad 22.4 miliarda dolarów w 2021 r. Bloombergi od 300 roku rośnie o 2014% szybciej niż sprzedaż w restauracjach. CB Insights Prognozy że wielkość rynku dostaw żywności wzrośnie do 320 miliardów dolarów do 2029 roku.

Nikt w sklepie spożywczym lub gastronomii nie kwestionuje wzrostu i znaczenia zakupów online; ale to, czego nie dotyczy, to problem z dostawą. Byliśmy świadkami wzlotów i upadków usług superszybkich dostaw – Fridge No More, Jokr, Gorillas, getir, GoPuff, które według grupy badawczej PitchBook były w stanie przyciągnąć ogromne inwestycje inwestorów venture capital w wysokości ponad 28 miliardów dolarów w 2020 roku.

Pandemia wymusiła na wielu restauracjach dostosowanie się do zmieniających się czasów, oferując dostawę lub wynos. To z pewnością pozwoliło im kontynuować działalność podczas blokad i środków dystansowania społecznego; a te, które były w stanie obrócić się do porodu, miały ostatnią deskę ratunku. Jednak wraz z wycofywaniem się pandemii musimy się zastanowić, czy ta tendencja się utrzyma.

Głównym wyzwaniem dla restauracji jest to, że opłaty związane z usługami dostawy mogą pochłonąć ich zyski. W niektórych przypadkach restauracje musiały podnieść ceny lub zmniejszyć wielkość porcji, aby zrekompensować opłaty pobierane przez platformy dostawcze. Wiele miast ograniczyło opłaty lub prowizje za świadczenie usług, aby pomóc borykającym się z trudnościami operatorom restauracji do 15%, w tym San Francisco, Denver, Las Vegas, San Jose i Nowy Jork w Dolinie Krzemowej, ale obecnie wiele z tych ograniczeń już się skończyło, a opłaty znów rosną. GrubHub powiedział firmie Quartz, że stracił 100 milionów dolarów w 2020 roku tylko w Stanach Zjednoczonych w wyniku opłat kapitalizacyjnych. Teraz restauracje mogą być zmuszone do oceny i rozważenia inwestycji we własną infrastrukturę dostawczą, co bez wątpienia może być kosztowne, ale w dłuższej perspektywie może być bardziej opłacalne. Ale problem nadal pozostaje, jeśli mogą dostarczać „lepiej”.

Mantra tych rozpoczynających działalność firm dostarczających żywność polegała na szybkości – kompletacji zamówienia i dostarczeniu go do klienta w około 15 minut; niezależnie od bardzo rzeczywistych przeszkód, w tym ruchu ulicznego i pieszych. Według biura burmistrza Erica Adamsa sam Nowy Jork jest domem dla 65,000 XNUMX pracowników dostawczych. Raporty o wypadkach pieszych i samochodowych, kradzieży rowerów dostawczych z użyciem noża lub pistoletu, a nawet śmierci kierowców dostawczych zostały zgłoszone w tysiącach. Eksperymenty z dostarczaniem, które zakończyły się niepowodzeniem.

Sklepy spożywcze wycofały swoje usługi online od stron trzecich, starając się odpowiedzieć na skargi kupujących dotyczące jakości żywności wybranej w sklepie i dostawy. Instacart, lider dostaw artykułów spożywczych, ogłosił w styczniu, że „zamyka” swoje tradycyjne usługi zamawiania i dostarczania, ponieważ niektórzy z ich sprzedawców detalicznych przestawili się na samodzielne realizowanie zamówień klientów, w tym niektórzy KrogerKR
banery, Tops Friendly Markets w Nowym Jorku, Heinen's na Środkowym Zachodzie. Zamiast tego Instacart skupił się na swojej nowości Platforma Instacart pakiet usług, który oferuje detalistom narzędzia do realizacji zamówień magazynowych, obsługi reklam i analiz konsumenckich.

Innym problemem, z którym boryka się branża dostaw żywności, jest klasyfikacja pracowników. Wielu kierowców wykonujących te usługi jest klasyfikowanych jako niezależni kontrahenci, co oznacza, że ​​nie są uprawnieni do świadczeń, takich jak ubezpieczenie zdrowotne i płatny urlop. W niektórych przypadkach doprowadziło to do wyzwań prawnych i protestów kierowców dostawczych, którzy twierdzą, że powinni zostać zaklasyfikowani jako pracownicy. Nie formuła, która buduje niezawodną i silną siłę roboczą.

Konsumenci, nieskrępowani wcześniejszymi ograniczeniami związanymi z COVID, patrzą na swoje rachunki za karty kredytowe i opłaty za dostawę, a dla niektórych konsumentów opłaty pobierane przez firmy kurierskie mogą sprawić, że usługa będzie nieopłacalna w dobie rosnących cen żywności.

Firmy dostarczające artykuły spożywcze i restauracyjne są winne niezadowolenia związanego z dostawami żywności – zapomniały, że chodzi tylko o jedzenie; i nie ma nic bardziej ludzkiego niż jedzenie.

Jedzenie jest fundamentalną częścią naszego ludzkiego życia, zapewniając pożywienie i utrzymanie niezbędne do przetrwania. Relacja ludzi w każdym wieku (zwłaszcza pokolenia Z i milenialsów) z jedzeniem wykracza daleko poza proste potrzeby fizyczne. Nasz związek z jedzeniem jest złożony i wielopłaszczyznowy, na który wpływa szereg czynników: kultura, tradycja, emocje oraz osobiste upodobania, gusta oraz preferencje żywieniowe i dietetyczne. Rodzaje jedzenia, które wybieramy i jemy, sposoby ich przygotowywania oraz okazje, w których je spożywamy, są w dużym stopniu uzależnione od kontekstów kulturowych i społecznych. Wiele osób zwraca się również do jedzenia jako sposobu radzenia sobie ze szczęściem, smutkiem, stresem lub innymi emocjami. Sposób, w jaki jemy i odnosimy się do jedzenia, ma znaczący wpływ na nasze ogólne samopoczucie i nasze codzienne życie. Nasz stosunek do jedzenia jest ważny i uważny. A usługi dostarczania żywności, niezależnie od tego, czy są prowadzone przez sklepy spożywcze, restauracje, czy usługi stron trzecich, nie wydają się uwzględniać tego myślenia.

Jeśli dostawa żywności ma przetrwać, musi być opłacalna dla wszystkich stron, przystępna cenowo dla konsumenta i uznawać, że to oni są opiekunami najcenniejszych zasobów naszej planety: naszej żywności.

Firma InstacartPlatforma Instacart: napędzanie przyszłości branży spożywczej
Biznes aplikacjiStatystyki przychodów i użytkowania aplikacji do dostarczania jedzenia (2023)

Badania CoresightuUS Online Grocery Survey 2022: Trendy w handlu elektronicznym żywnością, szybkim handlu i zestawach posiłków
sklep spożywczyStyczeń 2023: Karta wyników stanu cyfrowego sklepu spożywczego
TeatrAnkieta dotycząca doświadczeń klientów detalicznych 2023
PymntyZmiany nawyków i postrzegania zakupów spożywczych – luty 2023 | PYMNTS.com

Źródło: https://www.forbes.com/sites/phillempert/2023/02/17/the-future-of-food-delivery-depends-on-human-emotions-not-speed/