Zakupy domów przez inwestorów spadają o 30%, ponieważ wzrost cen jest powolny

Budownictwo mieszkaniowe w Atlancie w stanie Georgia, niedziela, 13 listopada 2022 r.

Powieść Eliasza | Bloomberg | Obrazy Getty

Sprzedaż domu spadały przez dziewięć miesięcy z rzędu, napędzany przez rosnące oprocentowanie kredytów hipotecznych, a teraz inwestorzy wycofują się nawet bardziej niż tradycyjni nabywcy domów.

Według biura pośrednictwa w obrocie nieruchomościami Redfin, zakupy domów przez inwestorów spadły w trzecim kwartale tego roku o nieco ponad 30% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. To największy spadek sprzedaży inwestorów od czasu Wielkiej Recesji ponad dekadę temu, z wyjątkiem bardzo krótkiego zastoju w pierwszych dwóch miesiącach pandemii Covid-19 w 2020 roku.

Spadek sprzedaży inwestorów przewyższył spadek ogólnych zakupów domów, które spadły o około 27% w trzecim kwartale. Udział inwestorów w całym rynku również spadł do 17.5% całej sprzedaży z 18.2% rok wcześniej. Udział ten jest jednak nadal nieco wyższy niż 15% przed pandemią.

„Jest mało prawdopodobne, że inwestorzy powrócą na rynek w wielkim stylu w najbliższym czasie. Aby tak się stało, ceny domów musiałyby znacznie spaść” – powiedział Sheharyar Bokhari, starszy ekonomista w Redfin. „Oznacza to, że stali klienci, którzy nadal są obecni na rynku, nie muszą już zmagać się z zaciekłą konkurencją ze strony hord bogatych w gotówkę inwestorów, jak to miało miejsce w zeszłym roku”.

Nabywcy domów, którzy nie są inwestorami, borykają się ze znacznie wyższymi oprocentowaniem kredytów hipotecznych i brakiem przystępnych cenowo domów na sprzedaż. Inwestorzy częściej używają gotówki niż tradycyjni nabywcy, więc oprocentowanie kredytów hipotecznych nie ma na nich tak dużego wpływu. Wpływ na nie mają jednak spadające ceny mieszkań.

Zakupy domów przez inwestorów spadają o 30% rocznie

Ceny domów są nadal wyższe w porównaniu z rokiem ubiegłym, ale roczne zyski kurczą się w niespotykanym dotąd tempie. Krajowy indeks cen domów S&P CoreLogic Case-Shiller wzrósł w sierpniu o 13%, co jest ostatnim odczytem, ​​ale był to spadek w porównaniu z rocznym wzrostem o 15.6% w lipcu.

„Różnica -2.6% między tymi dwoma miesięcznymi wskaźnikami zmian to największe spowolnienie w historii indeksu (lipcowe spowolnienie jest obecnie drugim co do wielkości)” – powiedział Craig Lazzara, dyrektor zarządzający w S&P DJI. „Ponadto wzrost cen wyhamował w każdym z naszych 20 miast. Dane te wyraźnie pokazują, że tempo wzrostu cen mieszkań osiągnęło szczyt wiosną 2022 roku i od tego czasu spada.”

Wciąż jednak obecni na rynku inwestorzy płacą jednak ceny wyższe niż przed rokiem. Typowy dom zakupiony przez inwestora w trzecim kwartale kosztował 451,975 6.4 USD, czyli o 4.3% więcej niż rok temu, ale o XNUMX% mniej niż w drugim kwartale.  

W ujęciu regionalnym rynkami, które odnotowały największy spadek aktywności inwestorów, były Phoenix w Arizonie, Portland, Oregon, Sacramento w Kalifornii i Atlanta w stanie Georgia. Wszystkie te rynki były jednymi z najgorętszych rynków napędzanych pandemią, które obecnie odnotowują największy spadek ogólnej sprzedaży. Miami również odnotowało ogromny spadek liczby inwestorów, co sugeruje, że nawet masowa jazda do Pasa Słońca w końcu słabnie.

Źródło: https://www.cnbc.com/2022/11/22/investor-home-purchases-plummet.html