Oto głos Chrisa Pratta z filmu Mario

Nintendo właśnie miało specjalną ofertę Skierować gdzie Shigeru Miyamoto zadebiutował pierwszym zwiastunem filmu i jego hollywoodzką obsadą głosową. W przeciwieństwie do większości animowanych funkcji, w których często umieszcza się wielkie nazwiska w napisach końcowych, biorąc pod uwagę, że są to postacie, które słyszymy już od dziesięcioleci w takiej czy innej formie, a niektóre z największych ikon w grach, to było… inne zwierzę.

Jack Black jako Bowser, jasne, widzę to. Charlie Day jako Luigi? Tak, ma sens. Ale wszyscy chcieli zobaczyć, jak Chris Pratt poradzi sobie z głosem Mario i jak zaadaptował słynny włoski akcent Mario do filmu.

Ten pierwszy zwiastun nie jest zbyt długi i zawiera znacznie więcej głosów Bowser niż Mario (i Jack Black is świetnie, z tego jak to brzmi). Pratt ma tylko dwie linie, jedną, kiedy przybywamy, a drugą, kiedy ucieka za Ropuchem.

Pierwsza linijka sprawia, że ​​brzmi to tak, jakby w ogóle nie robił akcentu. Brzmi trochę jak normalny głos Chrisa Pratta, jakby znów prowadził film LEGO. Ale w drugiej linijce możesz usłyszeć więcej tego, co nazywam akcentem „Włoskiego wujka z Bronxu”, gdzie można wyobrazić sobie prawdziwego hydraulika z włoskim dziedzictwem w Stanach Zjednoczonych. Więc jest to rodzaj wierny tej koncepcji, ale jest też daleko od słynnego krzyku Charlesa Martineta i „It's-a-me-a!”-ing. Ale przypuszczam, że mogło to być konieczne w przypadku czegoś takiego jak funkcja. Szczerze, prawdopodobnie będzie dobrze.

Zwiastun jest… całkiem dobry, argumentuję. Humor wygląda trafnie, gdy Bowser szturmuje lodowe miasto pingwinów, które zostaje obrzucone śnieżkami, zanim spali jego bramy. Dostaliśmy trochę z Ropuch Keegana-Michaela Keya i kilka okrzyków z Luigiego Charliego Daya jako zapowiedź zakończenia. Nie widzieliśmy jeszcze Anyi Taylor-Joy's Peach. Seth Rogen też jest gdzieś tutaj jako Donkey Kong, jak sądzę.

To znaczy, prawdopodobnie będzie dobrze. Biorąc pod uwagę, jak bardzo Miyamoto związał się z tym projektem, czuję, że nie będziemy mieli powtórki słynnego, katastrofalnego filmu akcji na żywo sprzed kilkudziesięciu lat, a to prawdopodobnie zniszczy kasę, gdy nadejdzie w kwietniu tego roku. . Z pewnością nie postawiłbym na to, pomijając kontrowersje związane z Pratt.

Wydaje się, że będzie to pierwszy krok, w którym Nintendo przekształca coraz więcej IP w projekty multimedialne, podążając za trendem w branży, który teraz masowo produkuje programy telewizyjne, filmy i seriale animowane oparte na grach ze zwiększoną częstotliwością. Podobno seria akcji na żywo Legend of Zelda na Netflix została anulowana po tym, jak wyciekły informacje o tym, ale domyślam się, że pewnego dnia zobaczymy jeden, zwłaszcza jeśli Mario dobrze sobie tutaj radzi. To nowa era dla Nintendo, która zaczyna się w kwietniu, zaznaczcie moje słowa.

Śledź mnie na Twitterze, YouTube, Facebook i Instagram. Zapisz się do mojego bezpłatnego cotygodniowego biuletynu podsumowującego zawartość, Bóg toczy.

Odbierz moje powieści science fiction Seria Herokiller i Ziemska Trylogia.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/paultassi/2022/10/06/here-is-chris-pratts-mario-movie-voice/