Czy połączenie Ethereum było błędem?

„Co myślisz o połączeniu?” Niedawno niewinnie zapytałem Williama „Willsa” de Vogelaere, współzałożyciela Spankchain i prawdopodobnie pół tuzina innych protokołów w makabrycznym półświatku Ethereum.

Miałem oczywiście na myśli długo oczekiwaną aktualizację oprogramowania, która uruchomiła Ethereum górnicy i zastąpiła je kohortą przyjaznych dla środowiska interesariuszy 15 września. 

„Masz na myśli Ethereum złudzenie? de Vogelaere dołączył gorzko. 

"Budzić się!” Myślałem. To może być soczyste. Okazało się, że de Vogelaere wyrażał opinię, która rzadko pojawiała się publicznie: że fuzja była błąd. Lub, jeśli nie jest to błąd pisany kursywą, jakiś nieistotny rozproszenie uwagi. 

„Nie wniosło to nic wartościowego poza czynnikiem środowiskowym” – zaoponował. 

W opinii de Vogelaere całe przedsięwzięcie było naiwną kapitulacją. Powiedział, że wpływowi ludzie, którzy martwią się ogromnym śladem węglowym Ethereum, wykorzystują obawy ekologów tylko do własnych cynicznych celów. „Nikt tak naprawdę nie ma w dupie, jeśli coś jest zielone, o ile działa”, powiedział. „Korporacje nie przejmują się tym, o ile mogą być postrzegane jako troszczące się”. 

Maronna! Trzeba przyznać, że nietrudno zrozumieć, dlaczego ludzie tacy jak de Vogelaere są w złym nastroju – odkąd doszło do połączenia, cena ETH spadła. Zwolennicy Bitcoina wyśmiewają tę zmianę. Ciemne pomruki fakt, że Ethereum jest teraz „ochroną” wzbudziło niepokój nawet najbardziej staroświeckich koneserów Ethereum – a nawet doprowadziło niektórych do objęcia dawno odrzuconej grupy fanatycznych bojowników Ethereum. (Dojdziemy do tego.) 

Jak powiedział mi de Vogalaere, pogląd, że opinia publiczna na temat Ethereum poprawiłaby się po fuzji, mógł się okazać fałszem. Powiedział, że regulatorzy prawie nie zmienią melodii teraz, gdy ta jedna skarga dotycząca środowiska została wyeliminowana, zwłaszcza biorąc pod uwagę tę nowo odkrytą chęć napiętnowania go jako zabezpieczenia. 

I tak, tak, połączenie była wspaniały pokaz kompetencji technicznych. Łączenie Ethereum w czasie rzeczywistym było równoznaczne z włączeniem silnika samochodu, gdy jedzie on na pełnym gazie na autostradzie, więc nam powiedziano. To przełomowe rozwiązanie z punktu widzenia badań i rozwoju — podobnie jak bomba atomowa.

Mimo to, uważa de Vogelaere, rzekome ulepszenia techniczne fuzji są przereklamowane. Miało to ułatwić różne aktualizacje, które wprowadziłyby do sieci większą wydajność. Ale de Vogelaere uważa, że ​​te rozwiązania i tak istniały od dawna, w postaci łańcuchy boczne—dodatki do flagowej sieci, które wykorzystują różne metody walidacji — takie jak Wielokąt. Twierdził, że tylko środowisko obliczeniowe Ethereum, „Maszyna wirtualna”, ma jakąkolwiek rzeczywistą wartość – i nie ma na to żadnego znaczącego wpływu przejście na model obstawiania. 

He również (dobry Boże!) zwrócił uwagę, że ci, którzy nie mają minimalnej kwoty do samodzielnego postawienia — 32 ETH, około 42,500 XNUMX dolarów i spadają w momencie pisania — muszą stawiać za pośrednictwem scentralizowanych giełd, takich jak Coinbase. Oznacza to umieszczenie większości Ethereum na giełdzie korporacyjnej z jednym punktem awarii. 

Tak więc ustaliliśmy, że cena Ethereum jest teraz w rozsypce, a regulatorzy są w ruchu. Ale czy pogląd de Vogelaere może być tylko mniejszością? 

Bynajmniej! Kristy Leigh-Minehan, długoletnia górniczka Ethereum (która może być nieco stronnicza), nie jest całkiem anti-merge w tym samym drażliwym duchu, co nasz de Vogelaere. Raczej zastanawia się, czy stało się to trochę za wcześnie. „Przejście do dowodu stawki jest kluczową częścią DNA Ethereum i zawsze było zamierzone” – powiedziała. „Było to konieczne i wymagane dla przyszłych optymalizacji i funkcji skalowalności — pytanie, które każdy musi sobie zadać, brzmi: było już dziś Odpowiedni czas?"

Minehan nie jest taki pewien. „Osobiście uważam, że nie było to w obecnym klimacie regulacyjnym” – powiedziała. Zastanawia się, czy perspektywa nowego sklasyfikowania ETH jako zabezpieczenia może grozić „przestraszeniem walidatorów, operatorów i przedsiębiorców”. Dodała, że ​​zwłaszcza prymat amerykańskich regulatorów może być denerwujący. Wtórując de Vogelaere, powiedziała: „Nie można zaprzeczyć, że Ethereum zakorzeniło się w USA – to będzie jego największa siła i słabość”.

Co najmniej kilka rodowici zwolennicy Ethereum pozostają optymistyczni. „Może być tak, że ma to pewien wpływ na podejmowanie decyzji regulacyjnych”, odważył się Mat Dryhurst, lewicujący podcaster i jeden z pierwszych użytkowników NFT. „Ale szczerze mówiąc, nie odnoszę wrażenia, które zbytnio niepokoi po stronie deweloperów. Ludzie są podekscytowani budowaniem większej użyteczności dla sieci, a połączenie było jak świętowanie kolejnego kamienia milowego na długiej mapie drogowej”.

Ale czy nie jest to wprawdzie trochę przereklamowane? „To nie jest wielka innowacja technologiczna i nie sądzę, żeby była taka zamierzona” — sprzeciwił się Dryhurst. „Rollupy, zkEVM [maszyny wirtualne o zerowej wiedzy] itp. są nadal potrzebne do skalowania. Myślę, że jeśli cokolwiek, to tylko ugruntuje wiarygodność tego zakątka kryptowalut i zwiększy pewność, że inne omawiane pomysły zostaną zrealizowane.” Dodał, że ostatnio był na ETH Berlin i że energia była „tak optymistyczna jak zawsze”.

Wesoła stara gwardia

Być może istnieje jedna kohorta, która w pełni zgadza się ze wszystkimi strasznymi diagnozami fuzji de Vogelaere i jemu podobnych – i jest z tego powodu bezwstydnie zachwycona. Są opiekunami innej nieistniejącej już sieci, która, jak twierdzą, została, podobnie jak górnicy, zdradzona przez tchórzliwych opiekunów samego Ethereum: starszej, porzuconej iteracji sieci Ethereum zwanej Ethereum Klasyczny których zwolennicy są prawdopodobnie najbardziej OG, jaki można uzyskać w krótkim, ale melodramatycznym okresie życia polityki Ethereum.

Ethereum Classic powstało w 2016 roku w wyniku szkodliwego włamania do pierwszej zdecentralizowanej organizacji autonomicznej sieci Ethereum, zwanej The DAO. Deweloperzy głównego nurtu Ethereum zdecydowaną większością głosów głosowali za „cofnięciem” hackowania i uczynieniem całości ofiar, co niektórzy pedanty postrzegali jako śmiertelną zdradę podstawowej zasady niezmienności Ethereum. Uczepili się starej, zhakowanej sieci, a Ethereum zostało rozszczepione na pół. Od tego czasu czekali na fuzję, wierząc, że nowo bezrobotni górnicy (których aktywnie starali się uwieść) gromadzą się na Ethereum Classic w poszukiwaniu nowych przychodów. 

To niewiarygodne, że po sześciu latach cierpliwego oczekiwania mieli rację. 

„W ciągu ostatnich kilku miesięcy zaobserwowaliśmy znacznie zwiększone zainteresowanie Ethereum Classic” – powiedział Bob Summerwill, dyrektor wykonawczy ETC Cooperative, fundacji stojącej za rozwojem Ethereum Classic, której symbolem jest ETC. „Połączenie było oczywiście katalizatorem”. Dodał, że od tego czasu ilość energii wydobywczej w sieci wzrosła około dziesięciokrotnie, a Ethereum Classic jest obecnie trzecim co do wielkości łańcuchem dowodu pracy pod względem kapitalizacji rynkowej i drugim pod względem wolumenu. 

Summerwill, podobnie jak inni, zwrócił uwagę, że obawy związane z przejęciem sieci przez USA i nowymi energicznymi organami regulacyjnymi mogły pobudzić wielu z tych górników i popchnąć ich do ETC. „Ethereum Classic wydaje się czerpać korzyści z dostarczania znanej i prawdopodobnie bezpieczniejszej alternatywy dla tych problemów” – powiedział. Niemniej jednak był to wyboisty początek: Ethereum Classic, podobnie jak wiele innych, ostatnio spadł, a jego górnicy działają ze stratą. „Wciąż próbujemy znaleźć nową równowagę”, powiedział Summerwill. 

Mimo to jest to nieco oszałamiające odwrócenie. Po latach męczącego oczekiwania musisz się zastanowić, czy zrzędliwi starzy pedanci z sieci Ethereum Classic – a nawet niedoszli regulatorzy Ethereum – śmiali się ostatni. 

Jak powiedział de Vogelaere: „ETH mogło odegrać swoją pierdoloną jaźń”.

Bądź na bieżąco z wiadomościami o kryptowalutach, otrzymuj codzienne aktualizacje w swojej skrzynce odbiorczej.

Źródło: https://decrypt.co/110426/was-ethereum-merge-mistake