Startup infrastruktury NFT, Rarify, pozyskuje 10 mln USD od Pantera Capital

Startup infrastruktury NFT, Rarify, pozyskał 10 milionów dolarów w ramach finansowania serii A od Pantera Capital przy wycenie 100 milionów dolarów.

Wsparcie ze strony Pantera Capital wydaje się znaczące, ponieważ firma jest jedną z wiodących firm venture capital w branży kryptowalut.

Jedną z głównych ofert Rarify jest interfejs programowania aplikacji (API) ukierunkowany na handel NFT, który umożliwia firmom uruchamianie i integrowanie przyjaznych dla użytkownika rynków na swoich platformach. API umożliwia także tworzenie i przenoszenie NFT między różnymi łańcuchami bloków.

W rozmowie z Forbes 3 marca, współzałożyciel Rarify, Revas Tsivtsivadze, stwierdził, że firma ma na celu uproszczenie kupowania i sprzedawania NFT, podobnie jak „jak Square bardzo ułatwiło przyjmowanie płatności”.

Tsivtsivadze zwrócił uwagę na proces kasowy na platformach handlowych, takich jak OpenSea, które, jak twierdził, mają coś w rodzaju „14-etapowego procesu”, który można skrócić do zaledwie trzech kroków.

Najnowsza runda finansowania zwiększa również rundę nasion o wartości 2 milionów dolarów z końca zeszłego roku, w tym udział Pareto, Eniac Ventures i Protocol Labs, żeby wymienić tylko kilka. Firma zamierza wykorzystać środki na zwiększenie liczby pracowników i wprowadzenie nowych produktów z partnerami.

Firma oferuje obecnie usługi osadzania NFT, które umożliwiają właścicielom witryn internetowych, takich jak blogi lub sklepy, zintegrowanie uproszczonych funkcji kupowania i sprzedawania NFT. Rarify pracuje również nad interfejsem API danych, który może śledzić NFT w wielu łańcuchach bloków, weryfikować obraz profilu NFT użytkownika i mierzyć wartość określonych NFT.

Okazanie wiary w nową firmę NFT następuje w trudnym okresie dla branży. Cointelegraph poinformował wczoraj, że liczba unikalnych nabywców NFT na rynkach wtórnych spadła w lutym o 12%, podczas gdy liczba wyszukiwań NFT w Google spadła od końca stycznia o około 60–70%.

Związane z: OpenSea aktualizuje listę zakazanych krajów, wywołując debatę na temat decentralizacji

Może to jednak być krótki zastój na rynku, ponieważ ostatnio uwaga została przesunięta na przypadki użycia kryptowalut w związku z trwającym konfliktem między Rosją a Ukrainą. Sytuacja bezpośrednio utrudnia Rarify'emu. Tsivtsivadze powiedział Forbesowi, że czterech z łącznie 14 pracowników firmy, w tym szef inżynierii i dyrektor ds. technologii, pracuje obecnie na Ukrainie.

Powiedział, że znajdują się w „dwóch gorących punktach” w Kijowie i Charkowie, ale przez cały czas utrzymywał z nimi kontakt.