Rola Harry'ego i Meghan w „królewskiej operze mydlanej” może być ich najbardziej dochodową rolą

Nie możesz nas kontrolować: rola Harry'ego i Meghan w „królewskiej operze mydlanej” może być ich najbardziej dochodowymi rolami

Nie możesz nas kontrolować: rola Harry'ego i Meghan w „królewskiej operze mydlanej” może być ich najbardziej dochodowymi rolami

Dwa i pół roku po tym, jak król Karol III odciął Harry'ego i Meghan od królewskiej sakiewki, trwały dramat może być dokładnie tym, czego para potrzebuje, aby wypełnić swoje skarby.

Z pomocą niedawnego serialu dokumentalnego Netflix, wraz z debiutanckim wspomnieniem Harry'ego Spare i kilkoma ekskluzywnymi wywiadami w brytyjskiej i amerykańskiej telewizji, para toruje sobie lukratywną drogę za granicą.

A przy 81.55 milionach godzin oglądania na całym świecie zaledwie w pierwszym tygodniu po premierze „Harry'ego i Meghan” w serwisie Netflix jasne jest, że „królewska opera mydlana”, jak nazywa ją The Atlantic, utrwala dochodową narrację dla pary.

Dla niektórych obserwatorów może się wydawać, że Harry i Meghan zrezygnowali ze statusu królewskiego tylko po to, by zdobyć go w innej branży. Ale czy życie Harry'ego i Meghan naprawdę jest o wiele bogatsze od czasu opuszczenia monarchii?

Nie przegap

Bogactwo, które pozostawili

Podczas gdy brytyjska rodzina królewska ma własny majątek osobisty — Forbes szacuje, że rodzina posiada aktywa o wartości 28 miliardów dolarów, których nie można sprzedać. Majątek 500 milionów dolarów po zmarłej królowej Elżbiecie — nie płacą z własnej kieszeni, aby wykonywać swoje królewskie obowiązki.

Zamiast tego polegają na rocznej płatności finansowanej przez podatników, zwanej Sovereign Grant, która pochodzi z procentu zysków pochodzących z Crown Estate. Reszta tego zysku jest przekazywana rządowi.

Dotacja finansuje oficjalne wydatki królewskie, takie jak utrzymanie nieruchomości i media, podróże i płace. Zgodnie ze sprawozdaniem finansowym Royal Household, w roku podatkowym 2021-22 Suwerenna dotacja wyniosła ponad 103 miliony dolarów.

Więc porzuciwszy to potężne wsparcie finansowe, gdzie dokładnie Harry i Meghan odczują stratę najbardziej dotkliwie?

Według Institute for Government, jednym z największych kosztów publicznych dla rodziny królewskiej jest bezpieczeństwo. Ustalenia te nie są ujawniane publicznie, ale Forbes oszacował w 2021 roku, że takie usługi dla księcia i księżnej Sussex mogą kosztować nawet 3 miliony dolarów rocznie.

Teraz zdani na siebie Harry i Meghan nie mogą polegać na królewskich kasach, jeśli chodzi o sfinansowanie ich bezpieczeństwa i podróży – ale daleko im do nędzy.

Dlaczego zostały odcięte?

Książę i księżna Sussex ogłosili publicznie w styczniu 2020 r., że zamierzają „wyrzeźbić nową, postępową rolę w [instytucji]”, utrzymując królewskie obowiązki bez królewskiego finansowania.

Według Vanity Fair, wkrótce potem para otrzymała swoją ostatnią sumę królewską, która miała ich wspierać, gdy przechodzili z wyższych ról. Osiem miesięcy po ich ogłoszeniu podpisali raczej niekonwencjonalną umowę z Netflix, wkładając do kieszeni 100 milionów dolarów.

Czytaj więcej: Najlepsze aplikacje do inwestowania w 2023 r. dające możliwości „jedyne na pokolenie” (nawet jeśli jesteś początkującym)

Pracujący członkowie rodziny królewskiej, czyli ci, którzy wykonują obowiązki reprezentujące suwerena, nie mogą zarabiać własnych pieniędzy poza trustami. Muszą zachować niezależność polityczną i handlową.

Kiedy Harry i Meghan zrezygnowali ze swojego statusu, zwolniło ich to do zawierania własnych umów handlowych, podobnie jak inni niepracujący członkowie rodziny królewskiej. Peter Phillips i Zara Tindall, wnuki zmarłej królowej, w pełni to wykorzystali, biorąc udział w promocjach na wszystko, od chińskiego mleka po Land Rovera, Rolexa, a nawet linię wózków dziecięcych.

Autonomia finansowa Meghan i Harry'ego

Przed samodzielnym uderzeniem książę i księżna Sussex byli w dużej mierze wspierani przez fundusze z Księstwa Kornwalii, cennej posiadłości, która zapewnia fundusze dla najstarszego syna brytyjskiego monarchy. W 2020 roku Forbes oszacował, że strata pary wyniosła 3 miliony dolarów rocznie, oprócz kosztów ochrony.

Forbes potwierdził również, że Harry nie był beneficjentem 100-milionowej fortuny swojej prababci Królowej Matki.

Oznacza to, że kiedy podjęli decyzję o wycofaniu się z roli starszych pracujących członków rodziny królewskiej, Harry i Meghan zostali ze skromną sumą 10 milionów dolarów (szacunkami Forbesa), w dużej mierze składającą się ze spadku po zmarłej matce Harry'ego.

Z tej liczby 5 milionów dolarów podobno poszło na zaliczkę na 14.7 miliona dolarów domu pary w Montecito w Kalifornii.

W 2020 roku Harry i Meghan postanowili zarejestrować znak towarowy swojej marki Sussex Royal, co pozwoliłoby im sprzedawać szereg produktów i działań. Ekspert ds. Handlu detalicznego, Andy Barr, powiedział wówczas Daily Mail, że firma może generować przychody w wysokości ponad 500 milionów dolarów, z łatwością przewyższając fortunę zapewnioną wcześniej przez króla Karola.

Niestety, Pałac Buckingham ostatecznie zablokował znak towarowy. Zamiast tego para założyła Archewell — organizację, która obejmuje firmy zajmujące się produkcją audio i medialną oraz fundację non-profit.

Przychody z Archewell są dodawane do pensji Harry'ego na szczeblu kierowniczym jako dyrektora ds. Wpływu w BetterUp, start-upie zajmującym się zdrowiem psychicznym z siedzibą w San Francisco. Zgodnie z raportowanymi wynagrodzeniami z Glassdoor, stanowisko kierownicze w tej firmie może mieć podstawowe wynagrodzenie w wysokości ponad 125,000 XNUMX USD rocznie.

A dzięki lukratywnym umowom podpisanym ze Spotify, Netflix i Penguin Random House, które mają przynieść do 138 milionów dolarów, para może być daleka od zamków i dygnięć, ale będzie miała mnóstwo gotówki, aby zapewnić im komfort.

Co dalej czytać

Ten artykuł zawiera wyłącznie informacje i nie powinien być traktowany jako porada. Jest dostarczany bez jakiejkolwiek gwarancji.

Źródło: https://finance.yahoo.com/news/cant-control-us-harry-meghans-150000654.html