Duzi detaliści są najbardziej dotknięci nadmiarem zapasów

Wielcy detaliści zmagają się z dużymi zapasami mebli, odzieży i sprzętu do ćwiczeń, jednak szeroko zakrojone pomiary pokazują, że zapasy w amerykańskich firmach pozostają wyjątkowo szczupłe jak na historyczne standardy.

Eksperci ds. łańcucha dostaw twierdzą, że istnieje luka między dużych detalistów a reszta sektora jest wynikiem zakłóceń zapasów, które w różny sposób wpłynęły na firmy i sprawiły, że wielcy detaliści byli najbardziej narażeni na zmiany w zachowaniach konsumentów.

Jasona Millera,

profesor nadzwyczajny logistyki w Eli Broad College of Business na Michigan State University, powiedział, że nadwyżka zapasów w dużej mierze trafia do sklepów z artykułami ogólnymi, w tym do sprzedawców detalicznych

cel Corp

,

Walmart Inc.

Kohl's Corp

i

Macy Inc.

które obracają duże ilości towarów w oparciu o sezonowe wzorce i trendy zakupowe konsumentów.

„Kiedy cofniesz się i spojrzysz na ogólny obraz, nie toniemy w zapasach w stosunku do ogólnej sprzedaży”, powiedział Miller. „Zapasy wciąż są nieco poniżej poziomów sprzed Covid”.

Stosunek zapasów do sprzedaży w sektorze detalicznym, będący miarą tego, ile firmy mają na stanie w porównaniu z tym, co sprzedają, pozostaje bardzo wąski jak na historyczne standardy. Najnowsze dane Biura Spisu Ludności pokazują, że stosunek ten wyniósł 1.18 w kwietniu 2022 r., w porównaniu z 1.48 w kwietniu 2019 r.

Niższy wskaźnik zazwyczaj mierzy skuteczność handlowców w dopasowywaniu zapasów do sprzedaży, ale jeśli miara jest zbyt niska, mówią eksperci, istnieje większe prawdopodobieństwo wyczerpania zapasów i utraty sprzedaży, co było problemem na początku pandemii, gdy półki były ogołocone z powodu ostry zwrot w popycie konsumentów na określone produkty.

Wśród sklepów z artykułami ogólnymi poziom zapasów w stosunku do sprzedaży znacznie przekroczył poziom sprzed pandemii, co sugeruje, że strategie uzupełniania zapasów w sklepach i magazynach nie nadążają za wzorcami zakupów konsumentów, pozostawiając zapasy niesprzedanych towarów. Według danych Biura Spisu Ludności w tych sklepach stosunek zapasów do sprzedaży wyniósł w kwietniu 1.58, co oznacza gwałtowny wzrost w porównaniu z 1.38 w kwietniu 2019 roku.

Opóźnienia w dostawach spowodowane przez zaległości w portach, zamknięcia fabryk i inne wąskie gardła w łańcuchu dostaw spowodowały, że wielu detalistów wydłużyć cykle zakupowe aby towary znalazły się na półkach.

Nikki Baird,

wiceprezes ds. strategii w firmie zajmującej się oprogramowaniem detalicznym Aptos LLC, powiedziała, że ​​widziała klientów, którzy składali większe zamówienia niż to konieczne jako sposób planowania najgorszego scenariusza, część przejścia z zarządzania zapasami „dokładnie na czas” do „ na wszelki wypadek”. Aptos współpracuje z takimi klientami jak Adidas,

Łóżko do kąpieli i nie tylko

i Sephora, zgodnie z jej stroną internetową.

Detaliści w niektórych przypadkach zamawiali dwa razy więcej niż potrzebowali, aby uzyskać jedną trzecią tego, czego chcieli, powiedziała Baird.

Powiedziała, że ​​​​handlowcy dostrzegają wpływ tego, co w kręgach łańcucha dostaw jest znane jako efekt byczego bicza, w którym firmy spieszą się, aby wypełnić luki w zapasach, zamawiając towary w dużych ilościach tylko po to, aby zobaczyć rozproszenie popytu. W tym przypadku, jak powiedziała, wielcy detaliści zareagowali na silny popyt konsumentów na niektóre produkty podczas pandemii, składając większe zamówienia, aby zapewnić im wystarczającą podaż na półkach.

Teraz przychodzi więcej zamówień, powiedziała Baird, a sklepy mają więcej zapasów, niż się spodziewali. Powiedziała, że ​​nawet jeśli sprzedawca osiągnął równowagę między zapasami a sprzedażą, towary mogą nadal nie być wyrównane.

„Można spojrzeć na stosunek zapasów do sprzedaży i powiedzieć:„ Och, wygląda na to, że mają się dobrze” – powiedziała Baird. „Ale to, co dzieje się pod okładkami, to fakt, że w tych kategoriach są znacznie przepełnione zapasami, a na te są wyprzedane i nadal nie mogą dostać o wiele więcej rzeczy, które szybko się poruszają”.

Każdego dnia miliony marynarzy, kierowców ciężarówek, dokerów, pracowników magazynów i kierowców dostawczych przewożą góry towarów do sklepów i domów, aby sprostać rosnącym oczekiwaniom konsumentów w zakresie wygody. Jednak ten złożony przepływ towarów stanowiący podstawę światowej gospodarki jest o wiele bardziej wrażliwy, niż wielu przypuszczało. Ilustracja fotograficzna: Adele Morgan

Więcej z raportu logistycznego

Napisz do Liz Młoda w [email chroniony]

Copyright © 2022 Dow Jones & Company, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone. 87990cbe856818d5eddac44c7b1cdeb8

Źródło: https://www.wsj.com/articles/large-retailers-are-getting-hit-hardest-by-overstocking-11657312677?siteid=yhoof2&yptr=yahoo