Wśród toczącego się postępowania upadłościowego FTX dokumenty sądowe wskazują, że firmy medialne, takie jak Bloomberg, New York Times (NYT), Dow Jones & Company i Financial Times (FT) chcą ujawnienia zredagowanych informacji powiązanych z wierzycielami FTX. Firmy medialne uważają, że opinia publiczna powinna być świadoma informacji wierzycieli, ponieważ publikacje podkreślały w pozwie sądowym, że „media informacyjne działają jak oczy i uszy opinii publicznej”.
Tak zwani „interwenienci medialni” nalegają, aby sąd otworzył informacje o wierzycielach FTX
Cztery główne publikacje w mediach informacyjnych złożyły dokument dotyczący sprawy upadłościowej z rozdziału 11, powiązanej z nieistniejącą już giełdą kryptowalut FTX. Zasadniczo publikacje nazywają siebie „interwencjami medialnymi”, a interweniujący „sprzeciwiają się dalszemu pieczętowaniu i redagowaniu informacji, które historycznie miały zasadniczo charakter publiczny”. Cztery media obejmują Financial Times (FT), New York Times (NYT), Bloomberg i Dow Jones & Company.
Tak zwani „interwenci medialni” powołują się na konkretny przepis, który pozwala „każdemu zainteresowanemu podmiotowi” interweniować w sprawie upadłościowej i „w dowolnej określonej sprawie”. Publikacje mówią również, że sądy „rutynowo uznawały prawo mediów” do „interweniowania” lub „kwestionowania nakazów pieczętowania”. Zgłoszenie dodaje:
Media informacyjne działają jak oczy i uszy opinii publicznej, informując opinię publiczną o sprawach bieżących. Tę cenną funkcję społeczną utrudnia pieczętowanie akt sądowych.
Pomimo sprzeciwu dłużnika co do zachowania listy klientów w ścisłej tajemnicy oraz argumentacji, że rozpowszechnianie listy klientów dłużników mogłoby wyrządzić szkodę klientom, „interwenci medialni” nazywają te argumenty „niejasnymi stwierdzeniami”, które „nie pojawiają się zadośćuczynić ciężarowi dowodowemu”. Bloomberg, FT, NYT i firmy medialne Dow twierdzą, że „redagowanie nazwisk wierzycieli jest niewłaściwe”. Postępowanie sądowe trwa:
Chociaż redagowanie danych kontaktowych może być prawdopodobnie uzasadnione w pewnych okolicznościach w celu zapobieżenia kradzieży tożsamości i nękaniu, ujawnienie nazwisk wierzycieli nie naraża wierzycieli na ryzyko kradzieży tożsamości ani na niebezpieczeństwo osobiste. Nie stwarza również nadmiernego ryzyka bezprawnej szkody.
Dodatkowo, sprawa bankructwa Celsjusza jest podkreślana przez firmy medialne w aktach sądowych. W tym konkretnym przypadku sąd upadłościowy opublikowany 14,000 XNUMX stron nazw użytkowników Celsjusza i historii handlowych. Po tym, jak sąd zrobił to użytkownikom Celsjusza, wywołało to spore oburzenie opinii publicznej. „Ten Celsjusza dox jest jednym z [najbardziej] rażących naruszeń prywatności w historii kryptowalut”, jedna osoba napisał wtedy. Wiadomości podążają również za opinią publiczną, która przy kilku okazjach potępia publikacje w mediach głównego nurtu za doxxowanie ludzi.
Od Doriana Nakamoto po Libs of Tiktok, Media Doxxing wykracza poza kulturę Internetu i staje się narzędziem wybieranym przez branżę
W ostatnim czasie reporter Washington Post, Taylor Lorenz, był przeklęty w połowie kwietnia za rzekome doxxowanie twórcy Libs of Tiktok. Cztery lata temu publikacje mediów głównego nurtu, takie jak NYT powiedziany że doxxing stał się „głównym narzędziem w wojnach kulturowych”. W raporcie zauważono, że „identyfikowanie działaczy ekstremistycznych i ujawnianie ich danych osobowych stało się w Internecie rodzajem sportu”.
Wiele lat później media establishmentu zostały oskarżone o wykorzystywanie narzędzia doxxing i używanie kontrowersyjnego narzędzia do klikania, reklamy i rozgłosu. Kiedy felietonistka Newsweeka, Leah McGrath Goodman, opublikowała raport w marcu 2014 r., reporterka była zatrzasnął za doxxowanie kalifornijskiego adresu Doriana Nakamoto. Okazało się, że Dorian nie był Satoshi Nakamoto i powiedział, że reporter potraktował go niesprawiedliwie.
Jeśli chodzi o sprawę upadłości FTX, redditorzy z forum r/cryptocurrency lambasted Bloomberg, FT, NYT i firmy medialne Dow za próby oszukania klientów związanych z upadłą giełdą. W dyskusji na forum redditorzy mówili również o tym, jak a liczba publikacji jak New York Times opublikowane kawałki puff na temat współzałożyciela FTX, Sama Bankmana-Frieda.
„Nigdy nie spodziewałem się niczego lepszego po mediach. Dla nich chodzi tylko o pieniądze, a 0% o prawdę”, jedna osoba napisał. „Niestety zbyt wielu wciąż im ufa”. Inna osoba w dodatku:
Media głównego nurtu to opłacani aktorzy.
Pomimo ostatnich protestów opinii publicznej przeciwko celsjuszowi dox, tak zwani „interwenci medialni” nie wspominają o tym fragmencie historii, choć było dość oczywiste, że decyzja sądu upadłościowego nie spodobała się opinii publicznej.
„Zredagowanie nazwisk wierzycieli będzie miało dalekosiężne skutki w miarę postępu sprawy” – zauważają publikacje medialne we wniosku do sądu upadłościowego FTX. „Ten sąd rutynowo upoważniał dłużników w innych sprawach z rozdziału 11 do składania pod pieczęcią poufnych informacji” – podsumowuje zgłoszenie.
Co myślisz o Bloombergu, FT, NYT i firmach medialnych Dow, które próbują usunąć listę wierzycieli FTX? Daj nam znać, co myślisz na ten temat w sekcji komentarzy poniżej.
Kredyty obrazowe: Shutterstock, Pixabay, Wiki Commons
Odpowiedzialność: Ten artykuł ma wyłącznie charakter informacyjny. Nie jest to bezpośrednia oferta ani nakłanianie do kupna lub sprzedaży, ani rekomendacja lub poparcie jakichkolwiek produktów, usług lub firm. Bitcoin.com x nie udziela porad inwestycyjnych, podatkowych, prawnych ani księgowych. Ani firma, ani autor nie są odpowiedzialni, bezpośrednio ani pośrednio, za jakiekolwiek szkody lub straty spowodowane lub rzekomo spowodowane lub w związku z wykorzystaniem lub poleganiem na treściach, towarach lub usługach wymienionych w tym artykule.
Źródło: Bitcoin
Źródło: https://coinotizia.com/new-york-times-ft-bloomberg-blasted-for-attempting-to-get-ftx-creditors-names-unsealed/