Miliarder z Indii prezentuje cyfrową rupię – Trustnodes

Anand Mahindra, indyjski miliarder i członek zarządu Reserve Bank of India, kupił trochę granatów od ulicznego sprzedawcy, płacąc rupią cyfrową.

Sama płatność była prosta, wystarczyło zeskanować kod QR, ale pod spodem myślimy, że nastąpił jakiś duży skok technologiczny.

Między innymi dlatego, że Indie jako jedne z pierwszych wprowadziły cyfrową walutę banku centralnego (CBDC). Uważano, że te nowe wynalazki mogą nawet zmienić bankowość, ale teraz są wdrażane w bardzo oswojonej formie.

Celem jest, aby e-rupia była cyfrową gotówką, ale w praktyce ta ambicja wydaje się nie istnieć.

Powiedziano nam, że to CBDC korzysta z łańcucha bloków. e-CNY nie. Początkowo planowali, ale ostatecznie ich plan zmienił się tak bardzo, że nie miało to już sensu.

Podobnie w przypadku e-rupii, jeśli rzeczywiście korzysta z łańcucha bloków, niewiele z tego widać.

Zamiast cyfr i liter, portfel rupii wydaje się być bardziej literami.

Nie ma klucza prywatnego jako takiego, ale zamiast tego używane jest hasło.

Płatności nie są na adresy, ale na nazwiska.

Tak więc na pierwszy rzut oka nie wygląda to na krypto, ale pod spodem też jest zupełnie inne.

Portfel e-Rupee banku ICICI, styczeń 2023 r
e-Rupia portfel przez bank ICICI, styczeń 2023 r

Istnieją dwa aspekty, e-rupia hurtowa i detaliczna.

Bank centralny odpowiada za hurtowe rupie, które przekazuje bankom komercyjnym za pośrednictwem systemów opartych na kontach, a więc tak samo jak w rupiach bez blockchaina.

Banki komercyjne zapewniają następnie dostęp publiczny za pośrednictwem portfela, który wygląda prawie jak konto bankowe.

Nie potrzebujesz konta bankowego, zarówno e-rupii, jak i e-CNY, ale nie ma innego sposobu na dostęp do tej cyfrowej gotówki niż za pośrednictwem tych banków, bez samoobsługowego portfela.

W przypadku e-rupii nie podają szczegółów technicznych dotyczących łańcucha bloków, ale wydaje się, że działa on tak samo jak e-CNY, który i tak nie ma łańcucha bloków.

E-rupia jest żetonem publicznym z własnymi numerami seryjnymi i jest wydawana w dominacjach pieniężnych, a więc banknotach 1, 5, 20.

Teoretycznie możesz wypłacić tę cyfrową gotówkę z banku do własnego portfela, tak samo jak rzeczywistą gotówkę, ale w praktyce na razie potrzebujesz aplikacji bankowej, więc nie możesz.

Dla CNY opracowali portfele sprzętowe offline, które potencjalnie pozwalają wydostać się z systemu bankowego, ale to za niewielkie kwoty.

Ich mottem jest anonimowość przy niewielkich płatnościach, ale poza tym przejrzystość. Żadne z nich nie określa dokładnie, co jest małe, ale możemy założyć, że jest to raczej setki niż tysiące.

Same e-rupie nie wzbudzają żadnego zainteresowania. Robią to dla banków komercyjnych, jeśli zdeponują je w bankach centralnych, ponieważ za rupie wzbudzają takie zainteresowanie, ale nie dla społeczeństwa, mimo że teoretycznie mają konto w banku centralnym.

W praktyce jednak nie. Bank centralny odpowiada tylko za rupie hurtowe. Detaliczne e-rupie to w zasadzie pieniądze bankowe.

Nie dodali odsetek, ponieważ Oni twierdzą byłoby to destrukcyjne dla systemu bankowego, ponieważ e-rupia może wtedy być faktycznie atrakcyjna.

Możliwość zainteresowania opinii publicznej była jednak jedną z głównych atrakcji koncepcyjnych, kiedy po raz pierwszy dyskutowano o CBDC, a naukowcy z Fed sugerowali, że może to rozwiązać problem odsetek.

Oznacza to, że pieniądz jest tworzony z odsetkami dla pożyczkobiorcy, rządu i społeczeństwa, które ponoszą koszty tworzenia tego pieniądza poprzez inflację i nie widzą korzyści, ponieważ tylko banki mogą naliczać odsetki od pożyczek.

Początkowe koncepcje CBDC są jednak teraz innym światem, ponieważ ich realizacja jest teraz zasadniczo taka sama jak w przypadku zwykłego fiat.

Nikt poza bankami nie ma dostępu do banku centralnego, banki działają jako odźwierni dla społeczeństwa, a zamiast gotówki są to cyfrowe pieniądze bankowe, które ostatecznie oszczędzają niewielką kwotę.

Niektóre teorie, które sugerują, że banki komercyjne stają się zwykłymi licencjobiorcami banków centralnych i są potajemnie znacjonalizowane, są zatem nieaktualne.

Ponieważ e-rupia to tak naprawdę tylko rupia. Ponieważ bank centralny nie daje rachunków, inwigilacja, a reszta jest podzielona na sekcje, jak z pieniędzmi bankowymi. Jedyną potencjalną różnicą jest to, że za niewielką kwotę może to być jak gotówka, o ile możesz ją przechowywać cyfrowo bez potrzeby posiadania banku, ale sugerowane sumy to więcej kieszonkowych.

Indyjski bank centralny nie ukrywa, że ​​ich głównym celem jest uczynienie kryptowalut mniej atrakcyjnymi.

W niektórych swoich wypowiedziach twierdzą nawet, że jest to jak krypto, podczas gdy nie do końca tak jest, ponieważ nie widzieliśmy jeszcze eksploratora bloków, nie mówiąc już o ustalonym limicie.

Niektórzy nawet twierdzą, że istnieje programowalność, ale jest to co najmniej inny rodzaj niż Solidity, przynajmniej jak dotąd, i bardziej, jak można zaprogramować płatności kartą kredytową za pośrednictwem interfejsów API.

A więc duży krok naprzód? Cóż, więcej banków próbuje oszukać opinię publiczną, nie dając jej ani centymetra, ale jak wypada w porównaniu ze stablecoinami?

CBDC vs Rzeczywisty Crypto Fiat

Jeśli chodzi o nas, dyskusja na temat CBDC została zamknięta przez szwedzki bank centralny około 2018 r., kiedy zwrócił uwagę, że aspekt techniczny jest łatwy, mogą to zrobić również na blockchainie, ale konsekwencje polityczne były potencjalnie znaczne.

Od całkowitego nadzoru do banków komercyjnych, które nie istnieją już w kreacji pieniądza w takim samym stopniu, rzeczywisty krypto CBDC potencjalnie byłby nawet przedmiotem referendum.

Ale obecne CBDC nie mają nic wspólnego z krypto, chyba że chcesz być bardzo dosłowny w interpretacji, o ile mogą gdzieś używać kryptografii.

Zamiast tego są dekoracją okienną, z wyjątkiem przypadków, gdy podano bardzo małe kwoty, które ostatecznie mogą być jak gotówka, gdy uruchomią rzeczywiste portfele samoobsługowe.

Na razie jednak z perspektywy tej przestrzeni są one bezużyteczne. Nie możesz umieścić go na inteligentnym kontrakcie eth, nie możesz przelać go natychmiast jak USDc, więc jak dotąd nie jest to tak naprawdę gotówka, ale pieniądze bankowe.

USDc jest jednak do pewnego stopnia gotówką, a kiedy Fed udzieli im wsparcia, ponieważ jest to tylko kwestia czasu, będzie to w pełni gotówka.

Ale niewiele krajów ma przywilej przyjęcia USDc lub USDt. W rzeczywistości żaden kraj tego nie robi, z wyjątkiem USA.

Australijski bank Wielkiej Czwórki wprowadza na rynek stablecoin AUD, aw szczególności inne niż dolarowe monety typu stablecoin mają potencjał do startu.

Może to być jeden ze sposobów zdobycia innych pieniędzy w rzeczywistej grze. Wcześniej sugerowaliśmy, że dowcipnym posunięciem dla małych pieniędzy w tym kontekście, takich jak funt, może być przejęcie przez Bank of England i ogłoszenie, że je popiera, ale emitujący go bank jest prawie taki sam.

Ciekawym pytaniem jest, czy te e-pieniądze są kolejnym sposobem na wejście do gry. Niezależnie od tego, czy są one w efekcie systemowym stablecoinem.

Sposób ich wdrażania pozostawia jednak wiele do życzenia, ponieważ są one niezwykle restrykcyjne w porównaniu do stablecoinów.

Bank Rezerw Indii na przykład mówi, całkiem wyraźnie, że chce kontroli, że nie lubi zakłóceń, a Def nie jest dla nich fajny.

Problem polega jednak na tym, że nikt nie dba o ich preferencje. Dolarowy stablecoin pożera świat i nikt inny nie wchodzi do gry, co może przerodzić się w problem.

Na przykład w przypadku e-CNY podobno wprowadzono do obiegu 13 miliardów dolarów, ale nie odczuwamy z tego żadnych skutków, a komentarze chińskich użytkowników są takie, że to nic innego, jak pieniądz bankowy.

To dlatego, że zostały zaprojektowane tak, aby były bardzo podobne do pieniędzy bankowych, podstęp.

Stablecoin CNY byłby jednak inny, ponieważ każdy byłby w stanie go trzymać lub przeciwstawiać się temu, gdziekolwiek na świecie.

Dlatego Zachód ma trochę szczęścia, że ​​tak bardzo lubi kontrolę, ponieważ rynek oczywiście nie lubi kontroli, ale wejście na ten rynek, zwłaszcza w Europie, okazało się trudne.

Dodatkowa trudność polega na tym, że Stany Zjednoczone mogą zrobić wszystko, co w ich mocy, aby uzyskać przewagę konkurencyjną i przyspieszyć adopcję.

Jednym ze sposobów jest na przykład zainteresowanie takimi monetami euro. W pewnym sensie byłby to desperacki ruch, a Stany Zjednoczone mogą nawet pozwolić im na jakiś czas, ponieważ rynek forex typu blockchain może być korzystny dla większości.

Nie jest jasne, jednak bankierzy centralni mają jasne zdanie w tej sprawie. Podczas gdy przedstawiciele Fed, przynajmniej niektórzy w ich szeregach, wykazywali otwartość, EBC jest w najlepszym razie neutralny i mniej niż neutralny, podczas gdy RBI wibruje wrogością.

To nastawienie może zaślepić ich na możliwości. Budowany jest nowy system finansowy oparty na kodzie. Wciąż się rodzi, ale w bankowości i finansach tylko maruderzy mają teraz coś złego do powiedzenia na ten temat.

Ten nowy system nie zastąpi bankowości centralnej ani bankowości, przynajmniej w najbliższym czasie, nie mówiąc już o rządach, jak mówi RBI w jednym ze swoich dzisiejszych oświadczeń z ostatniej dekady.

Ale zaktualizuje je lub uzupełni w pewien sposób. Kryptowalutowy pieniądz jest jednym z takich sposobów, a bankowcy centralni – zwłaszcza ci, którzy postrzegają kryptowaluty jako konkurencję, powinni to pokochać.

Naszym zdaniem rządy powinny również postrzegać to jako coś w rodzaju sprawy związanej z interesem narodowym. Na razie Stany Zjednoczone przejmują cały globalny handel kryptowalutami.

Z perspektywy czasu około 350 miliardów dolarów zostało przeniesionych w łańcuchu za pośrednictwem bitcoina w tym miesiącu. Liczby dotyczące stablecoinów również liczą się w miliardach.

Jeśli krypto 10x, liczby te zaczną być zauważalną proporcją rzeczywistego fiat. Wciąż małe, może 5% lub 10%, ale te miliardy mogą stać się bilionami.

Dlatego banki centralne, zwłaszcza poza Stanami Zjednoczonymi, oraz rządy, patrząc na kryptowaluty, muszą to robić bardzo jasno i mniej z perspektywy konkurencji, a bardziej z perspektywy możliwości.

Możliwości, zwłaszcza dla kraju takiego jak Wielka Brytania, który jest mały, ale może mieć duży wpływ, oraz dla euro, są ogromne, ponieważ krypto fiat to fiat, ale z inteligentnymi kontraktami i blockchainem.

Oznacza to, że jest dostępny dla każdego na całym świecie i jest szczególnie przydatny – poza handlem kryptowalutami – w krajach dotkniętych kryzysem, w których potrzebny jest bezpieczny magazyn wartości.

Ten rodzaj kryptowaluty może mieć wpływ, a dla dolara ma, ponieważ powstał z rynku, aby zaspokoić potrzeby rynku.

Nie jest jednak jasne, dlaczego pieniądz elektroniczny miałby mieć jakikolwiek wpływ, zwłaszcza sposób, w jaki został zaprojektowany, który wydaje się być jednolity we wszystkich bankach centralnych.

Może poprawia to niektóre systemy pod maską, ale nie jest to globalny pieniądz, jak stablecoiny, i nie jest kompatybilny z kryptowalutami.

Dlatego wielu straciło zainteresowanie dawno temu, ale monety typu stablecoin są gorącą historią w geopolityce, ponieważ dla krajów pod wieloma względami była to strategia internetowa lub często jej brak w 1995 roku.

Podobnie jak wtedy, Europa w szczególności ryzykuje pozostanie w tyle w tym konkretnym punkcie, ponieważ rynek nie napędzał stablecoina euro, co oznacza, że ​​może potrzebować pewnego rodzaju zachęty.

Być może jest to sposób australijski, ale giełda kryptograficzna oparta na euro, być może taka jak BitPanda, oferująca bezproblemową konwersję z euro na eurob, może zrobić wgniecenie.

Niezastosowanie się do tego zapewni dolarowi całkowitą dominację, aw nadchodzących latach może to okazać się kosztowne.

Zamiast skupiać swoje wysiłki na tych CBDC, które są zamkniętą sprawą dla poważnych ludzi, kraje muszą poważnie zacząć zadawać sobie pytanie, jaka jest ich strategia kryptograficzna.

Ponieważ jesteśmy już poza etapem, w którym sceptycyzm lub, co gorsza, wrogość są zrozumiałe. Jesteśmy raczej na etapie, który kraj nadąży, a nawet zastanawiamy się, czy któryś z nich może skoczyć tak daleko do punktu dominacji.

Źródło: https://www.trustnodes.com/2023/01/27/indias-billionaire-showcases-digital-rupee