Wyjaśniamy, co sprawia, że ​​pogodna komedia sportowa „Champions” wygrywa

Mistrzów, anglojęzyczna adaptacja hiszpańskiego filmu z 2018 roku Bohaterowie, to solowy debiut reżyserski Bobby'ego Farrelly'ego, połowy legendarnych braci Farrelly.

Minęło prawie 30 lat, odkąd para zdobyła kasowe złoto jako współreżyser Głupi i głupszy. Podczas gdy Peter Farrelly poszedł sam w kasie z nagrodzonym Oscarem w 2018 roku Zielona Książka, Bobby do tej pory trzymał swój reżyserski puder w suchości.

„Jego pierwszy film beze mnie zdobył Oscara. Co ci to mówi? — zażartował reżyser. Co się zmieniło? „Pomyślałem, że jeśli zrobię to sam, lepiej wybiorę dobrą historię, a Woody Harrelson mi to przyniósł. Zobaczył oryginalny film i zakochał się w nim”.

Aktor, który jest także producentem filmu, gra płomiennego trenera baseballu z niższej ligi, którego przeznaczeniem jest wielka kariera, ale ma kłopoty z prawem i zostaje skazany przez sąd na prace społeczne. Wiąże się to z objęciem steru zespołu z niepełnosprawnością intelektualną i pracą nad zapewnieniem im miejsca w Olimpiadach Specjalnych. Champions ponownie łączy Harrelsona i Farrelly'ego, którzy wcześniej pracowali razem przy komedii o kręglach, Kingpin.

„Uwielbiam filmy sportowe lub programy telewizyjne, a nawet kocham sport, ale mogę zainwestować, gdy dowiem się więcej o zawodnikach, ich rodzinach lub pochodzeniu” — wyjaśniła Kaitlin Olson, która gra Alex, główną bohaterkę filmu . "Tak daleko jak Mistrzów będąc filmem sportowym, z pewnością jest to film o koszykówce, ale jest to film o wierze w siebie i znajdowaniu małych zwycięstw w swoim życiu, a nie tylko liczeniu na wielką wygraną.

Czy zainspirowało ją to do pójścia w ślady Roba McElhenneya, współwłaściciela Wrexham AFC i zainwestowania w drużynę sportową?

– Nie – zaśmiała się aktorka. „Nie zamierzam kupować drużyny koszykówki w obcym kraju. Jestem teraz bardzo dobrze otoczony sportem w moim życiu, więc mam się dobrze.

Zaskakująco, Mistrzów to pierwszy raz, kiedy Olson, którego postać jest ukochaną Harrelsona i siostrą jednego z jego graczy, zagrał główną rolę w filmie komediowym. To coś, co lubiła i była za to wdzięczna.

„Wiele razy dziękowałam Bobby'emu za danie mi tej szansy” — wspomina. „Ukończyłem studia teatralne, dorastając robiłem wiele dramatycznych rzeczy, ale przed kamerą grałem tylko w pierwszych rolkach komediowych. Czytanie tej dynamicznej postaci, która jest zabawna i silna, ale zaciekle opiekuje się swoim bratem i kocha go i swoją rodzinę ponad wszystko, było ekscytujące”.

„To połączenie komedii i wrażliwości może czasami wydawać się wymuszone, a dla mnie nie wyglądało to tak w scenariuszu. Bobby wykonał świetną robotę, robiąc to”.

Mistrzów to nie pierwszy raz, kiedy Hollywood przerobiło komedię w języku obcym, o której Farrelly wiedział, że może mieć potencjalne pułapki i może być trudna do sprzedania widzom.

„Jest to szczególnie prawdziwe w świecie komedii, gdzie tak wiele ma wspólnego ze sformułowaniami i tym podobnymi rzeczami. Komedia nie zawsze da się przetłumaczyć, ale ten film to coś więcej” – zadumał się reżyser. Jedną z rzeczy, której on i scenarzysta Mark Rizzo się opierali, była zmiana zakończenia, aby zadowolić publiczność.

„Zachowaliśmy oryginalne zakończenie. Czasami nie da się słuchać publiczności” – tłumaczył reżyser. „Trzeba ich trochę zaskoczyć, nie dając im dokładnie tego, czego oczekują; w przeciwnym razie są o krok przed tobą. Możesz doprowadzić ich do tego punktu satysfakcji na różne sposoby i miejmy nadzieję, że właśnie to zrobiliśmy”.

Podczas obsadzania sportowców, którymi kieruje postać Harrelsona, Farrelly zainspirował się przykładem z filmu Kurta Russella z 2004 roku Cud, film o hokeju na igrzyskach olimpijskich w USA w 1980 roku.

„Wykonali świetną robotę, wykorzystując prawdziwych hokeistów i nauczyli ich, jak grać” — wyjaśnił filmowiec. „Mogli pojechać do Hollywood, zebrać grupę aktorów i powiedzieć:„ Och, udawajmy, że jesteście hokeistami ”, ale wszyscy na widowni wiedzieliby, że ci faceci nie byli prawdziwymi”.

Kontynuował: „Poszliśmy do wszystkich trenerów, wszystkich lig koszykarskich, Olimpiad Specjalnych i Najlepszych Kumpeli, i zaczęliśmy tam, szukając graczy z niepełnosprawnością intelektualną. „Zapytaliśmy ich:„ Czy macie jakichś świetnych graczy lub ludzi, którzy po prostu kochają tę grę i są zainteresowani przesłuchaniem do filmu? i byliśmy zasypywani ludźmi, którzy chcieli być tego częścią. W ten sposób znaleźliśmy naszą dziesiątkę, która stała się naszym zespołem, The Friends”.

Bohaterowie kręcono głównie w Winnipeg w Kanadzie, miejscu, które nie jest przyzwyczajone do goszczenia obsady i ekipy hollywoodzkich filmów, ale Olson powiedział, że nie mogli być bardziej gościnni.

„Przede wszystkim ten stereotyp, że Kanadyjczycy są wspaniałymi ludźmi, jest bardzo prawdziwy” – potwierdził Olson. „Wszyscy byli tacy słodcy i gościnni. Robienie takiego filmu to błogosławieństwo, że jesteś z dala od domu, ponieważ możesz w pełni się w to wczuć. Z tyłu głowy nie było niczego, co martwiłoby się o powrót do domu i zrobienie obiadu dla moich dzieci, i to jest pomocne”.

Podczas kręcenia zdjęć jedna z kobiet, która grała Przyjaciele, skończyła 19 lat, więc obsada i ekipa zorganizowali „wielką imprezę taneczną”.

„Wszyscy żartowaliśmy, że to było lepsze niż jakakolwiek impreza w Hollywood, na której kiedykolwiek byliśmy, ale mieliśmy to na myśli. To było takie cudowne. Przez kilka tygodni byliśmy naszą własną małą społecznością i było to bardzo wyjątkowe” – wyznała aktorka.

Jeden z ulubionych momentów Olson na planie był poza boiskiem do koszykówki, kiedy kręcili scenę, w której jej postać i ekranowy brat, Johnny, grany przez Kevina Iannucciego, robi karaoke w swoim samochodzie do kultowego hymnu Chumbawamby:bębnienie".

„Wiem, że bez względu na to, do jakiej piosenki napisali w scenariuszu, nie mogliśmy uzyskać praw, więc zastanawialiśmy się nad alternatywami, które moglibyśmy zaśpiewać, i ta pojawiła się” – powiedziała. „Pomyśleliśmy sobie:„ Och, to idealna piosenka do tego.' Świetnie się bawiliśmy podczas kręcenia tej sceny, ale Kevin zapamiętał pierwszą piosenkę”.

„Był trochę zdenerwowany, ponieważ zamierzaliśmy zmienić na niego piosenkę. Byłem z niego naprawdę dumny, że zanurkował i wysłuchał nowego, nauczył się go i dał z siebie wszystko. To była taka zabawna scena. Skończyło się na idealnym tekście w doskonałej piosence”.

Podobnie jak w przypadku wielu filmów związanych ze sportem, muzyka odgrywała zasadniczą rolę Mistrzów. Uznany piosenkarz i autor tekstów Michael Franti skomponował ścieżkę dźwiękową.

„Franti jest utalentowanym muzykiem” — zachwycał się Farrelly. „Jest super utalentowanym typem reggae ska, a cała jego muzyka jest o miłości, akceptacji i pokoju. Zawsze pochodzi z naprawdę dobrego miejsca. Kiedy kręciliśmy film, Woody i ja rozmawialiśmy o tym, kogo moglibyśmy później zatrudnić do napisania ścieżki dźwiękowej, i zaczęliśmy rozmawiać o Frantim, ponieważ obaj byliśmy jego wielkimi fanami.

„Skontaktowaliśmy się z nim, pokochał to i był całkowicie na pokładzie, a my nie moglibyśmy być szczęśliwsi. To było prawdziwe zwycięstwo”.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/simonthompson/2023/03/11/breaking-down-what-makes-the-feel-good-sports-comedy-champions-a-winner/