Ministerstwo Energetyki Kazachstanu podwaja wysiłki w walce z nielegalnym kopaniem kryptowalut. W tym tygodniu wykryto i zamknięto 13 nielegalnych obiektów o łącznej mocy ponad 200 Wt.
Ponadto prezydent kraju, Kasim Zhomart-Tokarev, polecił rządowi opracować zestaw przepisów regulujących przemysł. Ma on być gotowy do kwietnia 2022 roku. Podkreślił konieczność walki z nielegalnym zużyciem energii, gdyż naraża to obywateli na ryzyko przerw w dostawie prądu.
Obecnie około 18% szybkości mieszania bitcoinów koncentruje się w Kazachstanie, co czyni ten kraj jednym z liderów branży. Prowadzi to do przeciążenia systemu elektroenergetycznego kraju. Jak donosi CoinIdol, światowy serwis informacyjny poświęcony blockchainowi, Kazachstan może być na skraju kryzysu energetycznego.
Budowa infrastruktury
Aby ustabilizować sytuację, Ministerstwo Energii próbowało nałożyć ograniczenia na kopalnie kryptowalut. Później zapowiedział budowę dodatkowych elektrowni, aby utrzymać pozycję lidera w branży. Działania te okażą się jednak nieskuteczne dla gospodarki, gdy większość kopaczy kryptowalut będzie działać pod ziemią.
Ministerstwo Energii Bagdad Musin wezwało górników do legalizacji ich działalności i płacenia za zużywaną energię elektryczną, aby nie zagrażać innym obywatelom. Być może wysiłki rządu zmierzające do stworzenia sprzyjających warunków dla rozwoju przemysłu wydobywczego kryptowalut w końcu zachęcą górników do legalnego działania.
Z drugiej strony wzmożone wysiłki mające na celu ściganie górników pod ziemią mogą spowodować ich ucieczkę z Kazachstanu, co miało już miejsce po pierwszych próbach wprowadzenia ograniczeń.
Źródło: https://coinidol.com/underground-cryptocurrency-mining-farms/