Linie żeglugowe odmawiają eksportu plastikowych odpadów z Zachodu — Quartz

Na dzień dzisiejszy (15 kwietnia), trzecia co do wielkości linia żeglugowa na świecie, będzie nie przyjmuje już dostaw złomu plastiku na żadnym ze swoich statków. Zakaz CMA CGM jest kamieniem milowym w globalnej reakcji na bogate narody —zwłaszcza w USA— wyrzucanie odpadów z tworzyw sztucznych w Chinach i Azji Południowo-Wschodniej.

Chiny kiedyś był największym miejscem zbiórki złomu z tworzyw sztucznych; w 1992 r. kraj importował 72% wszystkich odpadów z tworzyw sztucznych, które poddawał recyklingowi i wykorzystywał w produkcji. Ale wraz ze wzrostem gospodarki Chin wzrosła również krajowa produkcja odpadów z tworzyw sztucznych. Teraz kraj ma mnóstwo własnego plastiku do recyklingu, bez przyjmowania importu z zagranicy.

Chiny zaczęły ograniczać import tworzyw sztucznych w 2017 r. poprzez inicjatywę polityczną nazwaną Operation National Sword. Kraje zachodnie zmobilizowały się przekierować swój eksport tworzyw sztucznych do krajów Azji Południowo-Wschodniej, takich jak Malezja i Indonezja, ale kraje te również zakazały lub ograniczyły import tworzyw sztucznych w 2019 r. W wyniku tych ograniczeń importowych eksport złomu tworzyw sztucznych z USA spadł o ponad 70%.

Linie żeglugowe rezygnują z przesyłek złomu z tworzyw sztucznych

Gdy Chiny i ich sąsiedzi zaczęli ograniczać import tworzyw sztucznych, linie żeglugowe zaczęły obawiać się przyjmowania złomu z tworzyw sztucznych. Kraje przyjmujące mogą odmówić przyjęcia złomu z tworzyw sztucznych, zmuszając linie żeglugowe do zrzucenia ładunku lub przewiezienia go tam, skąd pochodzi. „Z powodu tego zwiększonego ryzyka dalsze przewożenie plastiku przez linie żeglugowe nie ma już ekonomicznego sensu” – powiedział Aditya Vedantam, adiunkt zarządzania na Uniwersytecie w Buffalo, który badał wpływ operacji National Sword w sprawie recyklingu w USA.

Większość największych światowych linii żeglugowych—Maersk, MSC, Hapag-Lloyd —zaprzestał przyjmowania przesyłek plastikowych do Chin w 2020 r. CMA CGM, francuska linia żeglugowa, idzie o krok dalej, odrzucając przesyłki plastikowe gdziekolwiek na ziemi. To pozostawia niewiele firm chętnych do wysyłania odpadów z tworzyw sztucznych, a jeszcze mniej krajów, które przyjmują je luzem. Turcja, Kanada, Wietnam i Tajlandia należą obecnie do największych importerów odpadów, ale narzucają własne ograniczenia.

Stany Zjednoczone muszą zwiększyć krajowy recykling

Teraz, gdy centra recyklingu i linie żeglugowe zaczęły zakazywać importu plastiku, kraje takie jak US będą musieli wymyślić, jak dbać o własne plastikowe odpady.

UE przyjęła przepisy dotyczące „rozszerzonej odpowiedzialności producenta”, które zmuszają firmy produkujące produkty i opakowania z tworzyw sztucznych zapłacić za ich recykling lub utylizację. UE stworzyła również przepisy ograniczające, ile plastikowe opakowanie firmy mogą używać i wymagać od nich używaj tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu.

Ale Stany Zjednoczone pozostają w tyle, jeśli chodzi o regulacje dotyczące tworzyw sztucznych i budowę obiektów potrzebnych do ich recyklingu. Kraj się zaczął wyrzucając o 23% więcej plastiku na wysypiska śmieci po wejściu w życie operacji National Sword w 2017 r. Władze stanowe i lokalne są dopiero zaczyna uchwalać ustawy naśladując przepisy UE, ale tylko w kilku jurysdykcjach. Jednak niedawny zakaz może stworzyć solidny krajowy przemysł odpadów.

„Ponieważ w przeszłości korzystaliśmy z możliwości eksportowania naszego złomu za granicę, nie inwestowaliśmy w ograniczenie krajowych źródeł lub zwiększenie infrastruktury recyklingu”, powiedziała Anja Brandon, analityk ds. Polityki tworzyw sztucznych w Ocean Conservancy. „Chociaż jest to trudne, wszystkie te wysiłki podejmowane przez inne kraje i przemysł żeglugowy [w celu zablokowania eksportu tworzyw sztucznych] naprawdę pomagają stworzyć dla nas zachęty do stworzenia działającego systemu gospodarowania odpadami”.

Źródło: https://qz.com/2155412/shipping-lines-are-refusing-to-export-the-wests-plastic-waste/?utm_source=YPL&yptr=yahoo