Kentucky, aby przeanalizować umowy oferujące górnikom tańszą energię elektryczną

Kentucky Public Service Commission (PSC) podobno wszczęła formalne dochodzenie w sprawie dwóch proponowanych umów, które oferowałyby obniżone ceny energii elektrycznej dla nowych operacji wydobywania kryptowalut.

Według oświadczenia z 5 grudnia oświadczenie z grupy prawa ochrony środowiska Earthjustice, departament rządowy będzie chciał ustalić, czy subsydiowanie operacji wydobywania kryptowalut podniesie koszty energii elektrycznej dla mieszkańców Kentucky.

Dwie umowy wydobywcze objęte dochodzeniem obejmują jedną między Kentucky Power i Ebon International LLC, która prowadzi 250-megawatowy obiekt wydobywczy w Louisa, a także firmę wydobywczą Bitki-KY, która obsługuje 13-megawatowy obiekt w Waverly w stanie Kentucky.

Kontrakt proponuje przyznanie Ebon Facility obniżonych stawek za energię elektryczną, podczas gdy Bitki-KY otrzymał już ulgę podatkową w wysokości 250,000 XNUMX USD od stanu Kentucky po przejściu Rachunek za ulgę podatkową w Kentucky dla lokalnych górników kryptowalut.

Earthjustice argumentował w swoim oświadczeniu, że wydobywanie kryptowalut jest „z założenia niezwykle i wykładniczo energochłonne”, a obniżone stawki za obiekty „mogą skutkować wyższymi rachunkami za energię elektryczną dla zwykłych mieszkańców Kentucky”.

Starszy prawnik grupy środowiskowej, Thomas Cmar, powiedział, że „nie może się doczekać nadchodzących przesłuchań i procesu odkrywania, aby mieszkańcy Kentucky mogli dokładnie wiedzieć, za co zapłacą, subsydiując te obiekty”, dodając:

„Mam nadzieję, że Komisja zobaczy puste obietnice firm wydobywających kryptowaluty, że przyniosą one korzyści lokalnym społecznościom […] i dokładniej przyjrzy się takim kontraktom w przyszłości”.

„Wydobywanie kryptowalut jest w dużej mierze nieuregulowanym i wysoce energochłonnym przemysłem, który może kosztować zwykłych mieszkańców Kentucky” – dodał.

Grupa twierdziła również, że firmy wydobywające kryptowaluty rzadko tworzą możliwości zatrudnienia ze względu na wysoce zautomatyzowany charakter operacji wydobywczych.

Lane Boldman, dyrektor wykonawczy grupy ochrony środowiska Kentucky Conservation Committee, dodał, że ciężar kosztów związanych z budową nowych obiektów do kopania kryptowalut „często spada na zwykłych ludzi”, ponieważ „rachunki za prąd wszystkich innych rosną, aby pokryć koszty”.

Związane z: Chętny do pracy: przejście Bitcoina na proof-of-stake pozostaje mało prawdopodobne

Kentucky stało się hotspotem dla firm wydobywających kryptowaluty, które według doniesień dostarczają obecnie 20% mocy komputerowej kraju do działań wydobywczych typu proof-of-work, co zajmuje drugie miejsce wśród wszystkich stanów USA po Nowym Jorku, zgodnie z 9 października CNBC raport.

Ale podczas gdy wiele grup środowiskowych chce Bitcoina (BTC) i inne łańcuchów bloków opartych na proof-of-work, aby przejść na proof-of-stake ze względu na obawy związane z energią Bitcoin Mining Council opublikowała niedawno raport sugerujący to Bitcoin może wkrótce stać się „siecią zeroemisyjną” przez "spalanie gazowego metanu osieroconego wydobywać BTC, które w przeciwnym razie zostałyby wyemitowane do atmosfery”.

Cointelegraph skontaktował się z PSC w celu uzyskania potwierdzenia i szczegółów dochodzenia, ale nie otrzymał natychmiastowej odpowiedzi.

Earthjustice zauważyło, że współpracowało z Radą Zasobów Kentucky w celu zgłoszenia uwag w imieniu szerokiej koalicji grup środowiskowych z Kentucky i zwróciło się do PSC o zbadanie sprawy.