Mediapro z siedzibą w Barcelonie zmienił transmisje La Liga, ale trzeba odpowiedzieć na kilka pytań

Każdy, kto ostatnio rzucił okiem na hiszpańską piłkę nożną, mógł zauważyć coś w jej ogólnym zasięgu. Jeśli chodzi o kąty kamery i efekty wizualne, jego transmisje są błyskotliwe. A dzięki coraz większej liczbie pomysłów i technologii do emitowania gier, z roku na rok stają się one coraz bardziej błyskotliwe.

Posiadacze praw La Liga otrzymują obszerne materiały filmowe i efekty za pośrednictwem firmy audiowizualnej Mediapro, odpowiedzialnej bezpośrednio za większość transmisji ligi. Rezultatem jest obszerna relacja z gry, poprzecinana statystykami meczów, diagramami taktycznymi i dynamicznymi strzałami.

Za konfiguracją stoją też duże pieniądze. Mediapro zapłaciło miliony dolarów za prawa do La Liga w barach i obiecało znacznie więcej w lukratywnych kontraktach na transmisje poza Hiszpanią. Aby dopasować koszty, przynosi wysoką jakość. Jednak dla firmy z Barcelony sprawy nie zawsze układały się po myśli. Więcej na ten temat wkrótce.

Czym dokładnie jest MediaPro?

W przeciwieństwie do płatnych usług DAZN i Movistar – teraz dwóch głównych posiadaczy praw La Liga w kraju po transakcji wartej prawie 5 miliardów euro (5.5 miliarda dolarów) — Mediapro nie jest przypisane do jednej roli na froncie nadawczym. Zamiast tego zawiera najnowocześniejsze materiały filmowe i odgrywa rolę w decydowaniu o tym, co pojawia się w telewizji, gdy fani zbierają się, aby oglądać El Clásico i inne mecze z najwyższej półki każdego roku.

Firma pomaga również zmienić sposób, w jaki ludzie oglądają ligę. Dzięki niezliczonym minutom wideo — nagranym przez drony i nowatorskie urządzenia na boisku, które uzupełniają bardziej tradycyjne kamery — widzowie mogą oglądać mecze z wielu punktów widzenia.

Co więcej, wpłynęło to na to, gdzie wielu je ogląda. Pod koniec sezonu Real Sociedad przeciwko Realowi Betis był transmitowany na platformie mediów społecznościowych TikTok za pośrednictwem Gol, jednego z kanałów nadawcy, i oglądało go ponad pół miliona par oczu. Eksperyment nastąpił po kolejnym meczu Realu Sociedad, tym razem przeciwko Athletic Club podczas poprzedniej kampanii, która była transmitowana na żywo. Twitch. W obu przypadkach motywacją było przyciągnięcie szerszej publiczności, co udało się osiągnąć.

Rekord w szachownicę

Podczas ekspansji zagranicznej Mediapro napotkało jednak trudności. Póki jeszcze się chwali Kylian Mbappe, Neymar i Lionel Messi – wszyscy gracze PSG – francuska Ligue 1 zyskałaby więcej na znaczeniu dwa sezony temu, gdyby udało się wypracować kosztowną umowę między nadawcą a dywizją.

Potrzebując inwestycji i borykając się z problemami finansowymi klubów, Ligue 1 zawarł czteroletnią umowę dotyczącą praw telewizyjnych ponad 3 miliony euro (3.5 miliona dolarów) z Mediapro. Ostatecznie obie strony były naiwne.

Liga nie organizowała meczów z powodu pandemii, a ponieważ pieniądze nie pochodziły od płacących subskrybentów, Mediapro nie mogło wypłacić uzgodnionej gotówki ze swojej strony umowy. Kluby spodziewały się dochodów, które nigdy nie nadeszły, rujnując ich prognozy gospodarcze. Ligue 1 zbyt szybko skorzystała z okazji, mimo że firmie nie udało się wejść na włoski rynek Serie A jeszcze przed rozpoczęciem negocjacji we Francji.

Poza tym toczy się debata na temat tego, jak ludzie i tak chcą swojej piłki nożnej. Mediapro oferuje bogate wrażenia wizualne, ale kto powiedział, że jest najlepszy?

Dokąd to idzie stąd

Hiszpania to lepsze miejsce dla Mediapro do działania. Dzięki uzgodnionej inwestycji CVC, która zapewnia klubom La Liga dobrobyt finansowy – z wyłączeniem opozycji ze strony Realu Madryt, Barcelony i Athletic Club – kluby z ligi są mniej zdesperowane, by zabezpieczyć źródła przychodów, co nie miało miejsca we Francji. Ta furia pozostawiła pytania do odpowiedzi.

Rzeczywiście, biorąc pod uwagę to, co oferuje Mediapro, sensowne jest pozostanie w La Liga, zamiast dominować za granicą i liczyć na zwrot z inwestycji o wysoką stawkę. Firma pomogła także ożywić La Liga w ostatnich sezonach, sprawiając, że El Clásico jest bardziej kinowe dla widzów, nawet jeśli brakuje im jakości poprzednich pojedynków. Wygląda na to, że będzie kontynuowany.

I w tym tkwi największa wartość organizacji.

Źródło: https://www.forbes.com/sites/henryflynn/2022/05/23/barcelona-based-mediapro-has-transformed-la-ligas-broadcasts-but-with-some-questions-to-answer/