Sprawa przeciwko CBDC w społeczeństwie kapitalistycznym: banki nie będą szczęśliwe

Raport Bitcoin Policy Institute na temat CBDC stanowi mocny argument przemawiający za tym, że Stany Zjednoczone powinny odrzucić centralnie emitowaną wersję dolara. Bitcoinista już to omówiłem. Tym razem skupimy się na powodach, dla których Bitcoin Policy Institute uważa, że ​​CBDC nie mają sensu i nie są praktyczne dla społeczeństw kapitalistycznych. Głównym argumentem jest to, że CBDC spowodowałoby przestarzałe banki, a banki na to nie pozwolą. Powstaje więc pytanie, jaki wpływ mają banki na politykę państwa?

Pamiętaj, tym razem sprawa Bitcoin Policy Institute jest jeszcze silniejsza. A o Chinach nie wspomnimy ani razu.

Delikatny związek między CBDC a bankami

Aby ustawić scenę, Raport Instytutu Polityki Bitcoin wyjaśnia, dlaczego banki centralne są przeciwne bitcoinowi:

  • „Z oczywistych powodów banki centralne podchodzą ambiwalentnie – w najlepszym przypadku – do Bitcoina. Wyczuwają w niektórych swoich funkcjach potencjalne zagrożenie egzystencjalne: Bitcoin zautomatyzował emisję i transakcję twardych pieniędzy, poddając w wątpliwość rolę banków centralnych w życiu gospodarczym”.

Wykres ceny BTCUSD z dnia 09 - TradingView

Wykres cen BTC na 09 na Bitstamp | Źródło: BTC/USD w dniu TradingView.com

W standardzie bitcoin banki centralne są przestarzałe. Z drugiej strony, gdyby Stany Zjednoczone stworzyły CBDC, byliby królami zamku. Centrum całego systemu. Co dla nich brzmi dobrze, dopóki nie uwzględni się czynnika prywatnych banków. 

  • „CBDC to cyfrowa gotówka – cyfrowe wersje papierowych banknotów. Ponieważ gotówka jest emitowana przez banki centralne, CBDC umożliwiają konsumentom utrzymywanie bezpośrednich relacji z bankami centralnymi, zamiast polegać na bankach komercyjnych, które służą jako pośrednicy między nimi”.

Pierwsze pytanie brzmi: czy prywatne banki wyjdą bez walki? Po drugie, czy standard CBDC zniszczy również cały system finansowy? Co dzieje się na przykład z pożyczkami i pożyczkami? Czy banki centralne są wyposażone, aby wchłonąć każdą usługę oferowaną przez banki komercyjne? Cała sytuacja przywodzi na myśl tę klasyczną scenę Mr. Robot, która ostatnio krąży po Twitterze:

Czy koniec gotówki oznacza koniec prywatności?

  • „Zarówno wraz z nałożeniem CBDC, jak i wyeliminowaniem fizycznej gotówki, możliwość anonimowego zawierania transakcji również zostanie wyeliminowana. To zniszczenie ostatnich resztek prywatności finansowej jest reklamowane przez rządy jako konieczne do zapobiegania przestępstwom finansowym”.

Pomijając, jak nieskuteczne są procedury KYC i AML w zapobieganiu przestępstwom, jest fakt, że prywatność jest prawem człowieka. I, jak ujmuje to The Bitcoin Policy Institute, „ci, którzy wzywają do wdrożenia CBDC, są naiwni, że można to zrobić bez ustanowienia scentralizowanego systemu nadzoru dla wszystkich transakcji finansowych”. Funkcja jest tak trywialna, aby dodać, że byłaby elementem CBDC, czy tego chcemy, czy nie.

  • „Cyfrowe waluty banku centralnego (CBDC) stanowią rozszerzenie tej kontroli państwa nad życiem gospodarczym. CBDC zapewniają rządom bezpośredni dostęp do każdej transakcji w tej walucie przeprowadzanej przez dowolną osobę w dowolnym miejscu na świecie”. 

Ludzie rządowi zachwalają to jako swego rodzaju zwycięstwo i rozgrywają to tak, jakby pomogło im zapobiegać przestępczości. Faktem jest, że oni nie chcą takiej władzy. Myślą, że tak, ale tak nie jest. Prywatność jest absolutnie niezbędna do istnienia wolności. I już teraz brakuje prywatności finansowej. Co więcej, „ponieważ rządy na całym świecie rutynowo wymieniają między sobą dane, poszczególne dane dotyczące transakcji szybko staną się znane każdemu rządowi w ramach umowy o udostępnianiu danych”.

Element technologiczny dla CDBC

Nieco zmieniając tematy, The Bitcoin Policy Institute stanowi kolejną przeszkodę dla CBDC. To byłoby trudne do przyznania rządom na całym świecie, ale ma sens na całym świecie.

  • „CBDC wymaga solidnej, bardzo bezpiecznej, niezwykle niezawodnej i regularnie aktualizowanej infrastruktury technicznej do wdrożenia i utrzymania. Do tej pory rządy – nawet w krajach rozwijających się w zakresie oprogramowania w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii – wykazały, że projektowanie, dostarczanie i utrzymanie oprogramowania nie jest ich mocną stroną”.

Czy rządy nagle staną się dostawcami technologii? Absorbując jednocześnie wszystkie funkcje banków komercyjnych? To po prostu nie wydaje się możliwe. A dotknięte instytucje nie zabiorą jej na siedząco. Czy CBDC to więc mrzonka? Może są.

Wyróżniony obraz autorstwa Brocka Wegnera on Unsplash  | Wykresy według TradingView

Bankowy Insider, znak „Proszę o prywatność”

Źródło: https://bitcoinist.com/the-case-against-cbdcs-in-a-capitalist-society/