Bessa na akcjach oficjalnie się zakończyła i rozpoczęła się nowa hossa. Oto dlaczego inwestorzy mogą spodziewać się większych zysków z wyprzedzeniem.

Byk z Wall Street NYSE

Mężczyzna siedzi na byku Wall Street w pobliżu nowojorskiej giełdy (NYSE), 24 listopada 2020 r. W Nowym Jorku.Spencer Platt / Getty Images

  • Na Wall Street pojawiła się nowa hossa po tym, jak S&P 500 wzrósł o 20% w stosunku do październikowego minimum.

  • Rajd zakończył się najdłuższą bessą od 1948 roku, kiedy to akcje spadły o 25%.

  • Odporna gospodarka i solidne zyski przedsiębiorstw mogą przyczynić się do dalszych wzrostów na rynku akcji.

Najdłuższa bessa od 1948 roku oficjalnie dobiegła końca po tym, jak S&P 500 zamknął się w czwartek powyżej 4,292, co stanowi 20-procentowy wzrost w stosunku do najniższego poziomu z 12 października na poziomie 3,577.

Próg został osiągnięty dzięki lepszym niż się spodziewano zyskom przedsiębiorstw, odpornej gospodarce i rynkowi pracy oraz oczekiwaniom, że Rezerwa Federalna zamierza wstrzymać agresywny cykl podwyżek stóp procentowych.

To te trzy czynniki, które mogą spowodować dalsze wzrosty na giełdzie, zwłaszcza że analitycy z Wall Street zaczynają dostrzegać, że sytuacja może nie być tak zła, jak niektórzy oczekiwali na początku 2023 r. Oczekiwania co do recesji wzrosły został przesunięty na 2024 r., a szacunki dotyczące wyników finansowych spółek zostały podniesione.

Złagodzona inflacja również pomaga perspektywom, ponieważ dalszy spadek dałby Fed trochę miejsca na wytchnienie, aby zatrzymać podwyżki stóp procentowych i potencjalnie zatrzymać się na posiedzeniu politycznym w przyszłym tygodniu.

Według głównego stratega rynkowego Carson Group, Ryana Detricka, nie byłoby niczym niezwykłym, gdyby akcje kontynuowały swój rajd po umocnieniu nowej hossy.

Od 1950 roku Detrick odkrył, że 13 razy akcje wzrosły o 20% w stosunku do 52-tygodniowego minimum, a 12 z nich spowodowało wzrost cen akcji 12 miesięcy później, co skutkowało współczynnikiem wygranych na poziomie 92% i średnim S&P 500 zysk 17.7%. Dodatkowo w 10 z tych 13 przypadków spadki zapasów były widoczne w lusterku wstecznym.

„Jedyny raz, kiedy to nie zadziałało? Dwukrotnie podczas implozji bańki technologicznej i raz podczas Wielkiego Kryzysu Finansowego. Innymi słowy, były to jedne z naprawdę najgorszych czasów na inwestowanie w akcje” – powiedział Detrick na początku tego tygodnia.

I nie szkodzi, że zmienność została zmiażdżona na Wall Street, a Cboe Volatility Index, znany jako VIX, zasadniczo telegrafuje, że reżim wysokiej zmienności z 2022 r. przeszedł na reżim niskiej zmienności, bardziej zgodny z poprzednim bykiem rynki obserwowane w latach 2014-2018.

Wreszcie, wielu inwestorów nie jest przygotowanych na hossę na akcjach i aby przygotować się na kontynuację hossy, musieliby zlikwidować krótkie pozycje i kupić akcje, co mogłoby jeszcze bardziej podnieść ceny.

Według Bena Emonsa z NewEdge Wealth, krótkie pozycje na giełdzie „są na jeszcze bardziej dramatycznym poziomie niż podczas Wielkiego Kryzysu Finansowego”, podczas gdy ilość gotówki w funduszach rynku pieniężnego „wzrosła”.

Według Emonsa, to te dwa czynniki reprezentują „suchą podpałkę” dla potencjalnego stopienia, które może przedłużyć obecny rajd na rynku byka.

S & P 500

Grupa Carsona

Przeczytaj oryginalny artykuł na temat Business Insider

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/bear-market-stocks-officially-ended-221316297.html