Amerykańskie fundusze hedgingowe w oczach prokuratorów nad inwestycjami w Binance

Dołączć do naszego Telegram kanał, aby być na bieżąco z najświeższymi doniesieniami

Branża kryptowalut właśnie otrząsnął się z katastrofalnego 2022 roku ale przestrzeń jest nadal tak brudna, jak była. To oświadczenie jest celowe w ramach dochodzenia prowadzonego przez władze Stanów Zjednoczonych w sprawie inwestycji funduszy hedgingowych w Binance, największą giełdę kryptograficzną pod względem dziennego wolumenu obrotu.

Zgodnie z artykułem, który po raz pierwszy pojawił się w The Washington Post, prokuratorzy federalni badają obecnie amerykańskie fundusze hedgingowe i ich kontakty z giełdą na Malcie.

Binance w centrum uwagi w związku z zarzutami prania brudnych pieniędzy

Dyrektor generalny Binance, Changpeng Zhao (CZ), spędził większą część grudnia broniąc swojej giełdy przed tym, co nazwał FUD (Strach, Niepewność i Zwątpienie). Mówią jednak, że tam, gdzie jest dym, prawdopodobnie wybuchnie pożar.

Prokuratorzy ze Stanów Zjednoczonych wydają się być przekonani, że w kasach Binance płonie „pożar”, nie mogąc odpuścić długotrwałego dochodzenia w sprawie potencjalnych wytycznych dotyczących prania brudnych pieniędzy.

W ostatnich miesiącach prokuratura USA w zachodnim dystrykcie Seattle zażądała od określonych firm przekazania zapisów rozmów z giełdą CZ. The Washington Post cytuje dwie osoby zaznajomione ze sprawą, choć obecnie anonimowe, które przejrzały jedno z wezwań.

Eksperci prawni uważają, że wezwania, które nie były wcześniej zgłaszane, nie mogą prowadzić do zarzutów prawnych. Na razie dyskusje koncentrują się wokół możliwości zawarcia ugody z Binance, jednocześnie zastanawiając się, czy zarzuty mają wystarczającą wagę, aby zagwarantować oskarżenia przeciwko jednej z najbardziej wpływowych firm w branży kryptograficznej.

Niedawny wywiad z Patrickiem Hillmannem, dyrektorem ds. strategii Binance, ujawnił, że giełda codziennie rozmawia z „praktycznie każdym regulatorem na całym świecie”. Choć prośba Joshuy Stueve'a o komentarz w sprawie amerykańskiego śledztwa, rzecznika Departamentu Sprawiedliwości, nie przyniosła rezultatu.

Śledztwo prowadzone przez władze USA ma miejsce w trakcie dramatycznego upadku giełdy FTX Sama Bankmana-Frieda. Innymi słowy, dzieje się tak, gdy przemysł kryptograficzny delikatnie balansuje na luźnej nici. Eksperci i kluczowe osobistości w tej dziedzinie oczekują wzmożonej kontroli mającej na celu zapewnienie ochrony inwestorów przed transakcjami garstki osób na potężnych stanowiskach.

Śledczy przyglądają się niepokojącemu wzorcowi, który powoduje upadek Crypto gigantów, takich jak Celsjusza, w lipcu ubiegłego roku. Celsjusza był jednym z największych pożyczkodawców FTX Alameda Research. Alameda Research, handlowe ramię giełdy Fried's FTX, złożyło w listopadzie wniosek o upadłość.

Chociaż CZ był jednym z pierwszych znaczących sponsorów FTX, jego decyzja o wyprzedaniu udziałów w FTT, tokenie wyemitowanym przez giełdę z Bahamów, spowodowała eskalację implozji w listopadzie. Po decyzji Binance klienci rzucili się, by wypłacić swoje środki z FTX, powodując kryzys płynności, bardziej przypominający panikę na banki.

Uwaga zwraca się na giełdę na Malcie

Wydaje się, że organy regulacyjne skupiają się na Binance, największej giełdzie kryptograficznej, mimo że CZ przedstawia się jako mistrz nadzoru. Podczas konferencji w Indonezji pod koniec zeszłego roku dyrektor generalny Binance powiedział: „regulatorzy słusznie będą przyglądać się tej branży dużo, dużo dokładniej, co prawdopodobnie jest dobrą rzeczą”.

Binance nie jest jednak jednostką SI do współpracy z regulatorami finansowymi. W rzeczywistości nadal frustruje wysiłki organów regulacyjnych i organów ścigania, zgodnie z opiniami ekspertów prawnych. Binance nie przeprowadzało KYC przez wiele lat, pozwalając klientom kupować i sprzedawać kryptowaluty bez należytej identyfikacji. Zdaniem Johna Ghose'a, byłego prokuratora Departamentu Sprawiedliwości USA, sytuacja ta ułatwiła osobom zajmującym się praniem brudnych pieniędzy niezauważone prowadzenie działalności przestępczej.

Hillmann z Binance przyznaje, że maltańska giełda nie była zgodna z ustalonymi standardami regulacyjnymi we wczesnych latach szybkiego wzrostu. Podkreśla jednak, że Binance w ostatnich latach skupił się na programach zgodności z przepisami i współpracuje z organami ścigania w celu wyławiania przestępców ze swoich platform kryptograficznych.

„W ciągu ostatnich dwóch lat firma całkowicie zmieniła swoją postawę. Teraz, gdy mamy te zasoby, z łatwością jesteśmy jedną z najbardziej proaktywnych stron, które identyfikują, zamrażają i odzyskują fundusze” – powiedział Hillmann.

Analiza łańcuchowa, jedna z przemysł kryptograficzny najlepsi dostawcy danych zgłosili w 2022 r., że przestępczość oparta na kryptowalutach osiągnęła rekordowy poziom 14 miliardów dolarów w 2021 r. z zaledwie około 4.6 miliarda dolarów w 2017 r. – w którym założono Binance. Niemniej jednak w tym okresie adopcja kryptowalut wzrosła wykładniczo, podczas gdy odsetek wszystkich nielegalnych transakcji spadł.

W swojej opinii i na podstawie swojego ogromnego doświadczenia, Ghose uważa, że ​​śledczy skupiają się na Binance w sprawie naruszenia ustawy o tajemnicy bankowej. Prawo wymaga, aby wszystkie instytucje finansowe weryfikowały tożsamość swoich klientów i zgłaszały wszelkie działania uznane za podejrzane, zwłaszcza te, które wydają się między innymi praniem brudnych pieniędzy i uchylaniem się od płacenia podatków.

Ghose wyjaśnia, że ​​wezwania sądowe mogą dotyczyć relacji Binance z klientami w Stanach Zjednoczonych. Były prokurator nie ma jednak informacji z pierwszej ręki na temat śledztwa w sprawie największej na świecie giełdy kryptowalut.

 „Podstawą tych opłat jest to, czy są klienci z USA. Jeśli są klienci z USA, naliczane są opłaty za unikanie wymogów dotyczących prania brudnych pieniędzy” – wyjaśnił Ghose w The Washington Post.

Jak odpowiada giełda Zhao?

Binance przedstawia się jako wiodący orędownik zgodności z przepisami. Giełda utworzyła globalną radę doradczą pod przewodnictwem Maxa Baucusa, byłego senatora Demokratów z Montany, który był ambasadorem USA w Chinach za administracji Obamy. Zarząd ma zaszczyt mieć Davida Plouffe'a, byłego głównego doradcę w administracji Obamy. W grudniu zarząd oficjalnie dołączył do Izby Handlu Cyfrowego, stowarzyszenia lobbingowego kryptograficznego z siedzibą w Waszyngtonie.

„Binance.US, platforma handlowa z siedzibą w Palo Alto w Kalifornii, należąca do Zhao, zatrudniła dwie nowe zewnętrzne firmy lobbujące i powołała komitet działań politycznych, umożliwiając jej zbieranie funduszy z własnych szeregów i dystrybucję wpływów jako datki na kampanie, federalne pokazują rekordy. I zatrudnił byłego agenta FBI BJ Kanga, który kierował głośnymi sondami dotyczącymi wykorzystywania informacji poufnych na Wall Street, jako pierwszego szefa dochodzeń” – donosi The Washington Post.

Pomimo tych potwierdzonych doniesień, rzecznik Binance.US ocenił, że firma nie ma zamiaru przekazywać żadnych darowizn na tle politycznym. Według Carlosa Gomeza, dyrektora ds. inwestycji w Belobaba Crypto Asset Fund, Changpeng Zhao po prostu „próbuje postępować właściwie”, prowadząc dyskusje z przywódcami rządowymi w celu wspierania regulacji i pomocy w ratowaniu firm kryptograficznych stojących w obliczu niestabilności finansowej spowodowanej długim -działanie zima krypto.

Innymi słowy, CZ obecnie sprzedaje się jako „osoba godna zaufania” w czasach, gdy kryptowaluty mogłyby korzystać z bardziej uczciwych ludzi. Jednak widać, że Zhao szybko traci zaufanie swoich klientów.

Giełda odnotowała ponad 3 miliardy dolarów wypłat w krótkim okresie 24 godzin w grudniu. Nansen, firma zajmująca się analizą kryptowalut, poinformowała, że ​​środki, które opuściły giełdę, przekroczyły depozyty netto, co czyni ją największą wypłatą odnotowaną w ciągu jednego dnia z giełdy.

Zdaniem Carol Alexander, krypto guru i profesora finansów z University of Sussex, inwestorzy są zaniepokojeni. Handlowcy zajmujący się dużymi obrotami, popularnie znani jako wieloryby, „zaczynają opuszczać Binance w miarę wzrostu presji regulacyjnej” – wtrąciła się.

CZ spędził większość pierwszych dni grudnia, przekonując świat, że jego giełda jest w dobrej kondycji finansowej i że ma wystarczające rezerwy, aby zabezpieczyć depozyty klientów. Rzecznik firmy stwierdził w grudniu, że „każdy użytkownik może wycofać swoje aktywa z Binance, a firma będzie nadal funkcjonować normalnie”.

Roszczenia szybko zniknęły, gdy audytor firmy, Mazars, zawiesił relacje ze wszystkimi firmami opartymi na kryptowalutach, w tym z Binance, w tym samym grudniu. Najwyraźniej decyzja zapadła „ze względu na obawy dotyczące sposobu, w jaki te doniesienia są rozumiane przez opinię publiczną”.

Binance był postrzegany jako skłócony z Mazars w sprawie audytów, twierdząc, że były one „stroną trzecią”, podczas gdy audytor uznał, że raport z oceny nie stanowi prawnie wiążącej gwarancji ani opinii.

Według Vivian Sang, profesor rachunkowości na University of Minnesota, Mazars wycofał się, ponieważ „dostarczenie opinii z audytu lub zapewnienia dotyczącego przeglądu rezerw Binance znacznie zwiększyłoby ryzyko pozwu, gdyby później okazało się, że Binance nie ma wystarczająco dużo pieniędzy na pokrycie aktywów klientów”.

Tymczasem dochodzenie prowadzone przez władze USA może uderzyć w ścianę, jeśli dowiedzą się, że Binance być może nie podlega amerykańskim prawom. Firma narodziła się w Chinach – przeniosła się do Japonii, a później na Maltę w poszukiwaniu jurysdykcji przyjaznej kryptowalutom. Ponadto CZ od 2020 r. podkreśla, że ​​jego firma nie ma oficjalnej siedziby.

Według Reutersa i The Washington Post, „Binance Holding Ltd., spółka fasadowa, która obsługuje kilka spółek zależnych Binance, ma siedzibę na Kajmanach, ale Zhao jest również połączona z dziesiątkami jednostek biznesowych na całym świecie, w tym w Brytyjskie Wyspy Dziewicze, Singapur, Irlandia, Liechtenstein i Seszele”.

Eksperci branżowi wyrazili opinię, że sukces, jakim cieszy się Binance, jest wynikiem promowania i sprzedaży ryzykownych finansowych kryptowalutowych instrumentów pochodnych, które pozwalają użytkownikom angażować się w zakłady z dużą dźwignią podczas spekulacji na tokenach cyfrowych, takich jak Dogecoin, projekt kryptograficzny o psiej tematyce.

Produkty finansowe tego rodzaju są zakazane w Stanach Zjednoczonych, a Binance blokuje klientów z Ameryki. Giełda od 2019 roku blokuje klientom w USA dostęp do zagranicznej giełdy, wspierając instrumenty pochodne.

Binance.US, spółka zależna Binance z siedzibą w Stanach Zjednoczonych, ma w swoim menu wybraną listę aktywów. Mówi się, że firma działa niezależnie od swojej większej siostrzanej platformy kryptograficznej, Binance.com.

Stany Zjednoczone, Kuba, Krym, Iran, Syria i Korea Północna to tylko niektóre z regionów objętych ograniczeniami na stronie Binance. Mimo ograniczeń część osób mieszkających w USA twierdzi, że jest w stanie ominąć mur. Istnieją filmy pokazujące, jak uzyskać dostęp do produktów Binance.com na YouTube i Reddit ze Stanów Zjednoczonych.

Pomimo zarzutów, Binance za pośrednictwem swojego oficera ds. strategii, Hillmanna, mówi, że luki zostały przetestowane i nie wydają się działać. „Dzisiaj żaden użytkownik w USA nie ma możliwości uzyskania dostępu do Binance.com” – powiedział.

W wywiadach przeprowadzonych przez The Washington Post z funduszami hedgingowymi skoncentrowanymi na kryptowalutach podkreślono, że firmy te mają konta w Binance.US pomimo ograniczonego menu zbywalnych aktywów. Niektóre fundusze hedgingowe stwierdziły, że nie używają żadnego z produktów Binance.com i preferują Coinbase, jedną z niewielu notowanych na giełdzie firm kryptograficznych.

Z drugiej strony Binance utrzymuje, że jest firmą przestrzegającą prawa i współpracuje z śledczymi. Pomimo tego twierdzenia, Binance.com nie jest zarejestrowane w Financial Crimes Enforcement Network lub FinCEN Departamentu Skarbu, chociaż jest to podstawowy wymóg zgodności z ustawą o tajemnicy bankowej.

Podobne artykuły:

Dołączć do naszego Telegram kanał, aby być na bieżąco z najświeższymi doniesieniami

Źródło: https://insidebitcoins.com/news/us-hedge-funds-in-prosecutors-gaze-over-binance-investments