Covid-pandemia zmusiła wszystkie główne linie wycieczkowe, w tym Royal Caribbean Group (RCL ) - Uzyskaj bezpłatny raport i Carnival Cruise Lines (CCL ) - Uzyskaj bezpłatny raport zaciągnąć dług, aby utrzymać się na powierzchni. Podczas około 15-miesięcznego przestoju, przynajmniej w portach w USA, i przez wiele miesięcy później, kiedy działalność była bardzo ograniczona, obie firmy miały poważny deficyt.
Pieniądze w większości nie napływały, bo mało kto rezerwował rejsy, bo nikt nie wiedział, czy one faktycznie się odbędą. Ponadto linie wycieczkowe musiały zwrócić setki milionów (a może nawet miliardy) dolarów za odwołane rejsy.
Był to ponury okres, który zmusił Royal Caribbean i Carnival do zaciągnięcia miliardowego długu na nieco niekorzystnych warunkach. Zarządzanie tym długiem stało się kluczową częścią działalności obu linii wycieczkowych, a sposób, w jaki sobie z tym radzimy, ma ogromny wpływ na klientów.
Jeśli Royal Caribbean (lub Carnival) nie może refinansować części swojego zadłużenia, powoli spłacając całość, linie wycieczkowe nie mogą działać tak, jak chcą. Tak więc, chociaż najnowsze wiadomości Royal Caribbean mogą brzmieć jak niefortunny manewr zakulisowy, w rzeczywistości mają ogromny wpływ na pasażerów.
Źródło obrazu: Daniel Kline, TheStreet
Dlaczego bilans Royal Caribbean ma znaczenie Za każdym razem, gdy pasażer ma złe doświadczenia na statku Royal Caribbean, wydaje się, że obwiniają za to linię wycieczkową, która próbuje zaoszczędzić pieniądze (lub zarobić więcej). Słyszysz to na pokładzie i widzisz na wielu grupach społecznościowych i forach dyskusyjnych branży wycieczkowej, ale rzeczywistość jest bardziej skomplikowana.
Większość problemów serwisowych na statkach Royal Caribbean (lub Carnival) wynikała z problemów kadrowych związanych z przyjmowaniem załogi na pokład i niezdolnością członków załogi do pracy z powodu choroby covidowej lub innych. Ogólny poziom zatrudnienia pozostał zgodny z historycznymi normami i nic nie wskazuje na to, by któryś z przewoźników wycieczkowych dokonał znaczących cięć.
Obie linie wycieczkowe podniosły ceny niektórych rzeczy, głównie po to, by zrekompensować fakt, że ceny rejsów nie wróciły w pełni do normy. Dyrektor generalny Royal Caribbean, Jason Liberty, często mówił o tym, jak ogólnie dochód cofnął się do poziomów z 2019 r., ale jest to proces stopniowy.
Można również uczciwie powiedzieć, że chociaż nastąpiły pewne drobne zmiany spowodowane pieniędzmi (krewetki w niektórych restauracjach specjalizujących się w Royal Caribbean są nieco mniejsze) i obie linie wycieczkowe podjęły kroki w celu ograniczenia liczby ogonów homara, które klienci jedzą za darmo, ogólny wrażenia z rejsu pozostają w dużej mierze takie same. Dzieje się tak głównie dlatego, że Royal Caribbean wykonało świetną robotę, zarządzając swoim długiem.
Royal Caribbean spłaciło część długu Zgodnie z oświadczeniem firmy, Royal Caribbean Group pomyślnie zmieniła i rozszerzyła większość swoich dwóch niezabezpieczonych kredytów odnawialnych. Nowelizacja wydłużyła terminy zapadalności 2.3 mld USD z łącznej mocy odnawialnej o wartości 3 mld USD o rok do kwietnia 2025 r., a pozostała część do kwietnia 2024 r.
Mówiąc laikiem, firma przesunęła większość swojego krótkoterminowego zadłużenia na dalszy plan. To nie tylko posunięcie techniczne, ale daje firmie czas na dalsze spłacanie tego długu bez konieczności szybkiego generowania miliardów (co zaszkodziłoby operacjom i wymusiłoby poważne cięcia).
"Nasz płynność pozycja pozostaje silna i umacnia się dzięki naszej silnej pozycji zaksięgowanej i generowaniu dodatnich przepływów pieniężnych EBITDA” — dodał Holtz. „Przedłużenie to, w połączeniu ze spłatą zadłużenia w wysokości 0.6 mld USD w czwartym kwartale 2022 r., jest kontynuacją naszej proaktywnej i metodycznej poprawy bilans ponieważ dążymy do powrotu do bilansu o profilu inwestycyjnym” – powiedział dyrektor finansowy Naftali Holtz.
Zasadniczo obraz zadłużenia firmy wciąż się poprawia i uzasadnione jest myślenie, że może spłacić większość tego salda, zanim nadejdzie termin płatności. To oczywiście dobra wiadomość dla inwestorów, ale z pewnością skorzystają na tym również pasażerowie.
Źródło: https://www.thestreet.com/travel/royal-caribbean-makes-a-major-behind-the-scenes-move?puc=yahoo&cm_ven=YAHOO&yptr=yahoo