Łukaszenko delegalizuje inflację – Trustnodes

Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko zapowiedział, że wszelkie podwyżki cen są obecnie nielegalne.

„Rozpoczyna się dzisiaj – nie od jutra, ale od dzisiaj, aby nie można było zawyżać cen w ciągu dnia” – powiedział Łukaszenka.

Ostatni dyktator w Europie, zanim pojawił się prezydent Rosji Władimir Putin, skarżył się, że ceny są „oburzające”.

„Mięso, nabiał, drób… drożeją. W Mińsku w ostatnich dniach brakuje jaj” – powiedział Łukaszenka.

Limit cenowy ma tendencję do pogłębiania takich niedoborów, ponieważ ceny opierają się na podaży i popycie.

Aby zaspokoić popyt, podaż musi albo wzrosnąć, albo cena musi wzrosnąć. Pułap cenowy jest zatem w rzeczywistości pułapem podaży.

Inflacja na Białorusi jest jednak dość wysoka, ale to nic nowego. Przekroczyła 100% w 2012 roku i przekroczyła 12% w 2016 roku.

Inflacja na Białorusi, październik 2022
Inflacja na Białorusi, październik 2022

W 25 roku stopy procentowe wynosiły 2016%, teraz wynoszą 12%. Mogli zamiast tego spróbować podnieść stopy procentowe, ale ich gospodarka skurczyła się o 0.4% w drugim kwartale.

„Od dzisiaj jakakolwiek podwyżka cen jest zabroniona. Zabronione!”, powiedział Łukaszenko, więc potencjalnie sprowadzając czarny rynek z powrotem na Białoruś – zwłaszcza jeśli bitcoin jest tam zamrożony na poziomie 20,000 XNUMX dolarów – co wydaje się być główną przyczyną kulturowo akceptowanej korupcji.

Jednak sam Łukaszenko lub jego syn prawdopodobnie nie odczują zbyt wiele skutków inflacji lub jakichkolwiek niedoborów towarów, ponieważ szacuje się, że jest wart co najmniej 10 miliardów dolarów.

Tak wynika z depesz opublikowanych przez Wikileaks, które ujawniają w 2006 r., że amerykańscy dyplomaci wierzyli, że Aleksander Łukaszenko był najbogatszym obywatelem Białorusi, którego majątek osobisty wynosił co najmniej 9 miliardów dolarów. Depesze dalej twierdziły, że Łukaszenka jest najbogatszym ze wszystkich oligarchów na Białorusi.

Łukaszenka oczywiście zaprzeczył, że jest jedną z najbogatszych osób na świecie, przewodniczy jednemu z najbiedniejszych krajów ze średnią pensją na Białorusi wynoszącą 600 dolarów miesięcznie.

 

Źródło: https://www.trustnodes.com/2022/10/06/lukashenko-makes-inflation-illegal