Byki na giełdzie – Twoja kolej

To jest to – aktualny sygnał, że ludzie mówią „nigdy” brzmi. Wiesz – ogłoszenie, że giełda jest na dole, więc „Kup!”

Ujawnienie: Autor jest w pełni zainwestowany w aktywnie zarządzane amerykańskie fundusze akcji

Skąd cisza w tak ważnym momencie? Ponieważ dna pojawiają się, gdy jest szeroko rozpowszechniona (AKA, popularna) negatywność, której towarzyszą złowieszcze prognozy na gorsze. Szukaj teraz hasła „giełda”, a dzisiejszy potok pesymizmu jest oczywisty. Tak więc środowisko jest jednym z przeskakujących negatywów. Pozytywy? Brak zainteresowania. Ale jest coś więcej w tym braku byka…

W takich okresach rzadko, jeśli w ogóle, słyszy się o profesjonalnych inwestorach (których kariery opierają się na wynikach). Zamiast tego koncentrują się na wykorzystaniu okazji do zakupu, ponieważ konkurują z innymi profesjonalnymi inwestorami. Dostarczanie przypadkowym inwestorom bezpłatnych informacji działa przeciwko ich celom.

Dobrym przykładem jest początek 2020 r., kiedy ryzyko Covid-19 po raz pierwszy pojawiło się na giełdzie.

Przez cały rok 2019 i na początku 2020 r. giełda rosła. W czasie małego zanurzenia napisałem ten pozytywny utwór (31 stycznia):

Na tym wschodzącym rynku, w miarę wzrostu rynku, panował zdrowy, zrównoważony przepływ artykułów byczych i niedźwiedzich. Jednak dwa tygodnie później wydarzyło się coś, czego wcześniej nie widziałem – niedźwiedzie artykuły nagle zniknęły. Nie było oczywistej przyczyny, więc przypuszczałem, że zarządzający funduszami zdecydowali się sprzedać i przestać udzielać wywiadów. Dlatego sprzedałem wszystko i opublikowałem ten artykuł 16 lutego.

WIĘCEJ OD FORBESGdzie się podziały wszystkie niedźwiedzie na giełdzie?

Ten wykres przedstawia ruchy Dow Jones Industrial Average w tym okresie.

Słowo o czasie na giełdzie

Standardowa rada to nie rób tego. Założenie jest takie, że inwestorzy, którzy próbują, tracą, kupując i sprzedając zbyt późno. Z pewnością tak się dzieje, gdy inwestor śledzi doniesienia mediów i popularne trendy (a także polega na odczuciach dotyczących akcji).

Ale jest inny problem. Nikt nie jest w stanie z góry określić fundamentalnych przyczyn i reakcji inwestorów w przypadku wszystkich (lub wielu, niektórych, a nawet kilku) głównych wahań rynkowych. Regularnie czytamy: „Inwestor, który zadzwonił [wypełnij puste miejsce] teraz mówi [cokolwiek]”. Kwestie fundamentalne/inwestorskie leżące u podstaw każdego głównego okresu są wyjątkowe. W związku z tym sukces z przeszłości jest nieistotny, ponieważ zastosowane uzasadnienie dla jednego okresu nie jest przenoszone.

Korzystając z mojego przykładu powyżej, wyraźnie nie miałem wglądu w obawy Covid-19 dotyczące uderzenia rynku i psychiki inwestorów – ani o spadek ropy poniżej 0 USD – ani o falę wezwań do uzupełnienia depozytu zabezpieczającego na dole. Zamiast tego polegałem na odczytaniu wskaźnika przeciwnego.

Inwestowanie kontrariańskie może działać, ponieważ istnieją pewne wspólne cechy, które towarzyszą dramatycznym zmianom trendów. Nie identyfikują przyczyn, ale mogą sygnalizować nieuzasadnione ekscesy. Nadmierny optymizm (mody) i nadmierny pesymizm (przerażenia) to wiarygodne wskaźniki szczytów i dołków rynku. Oba mogą dotyczyć całego rynku akcji i dowolnego jego składnika lub motywów inwestycyjnych. I właśnie tam inwestowanie kontrariańskie może naprawdę się opłacić. Tylko nie nazywaj tego wyczuciem rynku. Zamiast tego rozważ to oportunistyczny czas, w którym potencjalny zwrot i ryzyko są „zoptymalizowane”.

Konkluzja: „Optymalizacja” oznacza dziś posiadanie aktywnie zarządzanych funduszy akcyjnych

Zbieranie akcji może być satysfakcjonujące i zabawne. Jednak okres, w który weszliśmy, ma niezwykłą charakterystykę w porównaniu do poprzednich okresów wzrostu i hossy. Dlatego wybór zróżnicowanej grupy profesjonalistów zarządzających funduszami, z których każdy stosuje inne podejście, wydaje się najlepszą strategią inwestowania – przynajmniej na początkowym etapie. Wybór szczególnej sytuacji tu i tam jest z pewnością do zaakceptowania, ale uzyskanie siły mózgu, doświadczenia i zakresu badań powinno zoptymalizować charakterystykę zwrotu/ryzyka – i pozwolić na lepszy sen.

Jeszcze jedno o aktywnie zarządzanych funduszach. Obecnie stanowią oni daleką mniejszość, a inwestorzy mocno wierzą, że zawsze wygrywają niskooprocentowane fundusze z pasywnym indeksem. Zmieniające się środowisko, przez które przechodzimy, gdzie selektywność jest kluczowa, może spowodować dramatyczne odwrócenie sytuacji. Jeśli tak, jak miało to miejsce w przeszłości, kiedy inwestorzy przechodzą z pasywnych do aktywnych, akcje posiadane przez aktywnych menedżerów skorzystają z dodatnich przepływów pieniężnych. Oczywiście poprawia to wyniki aktywnie zarządzanych funduszy – i tak się dzieje.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/johntobey/2022/09/17/stock-market-bullsits-your-turn/