Dwóch urzędników Rezerwy Federalnej wskazało w piątek, że spodziewają się dalszych podwyżek stóp procentowych, ale będą uważnie przyglądać się, czy ruchy te muszą być tak agresywne, jak w tym roku.
Prezydent regionalny Thomas Barkin z Richmond i Susan Collins osobno powiedział, że Fed wchodzi w nową fazę, która będzie badać, o ile bardziej restrykcyjna polityka musi być.
W uwagach do CNBC Barkin powiedział, że podwyżki stóp doprowadziły politykę do miejsca, w którym Fed przestawił się teraz z trzymania stopy na pedale gazu na hamulec. Nowa faza oznacza, że decydenci będą „czasami naciągać hamulce” i „zachowywać się nieco bardziej defensywnie” – powiedział.
„Jestem gotowy to zrobić i myślę, że implikacją tego jest prawdopodobnie wolniejsze tempo wzrostu, dłuższe tempo wzrostu i potencjalnie wyższy punkt”, powiedział podczas koncertu „Squawk na ulicy" wywiad.
Barkin dodał, że widzi, jak stopa funduszy federalnych — wykorzystywana jako punkt odniesienia dla pożyczek krótkoterminowych — przesuwa się powyżej 5% z obecnego docelowego zakresu 3.75%-4%.
Wycena rynkowa w piątek przesunęła się w górę do potencjalnej „stawki końcowej” 5.14%, co byłoby najwyższym poziomem od połowy 2007 roku. Fed zatwierdził w środę czwarty z rzędu Wzrost o 0.75 punktu procentowego i wskazał, że nadchodzą kolejne podwyżki.
„Musimy sprowadzić inflację do celu i zrobić wszystko, co konieczne, ze stopami, aby przywrócić inflację do celu” – powiedział Barkin. „Jest dla mnie całkowicie do wyobrażenia, skończylibyśmy na ponad 5%. Ale dla mnie to nie jest plan, który byłby wynikiem naszych wysiłków, aby utrzymać inflację pod kontrolą”.
Podobnie Collins podkreślił potrzebę walki z inflacją, jednocześnie rozważając wpływ polityki Fed na zbyt szybkie złagodzenie podwyżek stóp.
„Polityka szybko weszła na terytorium restrykcyjne, ale jest jeszcze więcej do zrobienia. W tej następnej fazie tworzenia polityki skupiam się na szybkim podnoszeniu stóp procentowych do określenia poziomu, jaki musi osiągnąć stopa funduszy, aby była wystarczająco restrykcyjna, aby osiągnąć pożądane wyniki” – powiedziała w przygotowanych uwagach. „Uznaje to, że ryzyko zbyt powolnego spadku inflacji i zbyt szybkiego osłabienia gospodarki staje się bardziej zrównoważone”.
Collins jest członkiem z prawem głosu w Federalnym Komitecie ds. Otwartych Rynków, ale Barkin nie.
Obaj urzędnicy przemawiali tego samego dnia, w którym Departament Pracy poinformował, że zatrudnienie poza rolnictwem w październiku wzrosły o 261,000 tys., znacznie powyżej szacunków 205,000 tys., a średnie zarobki na godzinę wzrosły o 4.7% w porównaniu z rokiem poprzednim, czyli poniżej stopy inflacji i znacznie powyżej celu inflacyjnego Fed, który wynosi 2%.
Collins zauważył, że raport był zgodny z ideą, że firmy nadal potrzebują pracowników nawet przy spowolnieniu popytu. Dodała jednak, że „w miarę dalszego zacieśniania polityki rośnie ryzyko nadmiernego zaostrzenia”.
Powiedziała, że jej zdaniem „znaczne spowolnienie” gospodarki nie jest konieczne, aby obniżyć inflację.
„Dlatego coraz ważniejsze będzie zrównoważenie ryzyka nadmiernego spowolnienia popytu w gospodarce, z ryzykiem dopuszczenia do zbyt długiego utrzymywania się inflacji i ewentualnego odkotwiczenia oczekiwań inflacyjnych” – powiedziała.
Źródło: https://www.cnbc.com/2022/11/04/fed-officials-barkin-and-collins-see-possibility-for-slower-rate-hikes-ahead.html