Ceny konsumpcyjne wzrosły w lipcu o 8.5%, mniej niż oczekiwano, ponieważ presja inflacyjna nieco osłabła

Ceny, jakie konsumenci płacą za różne towary i usługi, wzrosły w lipcu o 8.5% w porównaniu z poprzednim miesiącem, co oznacza spowolnienie w porównaniu z poprzednim miesiącem, głównie ze względu na spadek cen benzyny.

W ujęciu miesięcznym ceny utrzymywały się na stałym poziomie, ponieważ ceny energii ogólnie spadły o 4.6%, a benzyny o 7.7%. To zrównoważyło 1.1% miesięczny wzrost cen żywności i 0.5% wzrost kosztów schronienia.

Ekonomiści ankietowani przez Dow Jones spodziewali się, że główny CPI wzrośnie o 8.7% w ujęciu rocznym io 0.2% miesięcznie.

Wyłączając zmienne ceny żywności i energii, tzw. bazowy CPI wzrósł o 5.9% rocznie i 0.3% miesięcznie, wobec odpowiednio szacowanych 6.1% i 0.5%.

Nawet przy niższych niż oczekiwano danych presja inflacyjna pozostała silna.

Skok indeksu żywności spowodował, że 12-miesięczny wzrost do 10.9%, najszybszego tempa od maja 1979 roku. Nawet przy miesięcznym spadku indeksu energii, ceny energii elektrycznej wzrosły o 1.6% io 15.2% niż rok temu. Indeks energetyczny wzrósł o 32.9% rok temu.

Ceny używanych pojazdów spadły o 0.4% miesięcznie, podczas gdy ceny odzieży również spadły, spadając o 0.1%, a usługi transportowe spadły o 0.5%, ponieważ ceny biletów lotniczych spadły o 1.8% w ciągu miesiąca i 7.8% w porównaniu z rokiem poprzednim.

Rynki pozytywnie zareagowały na raport, przy czym kontrakty terminowe powiązane ze średnią przemysłową Dow Jones wzrosły o ponad 400 punktów, a rentowności obligacji rządowych gwałtownie spadły.

Koszty schronienia, które stanowią około jednej trzeciej wagi CPI, nadal rosły i są o 5.7% wyższe niż rok temu.

Ludzie robią zakupy w sklepie spożywczym 10 czerwca 2022 r. w Nowym Jorku.

Spencer Platt | Getty Images

Liczby wskazują, że presja inflacyjna nieco słabnie, ale nadal utrzymuje się na poziomie zbliżonym do najwyższego poziomu od wczesnych lat osiemdziesiątych.

Zatkane łańcuchy dostaw, nadmierny popyt na towary, a nie usługi oraz biliony dolarów związane z bodźcami fiskalnymi i monetarnymi związanymi z pandemią, razem tworzą środowisko wysokich cen i powolnego wzrostu gospodarczego, które nękają decydentów.

Lipcowy spadek cen gazu dał pewną nadzieję po tym, jak ceny na dystrybutorze wzrosły powyżej 5 dolarów za galon. Ale benzyna nadal była o 44% wyższa niż rok temu, a olej opałowy wzrósł o 75.6% w ujęciu rocznym, pomimo 11% spadku w lipcu.

Urzędnicy Rezerwy Federalnej stosują przepis na podwyżki stóp procentowych i związane z tym zaostrzenie polityki pieniężnej w nadziei, że uda im się odeprzeć wskaźniki inflacji znacznie przekraczające ich długoterminowy cel na poziomie 2%. Bank centralny podniósł dotychczas referencyjne stopy procentowe o 2.25 punktu procentowego w 2022 r., a urzędnicy dostarczyli mocnych wskazówek, że nadchodzą kolejne podwyżki.

Na początku tego tygodnia pojawiły się dobre wiadomości, kiedy sondaż nowojorskiego Fed wskazał, że konsumenci zmniejszyli oczekiwania inflacyjne na przyszłość. Ale na razie problemem pozostają rosnące koszty życia.

Podczas gdy inflacja przyspiesza, produkt krajowy brutto spadał przez pierwsze dwa kwartały 2022 r. Połączenie powolnego wzrostu i rosnących cen wiąże się ze stagflacją, podczas gdy dwa proste kwartały ujemnego PKB spełniają powszechną definicję recesji.

Środowe dane inflacyjne mogą trochę rozgrzać Fed.

Ostatnie komentarze decydentów wskazują na trzecią z rzędu podwyżkę stóp procentowych o 0.75 punktu procentowego na wrześniowym posiedzeniu. Po raporcie CPI ceny rynkowe uległy odwróceniu, a inwestorzy oczekują teraz większej szansy na mniejszy ruch o 0.5 punktu procentowego.

To jest przełomowa wiadomość. Wracaj tutaj, aby uzyskać aktualizacje.

Source: https://www.cnbc.com/2022/08/10/consumer-prices-rose-8point5percent-in-july-less-than-expected-as-inflation-pressures-ease-a-bit.html