Łańcuchy stanów warstwy 2 Bitcoin zyskują uznanie, gdy nadchodzi rzeczywistość erozji prywatności

8 sierpnia Skarb Stanów Zjednoczonych dodał Tornado Cash do swojej listy Biura Kontroli Aktywów Zagranicznych (OFAC). Urzędnicy twierdzili, że mikser kryptograficzny był używany do prania ponad 7 miliardów dolarów tokenów kryptograficznych od momentu jego powstania w 2019 roku.

Obejmowało to ponad 455 milionów dolarów w tokenach skradzionych z włamania na most Axie Infinity Ronin, za które odpowiedzialność przyznała się powiązana z Koreą Północną Lazarus Group. I napad na most Harmony, w którym hakerzy zarobili łącznie 96 milionów dolarów.

Od tego czasu kilku zewnętrznych dostawców przeniosło się, aby zerwać swoje powiązania z Tornado Cash, w tym Circle, który umieścił na czarnej liście portfele USDC firmy. Wynik netto przestrzegania sankcji spowodował, że platforma zakończyła działalność.

Istnieje obawa, że ​​rząd USA celowo celuje w projekty kryptograficzne ukierunkowane na prywatność, zwiększając wysiłki regulacyjne. W ten sposób, wolności osobiste i prawo do prywatności mogą zostać jeszcze bardziej naruszone.

Jednak różni deweloperzy Bitcoin, w tym twórca Mercury Wallet Nicholas Gregory, od jakiegoś czasu pracują nad prywatnością transakcji. Chociaż ich praca pozostaje stosunkowo niezauważona, działania Departamentu Skarbu USA w zakresie sankcjonowania Tornado Cash nieumyślnie rzuciły światło na ten obszar.

Bitcoin to otwarta księga

Transakcje Bitcoin są publicznie widoczne i trwale przechowywane w księdze. Adresy Bitcoin są pseudoanonimowe, co oznacza, że ​​jedyną przypisaną do nich informacją jest przepływ transakcji.

Ale kiedy adres jest używany, „przyjmuje” historię wszystkich transakcji, które weszły w interakcję z tym adresem.

Chociaż ta konfiguracja nie ujawnia bezpośrednio tożsamości ani danych osobowych, off-ramping, zwykle dokonywany na scentralizowanej wymianie z wymogami KYC, połączy transakcje z osobą. Istnieją rynki P2P inne niż KYC, ale kursy wymiany są generalnie niekorzystne w porównaniu z CEX.

Eksperci od prywatności często zalecają użycie adresu Bitcoin tylko raz. Ponieważ jednak większość portfeli nie oferuje funkcji stałego adresu, praktyczne wykorzystanie jednego adresu nagrywania dla każdej transakcji jest nierealne dla większości przeciętnych użytkowników.

Miksery kryptograficzne zapewniają pewien stopień prywatności, mieszając identyfikowalność między użytkownikami, zaciemniając w ten sposób bezpośrednie przepływy transakcji. Jednak duże zaufanie pokłada się w usłudze mieszania, która nie oszukuje użytkowników ani nie prowadzi rejestrów transakcji.

Prywatność ulega erozji

Wraz ze wzrostem popularności kryptowalut, niewiele uwagi poświęcono monitorowaniu i cenzurze transakcji osobistych. Od czasu sankcji Tornado Cash ludzie zaczynają ponownie oceniać potencjalny monitoring transakcji blockchain i zagrożenie, jakie stanowi to dla prywatności.

Usunięcie zdolności danej osoby do zawierania transakcji może być postrzegane jako treść dystopijnych koszmarów. Jednak daleko od bycia science fiction, dzieje się to teraz, a niedawne kanadyjskie protesty są doskonałym przykładem niezadowolenia.

W lutym, Kanadyjscy truckerzy protestując przeciwko mandatowi na szczepionki, ich konto GoFundMe zostało zamrożone na polecenie organów ścigania. W tym czasie kierowcy ciężarówek zebrali łącznie 10 milionów CAD.

Wkrótce potem, ponieważ kryptowaluta została wykorzystana jako sposób na obejście zakazu GoFundMe, premier Justin Trudeau uchwalił środki nadzwyczajne dające władzom prawo do zamrożenia lub zawieszenia rachunków bankowych bez nakazu sądowego.

Decydujące zwycięstwo Pierre'a Poilievre'a w przywództwie Partii Konserwatywnej pokazało rosnącą świadomość problemu w Kanadzie. Kampania Poilievere koncentruje się na zmniejszeniu rozmiaru i zakresu rządu, większej wolności osobistej i promowaniu kryptowalut. Wyraził też poparcie dla truckerów i zaatakował Światowe Forum Ekonomiczne.

Rozwiązania zwiększające prywatność

W ciągu kilku tygodni po sankcjach Tornado Cash zainteresowanie rozwiązaniami ochrony prywatności, takimi jak CoinJoin i Mercury Wallet, nabrało rozpędu.

Przemawiając do CryptoSlate, Gregory omówił znaczenie prywatności blockchain. W szczególności uważał, że kluczowe jest wskazanie, że chociaż Mercury oferuje użytkownikom prywatność transakcji, przede wszystkim, protokół jest warstwą 2 działającą na Statechains. Ta technologia działa poprzez wymianę danych wyjściowych między nieznanymi uczestnikami.

Zaletą tej metody jest to, że swapy nie występują w otwartej księdze Bitcoin, co sprawia, że ​​transakcje są niemożliwe do wykrycia dla analityka blockchain. Ponadto, ponieważ Statechain ma większą pojemność warstwy podstawowej rozmiaru bloku, system jest znacznie bardziej skalowalny niż główny łańcuch.

Przyjmując Bitcoin UTXO, technologia umożliwia zbieranie różnych stanów przejściowych. Zasadniczo UTXO lub klucz prywatny dostępu do danych wyjściowych transakcji może być przesyłany między użytkownikami, co oznacza zmiany własności, ale środki nie „płyną”.

Gregory uważa, że ​​jeśli Bitcoin ma być używany jako pieniądz, technologie takie jak Mercury Wallet mogą pomóc wypełnić obecną lukę w wymienności. Dzięki temu ma nadzieję, że propozycja wartości Statechains przyciągnie więcej użytkowników do platformy Mercury.

„Mam nadzieję, że technologia stojąca za Mercury, Statechains, stanie się jedną z warstw skalujących Bitcoina. Myślę, że będzie. Istnieje wiele synergii między tym a Lightningiem, rozwiązuje wiele problemów, które Lightning rozwiązuje…”

Jako dodatkową zachętę i aby przeciwdziałać problemowi platform prywatności przechowujących zapisy transakcji, Gregory wspomniał, że twórcy pracują nad tym, aby Mercury był „w pełni zaślepiony”. W ten sposób protokół nie będzie gromadził żadnych danych użytkownika.

Dzięki dodatkowym wysiłkom skoncentrowanym na sprzedaży Statechains w celu uzyskania większej płynności, Gregory jest optymistą, że pojawią się zachęty, aby pobudzić powódź nowych użytkowników do platformy.

Źródło: https://cryptoslate.com/op-ed-bitcoin-layer-2-statechains-gaining-recognition-as-the-reality-of-privacy-erosion-sets-in/