Fpięć lat temu, Forbes umieścił założyciela firmy StrongArm Technologies, Seana Pettersona, na liście 30 osób poniżej 30. roku życia w uznaniu wysiłków jego firmy na rzecz opracowania technologii ochronnej do noszenia, która pomaga pracownikom przemysłowym unikać obrażeń. Dziś opowiada Petterson, obecnie 31-letni Forbes że firma zebrała 50 milionów dolarów dzięki Drive Capital – drugie finansowanie w ciągu 12 miesięcy – na zwiększenie produkcji i sprzedaży swoich urządzeń do noszenia. Dzięki nowemu finansowaniu wartość StrongArm wynosi 200 milionów dolarów.
„Dzięki Covidowi zainteresowanie przestrzenią wzrosło” – mówi Petterson. „Istnieje większa potrzeba przejrzystości, szybkości i ciągłości. Jesteśmy jedyną firmą oferującą to pracownikom fizycznym.”
Ponieważ magazyny miały trudności z szybkim przetwarzaniem zwiększonego wolumenu, zapotrzebowanie na urządzenia StrongArm wzrosło. Przychody w zeszłym roku osiągnęły około 10 milionów dolarów, a w tym roku mają osiągnąć 25 milionów dolarów.
Firma z siedzibą na Brooklynie jest dla Pettersona czymś w rodzaju osobistej misji. Jego ojciec, robotnik budowlany, miał śmiertelny atak serca w wieku około 50 lat na dachu placu budowy. Jako dziecko był wynalazcą, studiował projektowanie produktów w Rochester Institute of Technology. Na pomysł StrongArm wpadł już na studiach, a firmę założył w 2011 roku.
Urazy w miejscu pracy stanowią poważny problem pracowników fizycznych — StrongArm twierdzi, że co godzinę na całym świecie dochodzi do ponad 38,000 2015 urazów — ale urządzenia ubieralne są trudne w projektowaniu i powoli spełniają swoje obietnice. Pierwsze egzoszkielety StrongArm, zaprojektowane w celu zmniejszenia zmęczenia ramion, uniknięcia naprężeń mięśni i zapobiegania urazom pleców, przeszły wiele iteracji. Pierwsze zwycięstwo przyszło w 3 r., kiedy konglomerat przemysłowy XNUMXM przejął mniejszościowy pakiet udziałów w branży.
Skupienie się firmy StrongArm na zapobieganiu urazom pracowników doprowadziło ją do przejścia od egzoszkieletów do małych urządzeń generujących dane — i to dużo.
Wkrótce potem firma StrongArm zaczęła na nowo zastanawiać się nad swoim skupieniem się na egzoszkieletach. Firmy domagały się danych, a Petterson zdał sobie sprawę, że odpowiedź na obrażenia w miejscu pracy można znaleźć w mniejszych urządzeniach i dużej ilości danych. Obecne urządzenia do noszenia są na tyle małe, że można je przymocować do biodra lub umieścić między łopatkami za pomocą uprzęży X-pack. Mimo to pokazują istotne szczegóły dotyczące ruchu ciała pracownika w przestrzeni, a także informacje o środowisku dzięki 25 różnym sygnałom wejściowym. Dane te mogą odblokować drobne korekty operacyjne w celu poprawy bezpieczeństwa pracowników.
Do tej pory firma wdrożyła ponad 30,000 XNUMX urządzeń do noszenia dla pracowników takich klientów, jak Walmart, Albertsons i Toyota.
„Mówimy tutaj o fundamentalnej zmianie kulturowej w sposobie monitorowania i oceniania pracy w przemyśle” – mówi Petterson. „Kiedy klienci zobaczyli, jaki wpływ mogą mieć dane, był to dla nas oczywisty zwrot”.
Partner Drive Capital, Nick Solaro, twierdzi, że obrót był kluczowy dla jego decyzji o inwestycji. Kiedy cztery lub pięć lat temu po raz pierwszy spotkał Pettersona, zrezygnował z inwestowania ze względu na skupienie się firmy na egzoszkieletach. Kiedy jednak jesienią ubiegłego roku Petterson i dyrektor operacyjny Matt Norcia odwiedzili firmę, aby pochwalić się swoim nowym podejściem opartym na danych, był zainteresowany. „Kiedy zaczęliśmy dzwonić do klientów i rozmawiać z ludźmi na pierwszej linii frontu, mówili: «Nie rozumiecie, jaka to skuteczność. Zmniejszenie liczby urazów związanych z obsługą materiałów o 3–4–5% byłoby zwycięstwem, a w przypadku StrongArm jest to redukcja bliska 40%” – mówi Solaro, który obecnie dołącza do zarządu StrongArm.
Walmart, gigant handlu detalicznego znany z intensywnego testowania nowych technologii, rozpoczął testowanie technologii StrongArm w 2018 roku w centrum dystrybucji artykułów spożywczych w Gordonsville w Wirginii. Mały test doprowadził do większego w wielu obiektach. Do maja ubiegłego roku wdrożył urządzenia StrongArm u 6,000 współpracowników w 18 budynkach. Walmart podał w majowym poście na blogu, że urazy związane z ergonomią pracowników korzystających z urządzeń spadły o prawie 65% w pierwszym roku, a następnie o dodatkowe 27% w drugim roku i 16% w trzecim roku. „Wyniki nie tylko były spójne, ale z czasem były coraz lepsze w miarę powiększania się zbioru danych” – mówi Solaro. „To, że będziemy w stanie powtórzyć te wyniki w różnych logo, nie jest przeskokiem”.
Ta spójność i doskonalenie mają kluczowe znaczenie, ponieważ ryzyko obrażeń w miejscu pracy wzrosło wraz z obciążeniami w łańcuchu dostaw w związku ze wzrostem dostaw w handlu elektronicznym podczas pandemii, magazyny miały trudności z utrzymaniem wysokiego poziomu zatrudnienia, a konsumenci uwarunkowani szybkością Amazona domagali się szybszych dostaw.
Koszt StrongArm zaczyna się od 22.50 USD na pracownika miesięcznie. Koszt ten, twierdzi Petterson, jest kompensowany przez zmniejszenie liczby wypadków w miejscu pracy i wynikających z nich kosztów straconych dni pracy oraz kosztów ubezpieczenia. StrongArm rozpoczyna współpracę z ubezpieczycielami, choć Petterson odmawia podania ich nazw ani ujawnienia szczegółów.
Dysponując 50 milionami dolarów w gotówce, firma planuje zwiększyć swoje prace badawczo-rozwojowe nad innymi potencjalnymi produktami i rozszerzyć sprzedaż na dodatkowe branże, w tym produkcję ciężką i budownictwo. „Produkcja to kolejny logiczny krok” – mówi Petterson. „Budownictwo jest dla nas bardzo ważne, biorąc pod uwagę moje doświadczenie i pasję do niego”.
Source: https://www.forbes.com/sites/amyfeldman/2022/01/20/under-30-alum-sean-pettersons-strongarm-tech-raises-50-million-for-industrial-wearables-to-reduce-workers-injuries/