Łatwo w zasięgu ukraińskiej artylerii lotnisko w Chersoniu było śmiertelną pułapką dla rosyjskich żołnierzy

Trzy dni po tym, jak Kreml wydał rozkaz swoim głodującym, poobijanym siłom wycofać się z prawego brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy wojska ukraińskie wyzwoliły międzynarodowe lotnisko w obwodzie.

Nikogo nie powinno dziwić to, co Ukraińcy odkryli na lotnisku Czarnobajewka, na północnym skraju miasta Chersoń, sześć mil na północ od rzeki.

Lotnisko dla miesięcy była prawdziwą strzelnicą dla ukraińskiej artylerii. A wiele ofiar wielomiesięcznego bombardowania – rozbite czołgi, ciężarówki i radary – nadal znajdowało się na Czarnobajwce, kiedy ukraińska awangarda wkroczyła na lotnisko.

Najeżdżające wojska rosyjskie zdobyły lotnisko Czornobajówka 27 lutego, zaledwie trzy dni po rozpoczęciu szerszej wojny Rosji z Ukrainą. Rosyjskie siły zbrojne przekształciły lotnisko w główną bazę dla 8. i 49. Armii Połączonej Armii oraz innych formacji składających się z rosyjskiego garnizonu w obwodzie chersońskim.

Pułki śmigłowców rozbijają się na pasie startowym. Inżynierowie wykopali umocnienia dla dziesiątek pojazdów opancerzonych. Były ogromne wysypiska zaopatrzenia. Obiekty kwatery głównej gościły kilku czołowych generałów i ich sztabów.

Był jednak jeden problem. Lotnisko Czarnobajewka leży zaledwie 23 km na południe od Mikołajowa. A rosyjska ofensywa na północ od Chersoniu zatrzymała się daleko przed Mikołajem, pozostawiając lotnisko w zasięgu artylerii i rakiet ukraińskiej armii – nie mówiąc już o dronach TB-2 ukraińskich sił powietrznych.

Tak więc ogromna koncentracja wojsk i pojazdów na lotnisku w Czarnobajwce stała się prawdopodobnie największym i najłatwiejszym celem dla ukraińskich strzelców przez sześć miesięcy, aż do rozpoczęcia ukraińskiej kontrofensywy, która ostatecznie wyzwoliła obwód chersoński na prawo od Dniepru.

Pierwszy ukraiński atak na lotnisko — za pomocą TB-2 wystrzeliwujących pociski naprowadzane laserowo — nastąpił po wielu godzinach okupacji obiektu przez siły rosyjskie. Dwa tygodnie później ukraińska artyleria ostrzeliwała asfalt. Tydzień później, 16 marca, ukraińscy kanonierzy ponownie uderzyli w asfalt i zniszczyli co najmniej siedem rosyjskich helikopterów.

Po nalocie 16 marca Rosjanie wycofali swoje samoloty z lotniska. Ale siły lądowe pozostały na lotnisku. A w strajkach 18 i 24 marca ukraińscy artylerzyści zabili dwóch generałów – po jednym z 8. i 49. CAA. „Złapaliśmy ich ponownie w Czarnobajwce” – zachichotał Ołeksij Arestowicz, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

I tak było przez następne pięć miesięcy. Co kilka tygodni lotnisko Czarnobajewka wybuchało płomieniami. Ale wojska rosyjskie przylgnęły do ​​lotniska tak samo, jak do reszty obwodu chersońskiego. Nawet wtedy, gdy ich siła na linii frontu wyblakła, a ich logistyka zaczęła się kurczyć.

Po miesiącach przygotowawczego bombardowania ukraińskie brygady pod koniec sierpnia rozpoczęły szeroką kontrofensywę na froncie chersońskim. Ukraińcy stale posuwali się naprzód, ponosząc wiele strat, ale prawdopodobnie zadając daleko jeszcze straty na wyczerpanych Rosjanach.

Koniec, kiedy nadszedł, był szybki. Kreml w środę nakazał swoim siłom na prawo od Dniepru skonsolidować się na przeciwległym brzegu szerokiej rzeki. Oznaczało to opuszczenie miasta Chersoniu i lotniska Czarnobajwka.

Dwa dni później Rosjan już nie było.

Ukraińskie oddziały, które ostrożnie wjechały w sobotę na lotnisko, odkryły prawdziwe złomowisko rozbitego rosyjskiego sprzętu, w tym co najmniej jeden czołg T-62, kilka wozów bojowych BMD, ciężarówki Ural, dwie haubice Msta-B, system obrony przeciwlotniczej Buk, Zagłuszacz radiowy Zhitel i radar Podlet-K1.

Były też dwa nienadające się do lotu helikoptery armii ukraińskiej – Mi-8 i Mi-24 – które Ukraińcy porzucili na lotnisku w lutym i nadal były nienaruszone, choć bardzo wymagały konserwacji, dziewięć miesięcy później.

Obserwuj mnie na TwitterTwój koszyk my   lub inne moje prace tutajWyślij mi bezpieczny typ

Źródło: https://www.forbes.com/sites/davidaxe/2022/11/13/easily-in-range-of-ukrainian-artillery-khersons-airport-was-a-death-trap-for-russian- wojsko/