W Massachusetts, niegdyś liderem przejrzystości rządu, kluczowe głosy są ukryte przed opinią publiczną

Washington Post opublikował 9 stycznia artykuł krytyczny wobec Senatu Iowa za nową politykę, która wymaga od dziennikarzy obserwowania obrad senatu z galerii widokowej, jak to jest w zwyczaju w większości innych legislatur stanowych. Dziennikarze mogli wcześniej przebywać na podłodze Senatu Iowa, co jest czymś wyjątkowym dla stanu Hawkeye. Mimo że Washington Post uważa, że ​​zmiana przepisów w Iowa jest warta nagłośnienia w całym kraju, gazeta nie opublikowała niczego na temat prawdopodobnie najmniej przejrzystego stanowego organu ustawodawczego w kraju: siedziby stanu Massachusetts. 

W 1766 roku, dekadę przed spisaniem Deklaracji Niepodległości, Izba Reprezentantów Massachusetts zbudowała galerię widokową, pierwszą spośród trzynastu parlamentów kolonialnych, aby publiczność mogła być świadkiem debat i postępowań legislacyjnych. W swojej najnowszej książce „Power & Liberty” historyk Gordon Wood opisał utworzenie publicznej galerii w stanowym budynku Massachusetts jako „ważny krok w demokratyzacji amerykańskiej kultury politycznej”. 

Jednak podczas gdy Massachusetts było historycznym liderem w zakresie przejrzystości rządów jeszcze przed założeniem narodu, dziś wspólnota jest prawdopodobnie najmniej przejrzystym rządem stanowym w całych Stanach Zjednoczonych. Dwa i pół wieku po tym, jak jako pierwszy organ ustawodawczy umożliwił społeczeństwu oglądanie debat i postępowań, dziś legislatura Massachusetts jest jedyną w kontynentalnych Stanach Zjednoczonych, która była zamknięta dla publiczności przez cały czas trwania pandemii (hawajska legislatura jest również zamknięta dla publiczności). Niedaleko miejsca bostońskiej herbatki ustawodawcy stanu Bay podnoszą podatki za zamkniętymi drzwiami, nawet bez żadnego zarejestrowanego głosowania. 

„W Ameryce nie ma ciała ustawodawczego tak nieprzejrzystego jak legislatura Massachusetts” – mówi Paul Craney, rzecznik Massachusetts Fiscal Alliance, bezstronnej organizacji podatników. „Uszło im na sucho uchwalanie budżetów miliardów dolarów bez głosowania, uchwalanie nowych podatków bez głosowania, przez co niektóre z ich głosów nie są dostępne dla opinii publicznej”. 

Oprócz potajemnego stanowienia prawa i podnoszenia podatków, ustawodawcy Massachusetts odmówili również uchwalenia petycji obywatelskich zatwierdzonych przez wyborców. Na tym nie kończy się nadużywanie władzy i ukrywanie procesu demokratycznego. 

„Prawodawcy stanu Massachusetts zwalniają się z obowiązku prowadzenia rejestrów publicznych i prawa dotyczącego otwartych zgromadzeń oraz ustalają, że ich pensje będą rosły zgodnie ze stopą inflacji, co spowodowało, że niektórzy prawodawcy pracujący w niepełnym wymiarze czasu pracy zarobili w ubiegłym roku ponad 220,000 XNUMX dolarów”, dodaje Craney. „Dopóki silna partia mniejszościowa w parlamencie nie zaoferuje kontrastu, a opinia publiczna nie pociągnie do odpowiedzialności tych wybranych urzędników, tego rodzaju nieprzejrzyste zachowanie będzie nadal tolerowane”.

W 2009 r. ustawodawcy stanu Massachusetts zmienili stanową ustawę o zgromadzeniach otwartych w celu scentralizowania egzekwowania prawa przez prokuratora generalnego. Robert Ambrogi, ówczesny dyrektor wykonawczy Massachusetts Newspaper Publishers Association, powiedział, że nie był nawet świadomy zmiany, dopóki nie minęła. Nie było debaty publicznej w tej sprawie, tak jak nie ma debaty publicznej w wielu ważnych sprawach w stanowym budynku Massachusetts. 

„Wiele prac legislatury odbywa się na posiedzeniach komisji i komitetach konferencyjnych, a wszystko to dzieje się poza zasięgiem opinii publicznej” – dodał Ambrogi. „Chcesz widzieć obrady i proces myślowy”.

Jedna z wyższych rangą członkiń delegacji kongresowej Massachusetts, kongresmenka Katherine Clark (D-Mass.), asystentka marszałka w Izbie Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, wystąpiła 7 stycznia w programie On Point w NPR, aby ubolewać nad rzekomymi zagrożeniami dla demokracji i przedstawić argumenty za federalnym przejęciem państwowych systemów wyborczych, które zdelegalizowałyby stanowe przepisy dotyczące identyfikacji wyborców i obaliły stanowe zakazy zbierania kart do głosowania. Zapytana, czy ma obawy dotyczące nieprzejrzystego sposobu, w jaki proces demokratyczny i działalność legislacyjna są prowadzone w jej własnym stanie, kongresmenka Clark odmówiła komentarza. 

Ustawodawcy z Massachusetts posunęli się nawet tak daleko, że odmówili wdrożenia środków głosowania, które zostały zatwierdzone przez wyborców. Na przykład w 2000 roku mieszkańcy Massachusetts głosowali za pytaniem 4, środkiem do głosowania, który obniżył stawkę podatku dochodowego od 5.95% do 5.0%. Jednak ustawodawcy stanowi postanowili opóźnić wprowadzenie zwrotu podatku, mimo że 56% mieszkańców Massachusetts oddało głosy za. 

„Zamiast tego Beacon Hill obniżyło stawkę podatkową do 5.3% i uchwaliło ustawę zezwalającą na resztę – ale tylko w małych dawkach i tylko wtedy, gdy stan osiągnął określone cele finansowe” – wyjaśnił Governing Magazine. „Pierwszy z tych kroków nie przyszedł przez kolejną dekadę”. 

Dopiero 1 stycznia 2020 r., ponad dwie dekady po zatwierdzeniu przez wyborców powrotu do 5%, stanowa stawka podatku dochodowego została ostatecznie obniżona do 5.0%. Ogłaszając zakończenie wycofania, gubernator Charlie Baker (R) powiedział: „wreszcie urzeczywistniamy to, o co wyborcy apelowali prawie 20 lat temu”.

Chociaż obniżka podatku dochodowego zatwierdzona przez wyborców w Massachusetts została ostatecznie wdrożona przez prawodawców, choć 20 lat później, wielu mieszkańców Massachusetts nie traci z oczu faktu, że stanowi prawodawcy odmówili wykonania woli wyborców, aby mogli opodatkować więcej swoich dochodów. „I pomyśleć o miliardach dolarów, które rząd stanowy wysysał z portfeli podatników przez te wszystkie lata” – powiedział Chip Ford, dyrektor wykonawczy Citizens for Limited Taxation, organizacji, która w 4 roku prowadziła kampanię na rzecz pytania nr 2000. „To haniebne”.

The Washington Post poinformował, że decyzja Senatu Iowa o przeniesieniu dziennikarzy do galerii widokowej „wzbudziła obawy wśród zwolenników wolnej prasy i wolności informacji, którzy powiedzieli, że jest to cios dla przejrzystości i otwartego rządu, który utrudnia społeczeństwu zrozumienie, nie mówiąc już o kontroli, wybranych urzędników”. Jednak w przeciwieństwie do legislatury Massachusetts, opinia publiczna jest przynajmniej wpuszczana do legislatury Iowa i może osobiście przeglądać stanowe sprawy legislacyjne. Jeśli „Washington Post” i inne krajowe gazety szukają siedziby rządu, której brakuje przejrzystości rządowej, dobrze zrobią, jeśli zwrócą uwagę na złotą kopułę na bostońskim Beacon Hill.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/patrickgleason/2022/01/12/in-massachusetts-once-a-model-in-government-transparency-key-votes-are-hidden-from-the-public/