Alfred Lin z Sequoia Capital w swoim pierwszym publicznym wywiadzie od czasu implozji FTX (wideo)

Wczoraj wieczorem o godz wydarzenie branżowe gospodarzem w San Francisco przez tego redaktora, inwestor venture capital Alfred Lin z Sequoia Capital zasiadł do indywidualnej rozmowy na temat ewolucji jego znanej firmy inwestycyjnej, która odniosła w dużej mierze nieskazitelny rekord oszałamiających sukcesów - rekord od czasu zepsuty przez jego inwestycja o wartości około 200 milionów dolarów w giełdę kryptowalut FTX.

Inwestycja, która była niegdyś powodem do dumy firmy, zszargała nie tylko Sequoia, ale także Lin, który prowadził transakcję w imieniu Sequoia i który przez półtora roku był także punktem kontaktowym firmy z dyrektorem generalnym Samem Bankmanem-Friedem. . Wczoraj mówił w zamyśleniu o tym, co czuje dzisiaj w związku z nieudanym zakładem.

Zapytany na przykład, czy patrząc wstecz, Lin widzi teraz oznaki, które przegapił wcześniej, odpowiedział po pauzie: „Myślałem, że [Bankman-Fried] był bardzo mądry. . . Odpowiada na pytania bardzo logicznie i bardzo zwięźle. Czy mogliśmy dostrzec jakieś telle? Nie wiem. Jest to, co wiem dzisiaj i to, co wiedziałem wtedy. Gdybym wtedy wiedział, nie inwestowalibyśmy. Myślę więc, że dzisiaj do ponownej oceny skłania mnie . . . nie chodzi o to, że dokonaliśmy inwestycji. To już półtora roku współpracy, a ja nadal tego nie widziałem. A to jest trudne”.

Jeśli było to szczególnie trudne dla Lin, biorąc pod uwagę to zaledwie rok wcześniej, on zwieńczona corocznej Liście Midasa Forbesa, nie powiedział tego. Zasugerował jednak, że to doświadczenie nadal go niepokoi, ponieważ Bankman-Fried zdawał się wykorzystywać to, co branża wysokiego ryzyka uważa za jedną ze swoich największych zalet.

Jak wyjaśnił Lin, jest to „firma oparta na zaufaniu. I tak, musimy ufać i weryfikować, i staramy się weryfikować, co możemy. Ale zaczynamy z pozycji zaufania, ponieważ jeśli nie ufamy założycielom, z którymi współpracujemy, dlaczego miałbyś kiedykolwiek w nich inwestować?

Kredyty Image: Daniego Padgetta

Lin miał dużo więcej do powiedzenia na temat FTX, w tym, czy ma dziś sympatię do Bankmana-Frieda. „Czuję się źle” z powodu zhańbionego założyciela zamiast współczucia, powiedział Lin, sugerując, że próbuje wstrzymać się z osądem, dopóki wszystkie fakty nie zostaną ujawnione. Lin powiedział, że wierzy, że Bankman-Fried był wystarczająco zdolny, aby „zebrać pieniądze lub wesprzeć” firmę „w legalny sposób”.

Lin bronił decyzji Sequoia o zarządzaniu swoimi pozycjami w spółkach portfelowych długo po ich wejściu na giełdę.

Lin potwierdził również podczas wydarzenia, że ​​w geście skierowanym do swoich komandytariuszy, Sequoia obniżyła w zeszłym roku opłaty za zarządzanie dwoma funduszami, które wprowadziła rok temu – fundusz ekosystemowy o wartości 950 milionów dolarów, który wykorzystuje do wspierania funduszy innych menedżerów oraz fundusz o wartości 600 dolarów milion kryptowalut. Lin powiedział, że zamiast obciążać swoich sponsorów od zaangażowanego kapitału, co jest standardem w branży, pobiera od nich opłaty za zarządzanie wyłącznie od zainwestowanego kapitału.

Powiedział, że na tym froncie wykorzystano zaledwie 10% funduszu kryptograficznego, dodając, że Sequoia pozostaje „długoterminowym optymistą” w kwestii kryptowalut, pomimo nieprzyjemnie bliskiej korelacji między wieloma największymi firmami kryptograficznymi. (Zapytany, czy takie współzależności były objawieniem od czasu implozji FTX, Lin odpowiedział: „Cała gospodarka jest ze sobą powiązana”).

Na koniec Lin podzielił się swoimi poglądami na temat tego, w jaki sposób generatywna sztuczna inteligencja — jeden z najbardziej aktualnych obszarów zainteresowania branży venture — zmienia możliwości zarówno dla VC, jak i inwestorów.

Pełne nagranie rozmowy poniżej.

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/sequoia-capitals-alfred-lin-first-001048285.html