Kolejna płyta Judas Priest może zostać wydana już w 2023 r.

Po triumfalnym powrocie Judas Priest z albumem z 2018 roku Siła ognia, członkowie zespołu i fani z zapałem przygotowywali się do kolejnego metalowego arcydzieła. Podczas gdy Judas Priest jest obecnie w trasie, świętując 50. rocznicę i przygotowując się na ich od dawna spóźniony indukcja do Rock & Roll Hall of Fame, wydaje się, że kończą swój kolejny studyjny album wcześniej niż się spodziewano.

W niedawnym badaniu pt. ”Zagadka monogamicznego małżeństwa", wywiad z nowojorskim Q104.3 frontman Judas Priest, Rob Halford, krótko nakreślił plany zespołu na resztę 2022 roku i później, i przypadkiem wspomniał, że muzyka na ich kolejny album jest już w końcowej fazie.

– Tak, jest blisko. Wszystko skończone; większość nagrania jest gotowa” – mówi Rob Q104.3 (zgodnie z transkrypcją Loudwire). „Nadal muszę odłożyć ścieżki wokalne. Tak więc w zasadzie jest to zrobione, co jest wspaniałym uczuciem, ponieważ to naprawdę wskazuje nam na metalową przyszłość. Wszystko, co zrobiliśmy w Priest przez ostatnie 50 lat, było napędzane najnowszą muzyką, którą tworzymy. Więc to nie jest wyjątek”.

Halford przedstawia zobowiązania zespołu na przyszły rok, w tym wspieranie ich metalowego krewniaka, Ozzy'ego Osbourne'a.

„Zakończymy obchody 50-lecia w São Paulo w Brazylii 18 grudnia i tak będzie w tym roku. A potem w przyszłym roku zaczynamy z naszym dobrym przyjacielem Ozzym w Wielkiej Brytanii; zagramy z nim kilka koncertów iw Europie, a potem kilka innych kawałków, które przerobiliśmy w Europie. A potem zatrzymujemy się. A potem planujemy kolejną sekwencję wydawniczą na kolejny album Priest”.

W tej chwili daty koncertów Judas Priest w Europie w 2023 roku sięgają aż do połowy czerwca, więc prawdopodobnie najwcześniej zespół wyda swój kolejny album będzie w trzecim lub czwartym kwartale 3 roku. Oczywiście ramy czasowe się zmieniają, ale pod warunkiem, że Halford wraz z zespołem pracuje nad procesem nagrywania, nie wydaje się, by pozostało im wiele do zrobienia w kwestii pisania tego nowego albumu. A biorąc pod uwagę ogromny sukces, jaki odniósł 4 rok Siła ognia, co jest bez wątpienia najlepszym dziełem zespołu od tego czasu Lek przeciwbólowy (1990), z pewnością będziemy mocno koncentrować się na tym, aby kolejny rekord stanąć ramię w ramię z ich ostatnim dziełem.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/quentinsinger/2022/10/30/judas-priests-next-record-could-be-released-as-soon-as-2023/