W zeszłym miesiącu spółka Fidelity Investments zszokowała branżę emerytalną, podejmując decyzję
Fidelity jest największym w kraju administratorem 401(k), nadzorującym 23,000 20,500 planów. Pracownicy przeznaczają część swojej wypłaty na plany w każdym okresie rozliczeniowym, często dostając zapałkę od swoich pracodawców. Limity składek wynoszą 2022 6,500 dolarów w 50 r. i dodatkowe XNUMX dolarów dla pracowników powyżej XNUMX. roku życia.
Fidelity zarządzało aktywami 2.7(k) o wartości 401 biliona dolarów na koniec 2021 r. Firma z Bostonu oświadczyła, że umożliwi pracodawcom dodanie konta Bitcoin do 401(k) jeszcze w tym roku, umieszczając Bitcoin w menu obok funduszy inwestycyjnych akcje i obligacje.
Co to oznacza dla Fidelity? Kalkulacje od tyłu koperty pokazują, że może to przynieść setki milionów dodatkowych przychodów, choć prawdopodobnie zajmie to wiele lat.
Fidelity twierdzi, że będzie pobierać opłaty w wysokości od 0.75% do 0.9% za konto z zasobami cyfrowymi, oprócz nieujawnionych opłat transakcyjnych. Firma twierdzi, że ograniczy Bitcoin do 20% salda 401(k).
Zakładając alokację dla inwestorów od 1% do 5%, Fidelity mogłaby zarobić od 203 milionów do 1.2 miliarda dolarów na opłatach administracyjnych ze swoich rachunków Bitcoin, nie licząc opłat transakcyjnych. Zakładając, że 10% z aktywów o wartości 2.7 biliona dolarów ostatecznie trafi do Bitcoina, Fidelity może zgarnąć ponad 2 miliardy dolarów rocznych opłat administracyjnych.
To prawda, że 10% w Bitcoinie może być nieosiągalne, przynajmniej w najbliższej przyszłości. Niektórzy zwolennicy kryptowalut powiedzieć odpowiednia alokacja Bitcoinów dla przeciętnego oszczędzającego na emeryturę wynosi od 1% do 5%. (Oczywiście krytycy twierdzą, że rozsądniejsza jest alokacja zera.)
Nie jest jasne, czy nawet 1% aktywów 401(k) Fidelity trafi w najbliższym czasie do kryptowalut. Chociaż pracodawcy będą mieli możliwość dodania konta z zasobami cyfrowymi, nie jest pewne, czy wielu wybierze tę opcję, częściowo ze względu na zobowiązania prawne.
„Głównym motywem sponsorów jest to, aby nie zostać pozwanym” – powiedział Ron Surz, weteran doradztwa emerytalnego i szef Target Date Solutions. Przyjęcie Bitcoina w planach będzie prawdopodobnie zależeć od jego wyników w ciągu najbliższych kilku lat i opłat za posiadanie kryptowaluty, powiedział Surz, który uważa, że może minąć od 10 do 20 lat, zanim ta klasa aktywów stanie się znaczącą częścią aktywów 401(k).
Jednym z problemów może być Departament Pracy, który może wkrótce rozprawić się z paragrafami 401(k), które pozwalają inwestorom na przechowywanie kryptowalut. Departament w marcu stwierdził, że pracodawcy oferujący kryptowaluty powinni spodziewać się pytań o to, jak takie posunięcie ma się do ich obowiązków powierniczych. Po przeprowadzce Fidelity czołowy urzędnik DOL podwojony, wyrażając poważne obawy co do przydatności kryptowalut jako aktywów emerytalnych.
Kongres prawdopodobnie również nie zapewni jasności. Senator Tommy Tuberville (R.-Ala.) w czwartek powiedziany wprowadza projekt ustawy mający na celu uniemożliwienie DOL zakazania Bitcoina lub innych aktywów w planach 401(k). Jednak takie ustawodawstwo napotyka duże trudności w kontrolowanym przez Demokratów Senacie, gdzie prawodawcy tacy jak Elizabeth Warren (D.-Mass.) już to zrobili kwestionowana Plan Fidelity.
Pracodawcy mogą również obawiać się pozwów przez inwestorów za oferowanie niestabilnej inwestycji, takiej jak Bitcoin, co może narazić ich na pozwy za naruszenie obowiązku powierniczego. Niedawna ankieta przeprowadzona wśród sponsorów planów wykazała, że tylko 2% powiedziany rozważyliby dodanie kryptowalut do menu 401(k).
Mimo to Fidelity gra długo. Przedstawiciele firmy powiedzieli, że postrzegają produkt Bitcoin jako dopiero początek, mający na celu ekspansję na inne aktywa cyfrowe.
Fidelity rozwija także usługi handlu instytucjonalnego i przechowywania kryptowalut. W ten sposób firma mogłaby czerpać korzyści zarówno po stronie detalicznej, poprzez plany 401(k), jak i po stronie instytucjonalnej.
Nie wiadomo oczywiście, ile Bitcoin wniesie do Fidelity. Firma może stracić aktywa przeniesione z funduszy inwestycyjnych na rachunki cyfrowe, a opłaty za produkt mogą spaść wraz ze wzrostem jej aktywów i koniecznością stawienia czoła nowej konkurencji.
Zmiany również następują w lodowatym tempie w roku 401 (k) s. DOL w 2006 r. wydał nowe zasady, które na przykład znacznie ułatwiły firmom automatyczną rejestrację pracowników. Ponad dziesięć lat później tylko 62% planów korzysta z tej funkcji, według do Amerykańskiej Rady Sponsorów Planu.
Mimo to, gdyby Fidelity zarabiała na Bitcoinie choćby 500 milionów dolarów rocznie – co stanowi średnią wartość – nie byłoby na co patrzeć. W zeszłym roku Fidelity osiągnęło łączne przychody w wysokości około 24 miliardów dolarów.
Firma odmówiła komentarza na temat potencjalnych przychodów z Bitcoina.
Jeśli pewnego dnia aktywa cyfrowe przejmą znaczną część portfeli emerytalnych, wywierając presję na opłaty Fidelity w innych produktach, niewielka ilość Bitcoina może bardzo pomóc.
Napisz do Joe Light na [email chroniony]