Morgan Stanley IM mówi, że rozpoczęła się dekada rynków wschodzących

(Bloomberg) — Akcje na rynkach wschodzących będą zwycięzcami tej dekady, powiedział Morgan Stanley Investment Management, dołączając do chóru inwestorów, którzy stawiają na Stany Zjednoczone na rzecz innych regionów.

Najczęściej czytane z Bloomberg

Według Jitanii Kandhari, zastępcy dyrektora ds. inwestycji i szefa badań makroekonomicznych dla rynków wschodzących w Morgan Stanley IM, zarządzający funduszem pobiera pieniądze z amerykańskich akcji, aby zwiększyć swoją ekspozycję na rynki rozwijające się. Powiedziała, że ​​akcje spółek rozwijających się mają atrakcyjne wyceny, a gospodarki takie jak Indie są nastawione na lepszy wzrost niż Stany Zjednoczone.

„Co dekadę na rynku pojawia się nowy lider. W 2010 roku były to amerykańskie akcje i technologie mega-cap” – powiedział Kandhari w wywiadzie telefonicznym. „Liderami tej dekady z pewnością mogą być akcje z rynków wschodzących i międzynarodowe”. Morgan Stanley IM zarządza aktywami o wartości 1.3 biliona dolarów.

Ta klasa aktywów miała dobry początek roku, a indeks rynków wschodzących MSCI wzrósł o 8.6% w porównaniu z 4.7% wzrostem indeksu amerykańskiego. Zyski pojawiają się, gdy wycofanie się Chin z surowej polityki Covid Zero poprawia perspektywy gospodarcze, a inwestorzy są nastawieni na zakończenie agresywnych podwyżek stóp procentowych banku centralnego. Wielu nadal uważa, że ​​amerykańskie akcje są drogie, a akcje z rynków wschodzących są sprzedawane z prawie 30% dyskontem.

Istnieje coraz większa rozbieżność między kurczącym się udziałem Stanów Zjednoczonych w światowej gospodarce a wielkością ich kapitalizacji giełdowej, powiedział Kandhari. Powiedziała, że ​​wraz z alokacjami funduszy na rynki wschodzące, które są znacznie poniżej średnich historycznych i niedrogich walut, daje im to dużo miejsca na lepsze wyniki.

„To, co naprawdę napędza tę klasę aktywów, to różnica wzrostu, a różnica wzrostu rynków wschodzących poprawia się w stosunku do Stanów Zjednoczonych” – powiedziała.

Szacunki wzrostu

Według szacunków Bloomberga gospodarki wschodzące mają wzrosnąć średnio o 4.1% w 2023 r. i 4.4% w 2024 r. To wielokrotnie więcej niż szacunki dla USA, odpowiednio 0.5% i 1.2%.

Komentarze Morgan Stanley IM podkreślają rosnący motyw rynkowy, ponieważ inwestorzy i stratedzy unikają akcji amerykańskich, a skłaniają się ku tym z reszty świata. Fundusze obligacji i akcji rynków rozwijających się odnotowały napływ 12.7 mld USD w ciągu tygodnia do 18 stycznia, co stanowi największy wzrost w historii, podczas gdy amerykańskie akcje odnotowały odpływ 5.8 mld USD, wynika z notatki Bank of America Corp., powołującej się na dane EPFR Global.

Alokacja aktywów

Kandhari odradza podążanie za wzorcowymi wagami indeksów, zwłaszcza jeśli chodzi o Chiny, oraz bycie selektywnym wśród rynków wschodzących.

„Chiny stanowią dużą część indeksu, 30%, i nie sądzimy, że będą miały większy udział we wzroście indeksu” – powiedziała, powołując się na wyzwania dla kraju, w tym nadmiernie zadłużone sektory gospodarki i zmieniającą się globalną podaż więzy. „Naprawdę trzeba aktywnie wejść, aby inwestować w innych krajach, które wyglądają obiecująco i trzymać się z daleka od wzorcowych wag”.

Z drugiej strony Indie są faworytem i jednym z największych przeważeń w swoim funduszu.

„Wszystko, co nie działa w Chinach, działa w Indiach” – powiedział Kandhari. Ma rosnącą populację i mniejsze zadłużenie niż Chiny, podczas gdy Chiny są „w oku burzy deglobalizacji”, która napędza zmiany łańcucha dostaw i przynosi korzyści innym rynkom wschodzącym, w tym Indonezji, Tajlandii, Wietnamowi i Meksykowi.

„Przesunięcie łańcuchów dostaw z Chin prowadzi do znacznego ożywienia produkcji i bezpośrednich inwestycji zagranicznych na innych rynkach wschodzących, co działa jak mnożnik wzrostu w tych gospodarkach” – powiedział Kandhari.

I chociaż we wszystkich krajach rozwijających się sprawy mogą nie toczyć się gładko, nie wpłynie to na ogólną historię akcji w taki sam sposób, jak kryzysy zadłużenia na rynkach wschodzących w przeszłości, powiedziała.

„Wybuch w Ghanie, Sri Lance czy Pakistanie nie będzie miał nieproporcjonalnego wpływu na rynki wschodzące” – powiedziała. „Widzę mniejsze ryzyko w porównaniu z przeszłością. Mniejsze kraje są bardziej ryzykowne, ale wytwarzają mniej niż 3% światowego PKB; nie są to kraje systemowe”.

–Z pomocą Srinivasana Sivabalana.

Najczęściej czytane z Bloomberg Businessweek

© 2023 Bloomberg LP

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/morgan-stanley-im-says-decade-130000983.html