Gry NBA w wirtualnej rzeczywistości mają potencjał. Oto jak wygląda oglądanie

Jabari Young z urządzeniem Oculus Quest 2.

Źródło: Jabari Young

Trener Boston Celtics, Ime Udoka, podniósł się z ławki drużyny i zanim się zorientowałem, zasłaniał mi widok. Trener Indiana Pacers, Rick Carlisle, był na tyle blisko, że mogłem zobaczyć jego buty Cole'a Haana i zobaczyłem trójkę Lance'a Stephensona pod kątem, jakiego nigdy wcześniej nie widziałem.

To tylko niektóre z moich ostatnich doświadczeń związanych z oglądaniem meczu NBA w goglach wirtualnej rzeczywistości.

National Basketball Association oferuje wirtualne miejsca na boisku na urządzeniach Oculus Quest 299 firmy Meta za 2 USD. Zestawy słuchawkowe były jednymi z najpopularniejszych prezentów świątecznych w 2021 roku, co pokazuje, że ludzie wydają się bardziej niż kiedykolwiek chętni do wypróbowania wirtualnej rzeczywistości. Firmy starają się przykuwać uwagę użytkowników do swoich treści, tworząc wersje VR swoich aplikacji i gier.

Zestaw słuchawkowy i kontrolery wirtualnej rzeczywistości Oculus Quest 2, zrobione 28 września 2020 r.

Phil Barker | przyszłość | Obrazy Getty'ego

Doświadczenie NBA jest bezpłatne i dostępne na platformie Meta's Horizon Venues, która jest darmowym oprogramowaniem do pobrania dla gogli Oculus. Ludzie pojawiają się jako cyfrowe awatary, coś w rodzaju kreskówkowych wersji ich prawdziwych ja, i oglądają mecz NBA z perspektywy boiska. To nie siedziba Jacka Nicholsona w Los Angeles Lakers na Crypto.com Arena ani siedziba Spike'a Lee w Madison Square Garden, ale prawie replikuje rzeczywistość.

Z biznesowego punktu widzenia umowa może dać NBA nowy zestaw praw medialnych, co jest ważne w obliczu zmagań regionalnych sieci sportowych.

Tymczasem Meta — firma znana wcześniej jako Facebook — wykorzystuje partnerstwo z dostawcami usług sportowych, w tym NBA, WWE i Premier League, aby dać ludziom nowe powody do wypróbowania wirtualnej rzeczywistości.

Firma Marka Zuckerberga inwestuje 10 miliardów dolarów w Metaverse, wirtualny świat, który według niego stanie się standardem dla sieci społecznościowych, gier, a nawet pracy.

Meta wysłała CNBC zestaw słuchawkowy Oculus 2 w zeszłym miesiącu. Przeżyłem 10 stycznia mecz NBA pomiędzy Celtics i Pacers. Oto, co musisz wiedzieć.

Celtics Jaylen Brown jedzie do kosza między Pacers Jeremy Lamb (po lewej) i Myles Turner (po prawej) podczas meczu koszykówki NBA w sezonie zasadniczym w TD Garden w Bostonie, 10 stycznia 2022 r.

Jima Davisa | Bostoński Globus | Obrazy Getty'ego

Doświadczenie nie jest „śmieciami”

Po pierwsze, powinieneś wiedzieć, że nie możesz oglądać, jeśli mieszkasz na rynku, na którym mecz NBA jest transmitowany w telewizji. NBA korzysta z kanałów RSN ze swojego produktu League Pass, a lokalne rynki podlegają tym samym irytującym ograniczeniom, z którymi spotykasz się gdzie indziej.

Gdy wejdziesz do gry, od razu zauważysz inne awatary biorące udział w dyskusjach na żywo. Bliskość akcji również przyciąga twoją uwagę. To tutaj możesz zanurzyć się w tym doświadczeniu, ponieważ tak naprawdę czujesz się jak na miejscu na korcie, aż do zaangażowania z pobliskimi fanami.

W cyfrowym pokoju znajdują się dwa poziomy, na których można oglądać mecz. Pierwszy poziom to zwykle miejsce, gdzie tłum obserwuje podczas rozmowy, a tej nocy naliczyłem około 15 osób w pokoju podczas pierwszej kwarty.

Poziom balkonu jest cichszy dla bardziej prywatnego otoczenia, a widok jest w porządku.

Nie bój się rozpocząć rozmowy z awatarem z włączonym mikrofonem, zwłaszcza jeśli potrzebujesz pomocy w poruszaniu się po pokoju, który wygląda jak dwa poziomy prywatnego klubu towarzyskiego.

Kiedy Celtics prowadzili 23-18 w pierwszej kwarcie, jeden z awatarów zwrócił się do mnie z prośbą o pomoc w oglądaniu. Na początku byłem zdezorientowany, ponieważ moja transmisja była w porządku, ale stało się jasne, że prawdziwa osoba stojąca za awatarem miała złe połączenie lub była ograniczona z powodu lokalnych zasad dotyczących awarii.

To skłoniło go do nazwania metaverse doświadczenia NBA „śmieciem”. Chwilę później zapytałem innego awatara stojącego obok mnie, co myśli o tym doświadczeniu.

„To jest zajebiste” — odpowiedział awatar o imieniu „TUtley”. „Muszą to zdobyć dla piłki nożnej”.

Malownicze widoki Bostonu, które pojawiały się podczas przerw w grze, również były imponujące i dały mi poczucie przebywania w mieście, w którym toczy się mecz.

Negatywy: usterki i jakość obrazu

„Ej, człowieku! Wszystko w porządku? – usłyszałem, jak jeden awatar pyta drugiego.

Wspomniany awatar był pochylony i nie reagował. Wyglądało na to, że postać z Metaverse miała atak. 

Awatar w końcu odzyskał swoją formę i zaczął mówić, ale ta usterka była z pewnością dziwna.

Kontrolerami są twoje ręce w metaverse, więc może być dziwnie widzieć pobliskie awatary, których ręce i ramiona wyglądają na źle dopasowane do ich ciał.

W czwartej kwarcie Stephenson trafił za trzy punkty, a napastnik Pacers, Torrey Craig, wykorzystał lay-up i zmniejszył prowadzenie Celtics do trzech, 3-71.

Obserwowanie bliskiej sekwencji było zabawne, ale stosunkowo słaba jakość obrazu w końcu stała się zauważalna. Dostawcy telewizji i wideo rozpieszczają widzów grami w wysokiej rozdzielczości. Tak więc każda niewielka różnica w jakości jest szybko zauważalna.

NBA współpracuje z firmą produkcyjną VR Media Monks, aby pokazać gry na platformie Oculus. 

Podczas pandemicznego sezonu „bańki” NBA w Orlando firma używała kamer Sony FX6, które kosztowały około 6,000 USD, do kręcenia gier VR. Jednak w tym sezonie gry są kręcone kamerami Sony FX9, które kosztują około 11,000 XNUMX USD.

Ale Meta często eksperymentuje z rozdzielczością i liczbą klatek na sekundę w grach VR, które technicznie wciąż są w fazie „beta” lub w trybie testowym. Media Monks umieściło pięć kamer na arenach NBA, ale dodało szóstą na mecz Celtics-Pacers, aby uchwycić wrażenie przestrzeni.

Jedna kamera FX9 znajduje się przy stole spikera i zapewnia widok z pierwszego rzędu. Na każdej tablicy znajdują się również kamery FX9. Jeden służy do robienia dalekich ujęć, a drugi do wędrowania. 

Kamery zmieniają kąty podczas gry, co może być irytujące, ale konieczne, gdy trenerzy przypadkowo zasłaniają widok. Na przykład noga Udoki była na mojej twarzy za każdym razem, gdy szedł na kort centralny.

Prezentowanym moderatorem jest były napastnik NBA Richard Jefferson, ale komentowanie jest czasami nudne. A pytania o ciekawostki nie pomagają.

Meta wykorzystuje byłych graczy NBA, takich jak Jefferson, do interakcji z awatarami obecnymi na boisku. A w niektórych konkursach komentatorzy mogli pojawiać się w pokoju jako prawdziwe awatary, aby rozmawiać z fanami.

Zobaczymy, jak ekscytujące będzie to, kiedy to się stanie.

Zrzut ekranu ekranu głównego Jabari przypominający wydarzenie NBA w rzeczywistości wirtualnej na platformie Oculus Quest 2.

Młody Jabari | CNBC

Wreszcie wybór gier mógłby być lepszy. Celtics-Pacers było w porządku, ale mecze w namiocie byłyby bardziej atrakcyjne i mogłyby przyciągnąć więcej ludzi, czyniąc to jeszcze bardziej towarzyskim przeżyciem.

Następne dwa mecze NBA VR na Oculusie zaplanowano na 17 stycznia – jeśli pozwolą na to przełożenia Covid – z udziałem Oklahoma Thunder grającego w Dallas Mavericks Marka Cubana. W doświadczeniu VR z 22 stycznia Sacramento Kings zagra z mistrzem NBA Milwaukee Bucks.

Niekoniecznie są to gry, które trzeba zobaczyć.

Co dalej

Ominęła mnie sesja dogrywki drużyny Celtics-Pacers, ponieważ rozładowała mi się bateria gogli Oculus. Ale sądząc po tym, ile osób było na pierwszym poziomie pod koniec czwartego kwartału, a więcej przychodziło z lobby Venues, można śmiało powiedzieć, że doświadczenie NBA VR było popularne tej nocy w metaverse.

Trzy dni po obejrzeniu meczu rozmawiałem z Robem Shawem, dyrektorem Meta ds. lig sportowych i partnerstw medialnych, aby zrozumieć, jak bardzo rozwinęła się sytuacja na boisku i dokąd zmierza.

Shawowi przypomniały się komentarze skierowane do CNBC w 2020 roku, kiedy powiedział, że koncepcja Oculus NBA jest „wciąż na wczesnym etapie”.

Gogle rzeczywistości wirtualnej Oculus Quest 2 firmy Meta.

Magazyn T3 | przyszłość | Obrazy Getty'ego

Shaw powiedział, że nowy Oculus Quest 2 i jego dystrybucja od tego czasu zrobiły dużą różnicę. Zauważył, że urządzenie jest lżejsze, ma lepszą grafikę i jest tańsze niż jego siostrzane urządzenie za 399 USD, co czyni go bardziej popularnym prezentem.

„Teraz jesteśmy w fundamentalnych momentach budowania i uczenia się tego doświadczenia” — powiedział Shaw.

Zapytałem, czy doświadczenie w NBA pozostanie darmowe, a Shaw tego nie wykluczył.

„Myślę, że model biznesowy można przedefiniować” — wyjaśnił. „Niekoniecznie musi to być pay-per-view, ale ekonomia, którą można zbudować wokół wrażeń widzów”.

Dodał, że jeśli doświadczenie VR może naprawdę ewoluować, aby naśladować bycie na korcie, „Widzę, że chcą ustalić cenę biletu. Ale to decyzja, którą musi podjąć liga i firma medialna.

Ostatecznie to NBA decyduje, czy pobierać opłaty od konsumentów. Liga nie udostępniła CNBC urzędnika, który mógłby to omówić.  

Podczas gdy NBA milczy w tej sprawie, Meta nie może się doczekać.

Shaw przewiduje wciągające reklamy VR i umożliwienie użytkownikom kupowania koszulek awatarów w metaverse sklepie NBA. Następnie, za dodatkową opłatą, opcje prywatnego pokazu na żywo. Istnieją pomysły związane z doświadczeniem siedzenia przy korcie w barze sportowym i opcjami VIP, które obejmują oglądanie meczów z legendą lub celebrytą NBA.

„Myślę, że sponsoring można przedefiniować” — powiedział Shaw. „Aktywacja marki, która była historycznie ograniczona w miejscu, nagle staje się bardziej dostępna i dostosowana do metaverse”.

— Steve Kovach z CNBC przyczynił się do powstania tego artykułu.

Źródło: https://www.cnbc.com/2022/01/15/nba-games-in-virtual-reality-have-potential-heres-what-watching-one-is-like.html