Nightmare Alley to najlepszy film 2021 roku

Rok 2021 to jeden z najbardziej zróżnicowanych lat w kinie, jaki pamiętam, ponieważ może pochwalić się wieloma niesamowitymi filmami, które znacznie różnią się od siebie pod względem gatunku, tonu i estetyki – dowolnymi cechami, jakie możesz sobie wyobrazić. Jak ocenić wysoką energię muzyczną doskonałości West Side Story przeciwko napiętej nowości Spencer, niuans Moc psa przeciwko epickiej, wysokiej koncepcji wielkości Wydma? Jednocześnie jeden z filmów wyróżniał się na zatłoczonym rynku sukcesami technicznymi, poziomem występów i jednym z najmocniejszych zakończeń ostatniej dekady. Najlepsze zdjęcie 2021 roku: Nightmare Alley.

Film opowiada historię Stantona Carlisle’a (najlepszy w karierze Bradley Cooper), dżentelmena z trudną przeszłością, który ucieka. Stan, który przybywa na objazdowy karnawał, szybko myślący oportunizm z łatwością wprowadza go w karnawałową owczarnię pod skrzydła właściciela Clema Hoately’ego (Willem Dafoe). Stan zakochuje się w innej aktorce Molly (Rooney Mara) podczas pracy z jasnowidzącą Madame Zeeną (Toni Collette) ucząc się szeregu nowych sztuczek czytania w myślach. Wkrótce sam wyrusza w trasę, wykonując „spook show” dla bogatych i wpływowych, gdzie twierdzi, że posiada rzeczywistą nadprzyrodzoną moc, próbując wyłudzić od nich pieniądze. To film noir, więc nie wszystko idzie zgodnie z planem… Stan wpada w spiralę ryzyka, występków i niebezpieczeństw.

Każdy odpowiedni neo-noir wymaga mocnego profilu wizualnego i Nightmare Alley ma to w każdym kadrze. Wizualnie film to absolutna rewelacja. Bogata scenografia Tamary Deverell dodaje głębi i bogactwa budowaniu świata, ukazując świat przesiąknięty zarówno pięknem, jak i złem. W połączeniu ze wspaniałymi zdjęciami Dana Laustsena otrzymujemy świat, w którym cienie są groźne, ale nie tak groźne jak karnawałowe światła. Wszystko jest lśniące i jasne, z obskurnym, brudnym podbrzuszem (i to zanim się zorientujesz, jak głęboko sięga brud). Pod względem wizualnym i technicznym jest to z pewnością jedna z najmocniejszych pozycji roku.

Występy są bez zarzutu. Stanton Carlisle grany przez Bradleya Coopera jest kluczowym przykładem wiecznie zabieganego dżentelmena, mężczyzny, który chce uciec od przeszłości i budować przyszłość, ale z ambicjami i ego tam, gdzie powinien mieć skrupuły. To niesamowite i pełne niuansów osiągi, które pokazują szeroki zakres oferty Coopera. Atrakcją jest także Lilith Ritter grana przez Cate Blanchett, której inteligentna brutalność i charyzma dorównują jej biblijnej imiennikowi, podczas gdy pozostali gracze wyróżniają się w swoich rolach.

Tematycznie Guillermo del Toro podejmuje tutaj duże ryzyko. Często kontrastował potwory (często z lepszymi i bardziej złożonymi naturami, które zaprzeczają ich potwornym formom, jak w Cronos, Hellboylub Kształt wody) przeciwko głębinom zdecydowanie ludzkiej potworności, ale tutaj bezpośrednio ukazuje niezliczone sposoby, na jakie potwór może zostać stworzony z człowieka. To odważna i efektowna wizja, która, szczerze mówiąc, naprawdę działa. I zakończenie… to zakończenie! To spadek w stronę Stana, ze wspaniale skonstruowaną poetycką symetrią, niezwykle poruszający wzlot i upadek ukazujący pułapki i głębię ambitnej korupcji. W ostatnich latach kinowych pojawiło się wiele wzruszających finałów, ale żaden film nie wywarł tak wielkiego wrażenia, nie zdradzając niczego Nightmare Alley.

Całkowicie Nightmare Alley to wspaniale wyreżyserowany, umiejętnie zagrany, mądrze napisany i technicznie doskonały film jednego z najwybitniejszych twórców kina gatunkowego. To film, który zadaje odważne pytania, dokonuje dużych zmian i łamie serca, pokazując brudną stronę jasnych, jasnych świateł. To także wspaniały dodatek do kanonu neo-noir i mamy szczęście, że go mamy. I na koniec (z pewnością nie najmniej ważne) to najlepsze zdjęcie roku.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/jeffewing/2022/01/11/nightmare-alley-is-2021s-best-picture/