Arabia Saudyjska ogranicza produkcję ropy i grozi, że zrobi „wszystko, co konieczne”, aby podnieść ceny

Saudyjski minister energii, książę Abdulaziz bin Salman al-Saud, przybywa na 35. spotkanie OPEC w Wiedniu – JOE KLAMAR/AFP via Getty Images

Saudyjski minister energii, książę Abdulaziz bin Salman al-Saud, przybywa na 35. spotkanie OPEC w Wiedniu – JOE KLAMAR/AFP via Getty Images

Arabia Saudyjska ogłosiła plany ograniczenia produkcji ropy naftowej o 1 milion baryłek dziennie (bpd), ponieważ Królestwo zobowiązało się zrobić „wszystko, co konieczne”, aby wesprzeć spadające ceny.

Oczekiwano, że ceny ropy wzrosną w poniedziałek po zaskakującej jednostronnej decyzji państwa Zatoki Perskiej.

Saudyjski minister ds. ropy, książę Abdulaziz bin Salman, powiedział, że kraj dobrowolnie ograniczy produkcję ropy, próbując podnieść ceny, po tym, jak kartel OPEC i jego sojusznicy nie osiągnęli porozumienia zbiorowego w sprawie cięć.

Posunięcie, które wejdzie w życie od lipca, oznacza zmniejszenie światowych dostaw o około 1 procent.

Dalszy spadek produkcji prawdopodobnie zaogni napięcia z Joe Bidenem, który zachęcał producentów do odkręcania kranów w celu utrzymania niskich cen.

Prezydent USA, który został politycznie dotknięty wyższymi cenami paliw, oskarżył członków OPEC o opowiadanie się po stronie Władimira Putina, zgadzając się na ograniczenie wydobycia. Sekretarz stanu USA Anthony Blinken ma w tym tygodniu udać się do Arabii Saudyjskiej.

Posunięcie to grozi również ponownym ochłodzeniem inflacji w Wielkiej Brytanii i Europie. Wzrost cen w całej gospodarce jest ściśle powiązany z kosztami energii.

Na konferencji prasowej w Wiedniu w niedzielę wieczorem po spotkaniu OPEC+, saudyjski minister ds. ropy, książę Abdulaziz bin Salman, nazwał krajową redukcję produkcji „saudyjskim lizakiem”, dodając: „Chcieliśmy położyć lukier na torcie”.

Jednostronne cięcie nastąpiło pod koniec napiętego spotkania, naznaczonego nieporozumieniami między grupą krajów produkujących ropę.

Saudyjczycy mieli nadzieję, że zgodzą się na zmniejszenie zbiorowej produkcji OPEC i jej sojuszników o milion baryłek dziennie, dzieląc się redukcją między członków. Jednak żadna umowa nie mogła zostać uzgodniona pośród kłótni o kwoty.

Członkowie byli zmuszeni zaprzeczyć, że w ugrupowaniu istniały napięcia. Rosyjski wicepremier Aleksander Nowak powiedział, że nie ma rozłamu z Arabią Saudyjską, a minister energii ZEA Suhail Al Mazrouel powiedział dziennikarzom: „Zawsze będziemy wspierać OPEC i zawsze będziemy trzymać się razem”.

Giovanni Staunovo, analityk towarowy w UBS, powiedział: „Pomimo bardzo długiego spotkania grupa pokazuje, że pozostaje zjednoczona, dążąc do utrzymania równowagi na rynku ropy”.

Powiedział, że ceny ropy prawdopodobnie wzrosną we wczesnych godzinach handlu w poniedziałek rano. OPEC+ odpowiada za nieco ponad 40% światowej produkcji, a OPEC kontroluje około 80% rezerw.

Decyzja Arabii Saudyjskiej o samodzielnym obniżeniu cen nastąpiła po tym, jak książę Abdulaziz w zeszłym tygodniu powiedział handlowcom, którzy obstawiali ceny ropy, aby „uważali”.

Ceny ropy spadły w ciągu ostatniego roku pomimo wielokrotnych cięć produkcji. Ropa Brent osiągnęła najwyższą cenę 125 USD za baryłkę rok temu, ale w piątek kosztowała nieco ponad 76 USD – poniżej poziomu, kiedy Rosja najechała Ukrainę w lutym ubiegłego roku i poniżej kluczowej ceny 80 USD, po której rząd saudyjski może sfinansować swoje wydatki.

OPEC+ ogłosił w kwietniu niespodziewaną redukcję wydobycia ropy naftowej o 1 milion baryłek dziennie, co spowodowało skok cen. Jednak od tego czasu spadł w związku z obawami o perspektywy światowej gospodarki.

Podczas gdy OPEC i jego sojusznicy nie zgodzili się na dalsze cięcia w niedzielę, członkowie zobowiązali się do przedłużenia dobrowolnych cięć z kwietnia do końca przyszłego roku.

Szersza grupa OPEC+, która obejmuje 13 członków OPEC i 10 dodatkowych producentów, obiecała ograniczyć produkcję w 2024 r. Jednak grupa spotka się ponownie w listopadzie i plany mogą ulec zmianie.

Pojawiło się, gdy związek GMB oskarżył Partię Pracy o stworzenie „krawędzi klifu” z planami zakazania nowej produkcji ropy i gazu na Morzu Północnym. Sekretarz generalny Gary Smith powiedział, że pracownicy są „bardzo zaniepokojeni” propozycjami zakazu nowych licencji na Morzu Północnym, co zdaniem związku uzależniłoby Wielką Brytanię od importu.

Pan Smith powiedział Sky News: „Ich polityka ma na celu stworzenie krawędzi klifu z wydobyciem ropy i gazu z Morza Północnego.

„Na Morzu Północnym jest dużo ropy i gazu, a alternatywą dla kraju jest to, że albo będziemy produkować własną ropę i gaz – wziąć odpowiedzialność za emisje dwutlenku węgla – albo będziemy importować więcej ropy i gazu”.

Poszerzaj swoje horyzonty dzięki wielokrotnie nagradzanemu brytyjskiemu dziennikarstwu. Wypróbuj The Telegraph bezpłatnie przez 1 miesiąc, a następnie ciesz się 1 rokiem za jedyne 9 USD dzięki naszej ekskluzywnej ofercie w USA.

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/saudi-arabia-slashes-oil-production-184516716.html