Opinia: Kiedy można bezpiecznie zacząć ponownie kupować akcje? Jeszcze tam nie jesteśmy, ale jest to sześć znaków, których należy szukać

Duże spadki na giełdzie, takie jak obecne, często kończą się szaleństwem sprzedaży, zwanym kapitulacją.

Więc będziesz chciał wiedzieć, jak rozpoznać kapitulację — znak, że bezpieczniej jest zacząć kupować. Aby się tego dowiedzieć, skontaktowałem się ostatnio z kilkoma moimi ulubionymi strategami rynkowymi i technikami. Oferują następujące wskaźniki.

W uczciwości wobec nich, wszyscy szukają połączenie sygnałów potwierdzających.

„To koszyk rzeczy, ale kiedy zaczynają się piętrzyć, dodaje mi to pewności siebie” — mówi Larry McDonald z Bear Traps Report. Aby jednak zachować zwięzłość, przytoczę tylko jeden lub dwa sygnały.

Poszukaj szczytu negatywności wśród inwestorów

Werdykt: Jeszcze nas tam nie ma.

Podczas gdy kilka sondaży nastrojów inwestorów sugeruje skrajnie negatywną opinię, nie widzisz tego samego sygnału, gdy patrzysz na to, czym są faktycznie robię swoimi pieniędzmi, mówi Michael Hartnett, szef strategii inwestycyjnej Bank of America.

Od początku 2021 r. inwestorzy ulokowali 1.5 biliona dolarów w funduszach inwestycyjnych i funduszach giełdowych. Do tej pory wyciągnęli tylko około 35 miliardów dolarów.

„To nie jest kapitulacja” – mówi Hartnett.

W tym celu chciałby zobaczyć 300 miliardów dolarów wypłat, szczególnie jeśli stałoby się to szybko. Podobnie alokacje akcji wynoszą 63% wśród portfeli w sieci prywatnych klientów Bank of America. Aby kapitulować, musielibyśmy zobaczyć spadek do połowy zakresu 50%. „To po prostu nie to”, mówi.

Poszukaj szczytowego indeksu strachu

Werdykt: Jeszcze nie tam.

Indeks zmienności CBOE giełdy Chicago Board Options Exchange
VIX,
-1.30%

śledzi strach inwestorów w oparciu o pozycjonowanie na rynku opcji. Wyższy oznacza większy strach. VIX niedawno dotknął 35, ale to za mało, by zasygnalizować kapitulację, mówi Bob Doll, dyrektor ds. inwestycji w Crossmark Global Investments. Chciałby, aby ruchy zbliżały się do 40. Chce również, aby więcej akcji znalazło się na najniższej liście z 52 tygodni, a więcej akcji znalazło się poniżej swoich średnich kroczących.

„Mamy dowody na kapitulację, ale prawdopodobnie niewystarczające, aby nazwać to znaczącym dnem” – mówi Doll.

Poszukaj skoku w stosunku put/call

Werdykt: Jeszcze nie tam.

Inwestorzy kupują opcje sprzedaży, gdy są niedźwiedzie. Kupują połączenia, zakładając, że akcje wzrosną. Tak więc ogólny stosunek opcji put/call mówi, jak bardzo przestraszeni są inwestorzy. Wyższy oznacza większy strach. Dyrektor inwestycyjny Leuthold Group, Doug Ramsey, nazywa to swoim „wskaźnikiem nastrojów na bezludnej wyspie”.

Aby wygładzić zmienność, śledzi średnią z trzech dni. Od 2014 r. dno kapitulacji miało miejsce, gdy wskaźnik ten wzrósł do 0.85 lub więcej, jak widać na poniższym wykresie Ramseya. Ostatnio było około 0.7. Więc jeszcze go nie ma.

„Wyrządzono cholernie dużo szkód. Inwestorzy są przerażeni, ale nie w prawdziwej panice” – mówi Ramsey. „Nie sądzę, abyśmy byli blisko ostatecznego minimum”.

Poszukaj gwałtownego wzrostu liczby akcji, które są niszczone

Werdykt: Najniższa cena jest w — zbywalne odbicie do przodu.

Aby zidentyfikować kapitulacje, McDonald w raporcie pułapek na niedźwiedzie śledzi, ile akcji spadło. W przypadku tego, co nazywa „klasycznymi rzygami”, szuka gwałtownego spadku liczby akcji na nowojorskiej giełdzie papierów wartościowych (NYSE) powyżej ich 200-dniowych średnich kroczących. Kiedy mieści się to w przedziale 20%, sugeruje to kapitulację. Ostatnio było to 28%. To wystarczająco blisko, biorąc pod uwagę następujące wskaźniki potwierdzające.

McDonald powołuje się na podwyższony stosunek odrzuconych do postępujących problemów na NYSE (siedem do jednego), jeden z najwyższych poziomów w ciągu ostatnich pięciu lat. I duża liczba akcji, które niedawno osiągnęły nowe minima na Nasdaq. To było 1,261 w dniu 9 maja, również blisko maksimum z ostatnich pięciu lat.

Wynik: „Istnieje 95% szans, że widzieliśmy kapitulację na rzecz możliwego do handlu odbicia” – podsumowuje McDonald. Może to spowodować ruch w górę o 20%-30%.

Będzie to jednak tylko rajd na trwałej bessie, która potrwa rok lub dwa.

Podaje dwa powody. Po pierwsze, większość inwestorów jest bardzo osłabiona i chcą po prostu odzyskać swoje pieniądze.

„Przeciętny inwestor jest teraz tak podpalony”, mówi McDonald. „Będą sprzedawać siłę”.

Następnie Rezerwa Federalna „coś zepsuje” swoimi agresywnymi podwyżkami stóp procentowych. Prawdopodobny kandydat: Coś na rynku nieruchomości komercyjnych.

„Masz puste drapacze chmur we wszystkich dużych miastach, a kredyty zaczynają się spłacać” – mówi McDonald. „Może wystąpić duży cykl domyślny”.

Poszukaj przedmuchu o dużej objętości

Werdykt: Jeszcze nie tam.

Jedną z dobrych oznak kapitulacji jest „kulminacja sprzedaży” naznaczona gwałtownym spadkiem dużych wolumenów, mówi Martin Pring, wydawca listu inwestycyjnego InterMarket Review i autor „Investment Psychology Explained”, jednej z moich ulubionych książek o rynku. Często może się to zdarzyć z dużym świstem rano i regeneracją, po której następuje względny spokój. Jak dotąd nie widzieliśmy kulminacji sprzedaży na dużą skalę.

Poszukaj dużego spadku zadłużenia marży

Werdykt: Jeszcze nie tam.

Jason Goepfert z SentimenTrader lubi postrzegać duże zmniejszenie zadłużenia rachunku maklerskiego jako oznakę kapitulacji. Jak duży? On szuka 10% spadku rok do roku. Obecny spadek wynosi zaledwie 3% do 799 miliardów dolarów.

Goepfert ma co najmniej 12 wskaźników kapitulacji, a tylko trzy sugerują, że tam jesteśmy. Są to: pierwsza oferta publiczna suszy; kilka kolejnych tygodni odpływu funduszy akcyjnych w wysokości 10 miliardów dolarów; oraz skrajnie niskie wyniki badań nastrojów inwestorów.

Pośród innych znaków, nadal chciałby widzieć co najmniej 40% akcji NYSE na najniższych poziomach od 52 tygodni (jesteśmy blisko 30%); mniej niż 20% S&P 500
SPX,
-1.65%

obrót akcjami powyżej ich 200-dniowych średnich kroczących (obecnie 31%); oraz skok korelacji między akcjami w S&P 500.

Kiedy inwestorzy nienawidzą wszystkiego, jest to pewny znak, że prawdopodobnie nie mogą być bardziej niedźwiedzi.  

Michael Brush jest felietonistą MarketWatch. Wydaje biuletyn giełdowy, Odśwież akcje. Śledź go na Twitterze @mbrushstocks.

Źródło: https://www.marketwatch.com/story/when-is-it-safe-to-start-buying-stocks-again-were-not-there-yet-but-these-are-the-six-signs-to-look-for-11652297223?siteid=yhoof2&yptr=yahoo