Dom Presleya na lotnisku w Pittsburghu to model do naśladowania

Lotniska to mini-miasta aktywności. Samoloty przylatujące i odlatujące, ludzie biegnący, by złapać loty, inni są zatrzymywani dla dodatkowego bezpieczeństwa. Restauracje i sklepy starają się, aby kolejki były krótkie lub tworzyły wystarczający popyt na kolejki. Dla większości ludzi lotniska to łatwe w zarządzaniu przestrzenie, które czasami mogą być ekscytujące, a aktywność i hałas towarzyszące wizycie na lotnisku to tylko część ćwiczenia.

Dla osób z problemami sensorycznymi lotniska mogą być przytłaczające, a nawet przerażające. Niecałe 3% dzieci jest zidentyfikowanych jako osoby ze spektrum autyzmu, a niektóre z tych dzieci mają trudności z poruszaniem się po zatłoczonym lotnisku. Rodziny podróżujące z osobą z problemami sensorycznymi mogą przekonać się, że lotnisko to prawdziwe wyzwanie, a nawet mogą zdecydować się na długą podróż zamiast latania. Lotnisko w Pittsburghu (PIT) odniosło się do tej rzeczywistości trzy lata temu, otwierając Presley's Place, i stało się to wzorem, za którym powinny podążać inne lotniska.

O Domu Presleya

Presley's Place to pokój w hali A na międzynarodowym lotnisku w Pittsburghu, który został stworzony specjalnie dla osób z problemami sensorycznymi. Jest otwarty 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu i jest zachęcającą, cichą i przyjemną przestrzenią, w której rodziny mogą odpocząć przed kolejnym lotem. Dzięki wsparciu American Airlines, lokalizacja obejmuje również makietę prawdziwego samolotu, co również może sprawić, że ostateczne wrażenia z wejścia na pokład będą dla niektórych mniej stresujące.

Nazwa pochodzi od Presleya Rudge'a, syna Jasona Rudge'a, operatora sprzętu ciężkiego w PIT. Presley ma autyzm, a jego tata zauważył, jak jego synowi pomagało w przedszkolu miejsce wrażliwe sensorycznie. Jason napisał do dyrektor generalnej PIT, Christiny Cassotis, a ona pracowała z innymi, aby urzeczywistnić tę przestrzeń. Podróżowanie z osobą z problemami sensorycznymi może nastręczać trudności, a Presley's Place rozwiązuje ten problem, oferując przestrzeń stworzoną, aby podróż działała.

Przyciąganie nowego popytu na podróże

Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że 16% światowej populacji cierpi na jakąś niepełnosprawność. CDC twierdzi, że ponad 25% obywateli USA ma jakiś rodzaj niepełnosprawności. W przypadku linii lotniczych niepełnosprawność często była reakcją na wózek inwalidzki. Usługi wózków inwalidzkich na lotniskach są niezwykle pomocne dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej, ale wózek inwalidzki nie jest rozwiązaniem dla innych rodzajów niepełnosprawności.

Branża lotnicza może stracić miliony pasażerów, jeśli nie pomyślą oni aktywnie o rozwiązaniach innych niż wózki inwalidzkie. Presley's Place jest odpowiedzią na określone warunki, dzięki czemu podróże lotnicze są wygodniejsze, a nawet możliwe, dla części populacji, która potrzebuje tego rodzaju przestrzeni. Gdyby inne lotniska w USA wprowadziły własne przestrzenie wrażliwe na zmysły, prawdopodobnie stworzyłoby to więcej rodzin chętnych do latania. Oczywistymi lotniskami do dodania w pierwszej kolejności byłyby miejsca przyjazne rodzinom, takie jak Orlando. Tak dobre jak Presley's Place, jeśli podróżujesz przez PIT, ogólnokrajowa sieć takich przestrzeni przyciągnie nowych odbiorców podróży.

Niski koszt i duży wpływ

Michael Świątek jest dyrektorem ds. strategii i planowania w liniach lotniczych Avianca. Michael jest również niewidomy, co czyni go jednym z nielicznych, jeśli nie jedynym, niewidomym starszym oficerem w branży lotniczej. Michael podchodzi pragmatycznie do swoich wyzwań i rozumie linie lotnicze na tyle dobrze, że zastanawia się, co mogą zrobić linie lotnicze. Wygłosił świetne przemówienie na Światowym Sympozjum Pasażerów IATA w zeszłym roku i w ramach tego przemówienia wezwał branżę do myślenia o rzeczach, które są „niskie koszty i mają duży wpływ”. Uważa również, że branża musi zająć się dostępnością w sposób wykraczający poza wózek inwalidzki, ponieważ w ramach swojej pracy myśli o tym, jak zwiększyć bazę pasażerów.

Presley's Place wychodzi naprzeciw temu wyzwaniu w PIT. Nie chodzi o to, że przestrzeń jest tania – żadna nieruchomość na lotnisku nie jest tania. Ale w porównaniu z innymi przestrzeniami na lotnisku została zagospodarowana bardzo sprawnie. Porównaj to na przykład z poczekalnią dla klientów i zostało to opracowane za niewielką część tych kosztów. Pomogło pozyskanie partnera takiego jak Amerykanin, który przekazałby sprzęt, a branża ma wiele sposobów, w jakie może w ten sposób pomóc.

Model dla innych lotnisk

Presley's Place jest unikalnym rozwiązaniem dla PIT, a inne lotniska powinny wykorzystywać ten model do tworzenia własnej przestrzeni lub przestrzeni dla podróżujących z problemami sensorycznymi. Najbardziej potrzebne jest przekonanie, że tak należy postąpić, oraz uznanie, że uczynienie lotniska bardziej dostępnym dla większej liczby osób to dobry cel. Pomocne będzie korzystanie z lokalnych partnerów lotniczych, tak jak zrobił to PIT.

Poza przestrzeniami wrażliwymi na zmysły, wyzwanie Presley's Place i Michaela Świątka powinno zmotywować lotniska i linie lotnicze do zastanowienia się nad sposobami uczynienia lotniska i środowiska lotniczego bardziej dostępnym dla większej liczby osób. Obsługa wózków inwalidzkich jest świetna dla tych, którzy ich potrzebują. CDC twierdzi, że w Stanach Zjednoczonych problemy z poruszaniem się dotykają 12.1% osób niepełnosprawnych. Głuchota i ślepota łącznie stanowią kolejne 10% i są to obszary, które są następnymi najbardziej owocnymi zajęciami, ponieważ mobilność jest obecnie ogólnie dobrze uwzględniona. Znajdźmy niedrogie i skuteczne sposoby na przyciągnięcie większej liczby osób do samolotów!

Źródło: https://www.forbes.com/sites/benbaldanza/2023/05/25/presleys-place-at-pittsburghs-airport-is-a-model-to-be-copied/