Niedźwiedzie giełdowe nastawione na rzadką stratę przed wydarzeniem opcji o wartości 2 bilionów dolarów

(Bloomberg) — To niszowy handel uwielbiany przez graczy detalicznych i profesjonalistów instytucjonalnych, który w tym roku sowicie się opłacił: Sprzedaż akcji tuż przed wygaśnięciem opcji wartych biliony dolarów.

Najczęściej czytane z Bloomberg

Jednak tym razem strategia przynosi odwrotny skutek w najnowszym przypadku karzącej giełdy, która rzuca wyzwanie niegdyś niezawodnym playbookom.

Zmierzając do wygaśnięcia opcji o wartości 2 bilionów dolarów w piątek, comiesięcznego wydarzenia znanego jako OpEx, S&P 500 wzrósł w tym tygodniu o ponad 2% – pomimo spadku w czwartek. To odejście od poprzednich dziewięciu miesięcy, kiedy we wszystkich takich epizodach z wyjątkiem jednego spadały akcje. W rzeczywistości zła passa w ciągu sześciu miesięcy do września była najdłuższa od 2004 roku.

To, co w ostatnim czasie podkreśla przesunięcie na korzyść akcji, jest dyskusyjne. Niektórzy przypisują to lepszym niż się obawiano zyskom przedsiębiorstw, obniżonym pozycjonowaniu inwestorów lub korzystnej sezonowości. Inni wskazują na pośpiech inwestorów, aby kupić opcje bycze, aby dogonić odbicie na rynku. Bez względu na powód, każdy, kto obstawiałby to wydarzenie, pomógłby podciąć zapasy, zostałby złapany.

Około 2 bilionów opcji ma wygasnąć, co oznacza, że ​​posiadacze będą musieli albo przesunąć istniejące pozycje, albo rozpocząć nowe. Według szacunków stratega Goldman Sachs Group Inc., Rocky'ego Fishmana, wydarzenie obejmuje ponad 1 bilion dolarów kontraktów powiązanych z S&P 500 i 375 miliardów dolarów instrumentów pochodnych w ramach pojedynczych akcji, których zaplanowano do wyczerpania.

Indeks S&P 500 spadł w czwartek o 0.8%, zamykając się na poziomie 3,665.78 1.1, wymazując wcześniejszy wzrost o XNUMX%, ponieważ rentowność obligacji stale rosła.

Codzienne odwrócenie trendu stało się częstsze, ponieważ narracje zmieniają się od recesji wywołanej przez Rezerwę Federalną do wciąż silnego wzrostu gospodarczego, który może jednak utorować drogę do odbicia ryzyka. Dodaj fajerwerki rynkowe spowodowane stale rozwijającą się branżą opcji kupna i sprzedaży, a wszystko wygląda na ryzykowne.

Jedna z kontrowersyjnych teorii głosi, że rozwój handlu opcjami sprawił, że akcje stały się zakładnikiem ich własnych instrumentów pochodnych, czasami pomagając w znacznych ruchach rynkowych.

Opcje „stały się większą częścią układanki”, powiedział Chris Murphy, współkierownik strategii instrumentów pochodnych w Susquehanna International Group. „Przyczynia się do najnowszej zmienności rynku, ale nie jest czynnikiem wiodącym”.

Zmierzając do piątkowego wydarzenia, inwestorzy masowo wycofywali się z akcji. Na przykład inwestorzy indywidualni sprzedawali akcje przez cztery tygodnie z rzędu, zgodnie z szacunkami JPMorgan Chase & Co. opartymi na publicznych danych z giełd. Tymczasem fundusze hedgingowe śledzone przez firmę w zeszłym tygodniu zauważyły, że ich dźwignia netto – miara apetytu na ryzyko, która uwzględnia ich długie i krótkie pozycje – znajduje się na dole zakresu od 2017 roku.

Taka defensywna postawa, wraz z historyczną tendencją rynku do zwyżek na koniec roku, skłoniły Elana Lugera, szefa ds. handlu gotówkowego w JPMorgan w USA, do przejścia z trybu sprzedaży rajdu na kupowanie dołka pomimo wszystkich zastrzeżeń dotyczących makro zasłona.

„Sezonowość jest teraz po twojej stronie, wydaje się, że przepływy detaliczne ustabilizowały się, a każdy fundusz hedgingowy i fundusz powierniczy są pozycjonowane defensywnie” – napisał Luger w notatce. „Na pewno wydaje się, że jest więcej aktywności/bólu przy ruchach wyższych niż przy ruchach niższych, co sugeruje, że sieci mogą popaść w słabość, aby chronić względne wyniki na koniec roku”.

Chociaż oznacza to zmianę taktyczną, Luger pozostaje ostrożny, jeśli chodzi o układanie się na tym etapie. W rzeczywistości uważa S&P 500 powyżej 3,800 za „sprzedaż”.

Brent Kochuba, założyciel SpotGamma, zgadza się, że poziom 3,800 prawdopodobnie ograniczy indeks. Powiedział, że w piątek wygasają dość duże pozycje sprzedaży, a ponieważ wartość tych kontraktów spada, animatorzy rynku, którzy mieli krótkie akcje, aby zrównoważyć swoje ekspozycje, będą musieli rozwiązać swoje pozycje, działając jako tailwind dla rynku kasowego.

„Powodem, dla którego szukamy szczytu na poziomie 3,750-3,800 jest to, że nasz model pokazuje, że rozpad nie napędza już rynków”, powiedział Kochuba. „Sądzimy, że po OpEx rynek wyłamie się z tego 3,700 obszaru ze względu na koncentrację pozycji wygasających w tym obszarze. Dajemy przewagę rynkom, które spadają niżej, do linii 3,600, ponieważ nie widzimy obecnie traderów, którzy zdecydują się na zakup opcji kupna”.

Najczęściej czytane z Bloomberg Businessweek

© 2022 Bloomberg LP

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/stock-bears-set-rare-loss-201127901.html