To koniec „fantasylandu” dla Big Tech i jego pracowników

Po tym, jak Big Tech rósł w niespotykany i niekontrolowany sposób przez dekadę, budując ostentacyjne pałace, aby pomieścić rosnącą siłę roboczą, jednocześnie oferując im bujne gratisy, aby powstrzymać ich przed ucieczką do rywali, czy szalona jazda się skończyła?

Największe firmy technologiczne, jak również ich mniejsi konkurenci, chcą się ograniczyć, bo muszą stawić czoła litanii bólów głowy: miliardy dolarów w niewykorzystanych nieruchomościach komercyjnych; kwestie związane z łańcuchem dostaw i kosztami; wyparowanie funduszy; 21% spadek globalnej aktywności M&A w pierwszej połowie roku do 2.2 biliona dolarów, według nowych danych Refinitiv; całkowicie zamknięte okno na IPO; inflacja płac; utrzymanie talentu.

Dyrektorzy naczelni Meta Platformy Inc.
META,
-7.38%

i Alphabet Inc.
GOOGLE,
-6.31%

GOOG,
-6.28%

Google ostrzegł pracowników przed nadchodzącymi trudnymi czasami — a Mark Zuckerberg powiedział pracownikom w ostatnim dniu drugiego kwartału, że firma stanęła w obliczu jednego z „najgorszych spadków, jakie widzieliśmy w najnowszej historii”” —i Microsoft Corp.
MSFT,
-2.01%

is spowolnienie zatrudniania w niektórych grupach i likwidacja kilku miejsc pracy. Nawet najcenniejsza na świecie firma Apple Inc.,
AAPL,
-1.10%

podobno planuje zmniejszyć zatrudnienie i wydatki, po rozrzutnym rozrzutnym Amazon.com Inc.
AMZN,
-2.45%

zasygnalizowane cięcia na początku tego roku. Inni wysoko rozwinięci gracze technologiczni w ostatnich latach, tacy jak Netflix Inc.
NFLX,
-1.88%
,
Snap Inc.
KŁAPNIĘCIE,
-38.30%

i Lyft Inc.
LIFT,
-4.66%

robią podobne lub bardziej drastyczne ruchy, a wiele startupów jest w znacznie gorszym stanie.

Zobacz także: Firmy technologiczne przechodzą na zwolnienia po ogromnym wzroście zatrudnienia

Wszystko to jest oznaką dokuczliwych zmian, jakie zachodzą w branży po boomie w pierwszych dwóch latach pandemii, kiedy firmy technologiczne oddały się gorączce zatrudniania i wydawania pieniędzy, pozwalając niektórym pracownikom na dogodną pracę z domu. Jednak inflacja, nieszczęścia w łańcuchu dostaw, wojna na Ukrainie i perspektywy recesji mogą utrudnić to, co Bill Gurley nazwał kapitałem wysokiego ryzyka „Disneyowskim zestawem doświadczeń/oczekiwań w firmach z branży zaawansowanych technologii”.

Idealna burza katastrofy gospodarczej skłoniła jednego legendarnego dyrektora do przewidzenia „krwawej kąpieli na rynku technologii” na najbliższe rok do trzech lat, która może radykalnie zmienić kulturę i strukturę biznesową firm w Dolinie Krzemowej i poza nią w przewidywalnym czasie. przyszły.

„To będzie dużo bólu i wiele osób ucierpi” – C3.ai Inc.
AI,
-13.28%

Dyrektor generalny Tom Siebel powiedział MarketWatch. „Mieliśmy to szaleństwo SPAC, NFT i kryptowalut. Dni, w których wszyscy zarabiali dużo pieniędzy, pracowali w domu w piżamach, zarabiali w bitcoinach, to już koniec.

„Zanim to się skończy, będzie wiele pustych budynków komercyjnych, takich jak widzieliśmy w latach 2000-01 w Dolinie Krzemowej” – dodał Siebel. „Nie tak dużo, ale dużo”.

Pracownicy szczególnie czują się na celowniku. Ostatni LinkedIn w. ujawniło, że 60% respondentów było zaniepokojonych lub bardzo zaniepokojonych swoją karierą z powodu niepewności ekonomicznej.

Czytać: Wielka renegocjacja — miliony pracowników rezygnują ze starych miejsc pracy na rzecz lepszych

„Camelot się dla nich skończył. To już koniec” – powiedziała MarketWatch Hilary Kramer, znana w całym kraju analityczka inwestycyjna i menedżer portfela. „Ten wzrost nie był trwały, a COVID niewątpliwie pomógł przedłużyć dobre wyniki Amazonowi, Apple, Netflix, Microsoftowi i wszystkim twórcom gier wideo”.

Giganci technologiczni z miliardami w gotówce nie płaczą biednie, ale z możliwą recesją na horyzoncie, nawet ci z najgłębszymi kieszeniami mają silną motywację do pilnowania swoich rachunków. Wyobraźmy sobie zatem dylemat mniejszych firm zależnych od finansowania z niewielką szansą na wejście na giełdę w najbliższym czasie lub tych, które tkwią pośrodku.

Qualtrics International Inc.
XM,
-5.92%

Dyrektor generalny Zig Serafin wyczuł przygnębiający nastrój po rozmowie z około 100 dyrektorami generalnymi w Europie w ciągu ostatnich 90 dni. Ich obawy o stopy procentowe, inflację, ograniczenia w łańcuchu dostaw, zatrzymanie talentów i niepewność geograficzną spowodowały „zdrowy poziom ostrożności” dla firmy zajmującej się platformą zarządzania doświadczeniem. Chociaż popyt na oprogramowanie Qualtrics pozostaje silny, powiedział, że niektóre cykle transakcji są coraz bardziej akceptowane przez świadomych kosztów klientów.

„Pamiętasz tę całą sprawę z Roaring '20s? Uczucie było takie: „Hej, musimy iść na dużą skalę”, a niektóre firmy wydatkowane i nadmiernie zatrudniane” – powiedział Vijay Chattha, dyrektor generalny VSC.

Wielka debata o pracy z domu

Młode firmy zajmujące się oprogramowaniem dla przedsiębiorstw, które są uzależnione od finansowania na rozwój działalności, stoją w obliczu szczególnie trudnej sytuacji, powiedział Appian Corp.
APLIKACJA,
-7.17%

CEO Matt Calkins, który zgodził się z Gurleyem, że pracownicy Doliny Krzemowej żyli w „krainie fantazji” o wyższych zarobkach i dodatkach przez ostatnie kilka lat.

Jedną z prawdopodobnych konsekwencji, powiedział Calkins, jest przymusowy powrót do olśniewających parków biznesowych, takich jak Apple Park i Googleplex, gdzie „my marnują dużo pieniędzy na nieruchomości komercyjne.”

„CEO wierzą, że praca osobista jest bardziej produktywna” – powiedział.

Ponieważ firmy starają się ciąć koszty w postaci zwolnień, ograniczania podróży i zatrudniania pracowników, inną taktyką jest wymaganie od pracowników powrotu do biura i pożegnania się z tymi, którzy tego nie robią. Zdecydowana większość pracowników technologicznych niechętnie wraca do biura pomimo wysiłków największych gigantów technologicznych.

Więcej informacji: Jak poradzić sobie z przerażającym wezwaniem Zoom do „powrotu do pracy” ze swoim szefem?

„To była niezwykła, anomalna epoka pracy: otrzymywać tak dużo pieniędzy i pracować w idealnych warunkach” – powiedział Calkins. „Ale parafrazując Billa Gurleya, czasy krainy fantazji minęły”.

Google i Meta sprowadzają pracowników z powrotem do biura co najmniej dwa razy w tygodniu. Biura Meta zostały otwarte w pełnym zakresie 28 marca, chociaż każdy, kto może wykonywać swoją pracę zdalnie, może ubiegać się o pracę zdalną w pełnym wymiarze godzin. Firma oferuje elastyczny grafik hybrydowy, w którym poszczególne zespoły ustalają, jak często mają się gromadzić w biurze.

Apple było gotowe do przeprowadzki tego lata, ale zostało przełożone w maju po tym, jak ponad 1,000 obecnych i byłych pracowników podpisało list otwarty, nazywając plan nieefektywnym, nieelastycznym i stratą czasu. Microsoft nie nakazuje pracownikom powrotu do biura, ale uważa, że ​​standardowo jest to spadek w 50% przypadków. Pracownicy mogą prosić o większą elastyczność swoich harmonogramów.

W styczniu około połowa liderów stwierdziła, że ​​ich firma wymaga lub planuje wymagać od pracowników powrotu do osobistej pracy w pełnym wymiarze godzin w przyszłym roku, wynika z badań przeprowadzonych przez Microsoft, który w okresie od stycznia do lutego przeprowadził ankietę wśród 31,102 4 pracowników na całym świecie. Jednak tylko XNUMX% pracodawców stwierdziło, że wymaga od wszystkich pracowników powrotu do miejsca pracy w pełnym wymiarze godzin, na podstawie badania pracodawców przeprowadzonego przez Conference Board.

Wiele firm sprawia, że ​​doświadczenie hybrydowe staje się „stałą rzeczywistością”, dzięki większej liczbie narzędzi zwiększających produktywność, takich jak cyfrowe tablice, inteligentne galerie i obszary rezerwacji przestrzeni roboczej, powiedziała MarketWatch, dyrektor ds. operacyjnych Zoom, Aparna Bawa. – Masz do dyspozycji więcej narzędzi – powiedziała.

Ci, którzy nie pójdą tą ścieżką, mogą odejść pracowników, którzy nie chcą wrócić, z westchnieniem ulgi, ponieważ oznacza to, że mogą uniknąć kolejnego zwolnień i odpraw, które się z tym wiążą. Dynamika wydaje się być całkowitym zwrotem sprzed roku, kiedy wielu pracowników technicznych rozważało odejście, Zwłaszcza jeśli firmy wymagały od nich powrotu do biura.

Podmuch (ed) z przeszłości

Podsycanie ogólnej paranoi i ostrożności to notatki analityków finansowych, takie jak przewidywanie „apokolipsy” lub pęknięcie bańki w aplikacjach mobilnych.

„Definiujemy tę technologiczną bessę jako epokę, w której wydatki wymagają większego uzasadnienia w odniesieniu do [zwrotu z zainwestowanego kapitału] i [od wartości życiowej klienta do kosztu pozyskania klienta], pieniądze nie płyną już swobodnie, a bliższe podstawy mają większe znaczenie niż długoterminowe marzenie” – powiedział analityk Bernstein Mark Shmulik w złowieszczej notatce z 13 lipca.

„Problem z tym podejściem polega na tym, że firmy utknęły w środowisku o niższym wzroście, aby utrzymać marże w ryzach, co prowadzi inwestorów do kwestionowania historii wzrostu – błędnego koła zamachowego” – ostrzega Shmulik.

Nie przegap: Boom w chmurze wraca na ziemię, a to może być przerażające dla akcji spółek technologicznych

Ale Rob LoCascio, długoletni dyrektor generalny LivePerson, który przeżył kryzys na początku XXI wieku, postrzega obecne spowolnienie jako bladą imitację tego, co się wtedy wydarzyło, i raczej jako erę korekcyjną.

„Na początku 2000 roku musieliśmy zrestrukturyzować firmę w 2001 roku po zwolnieniu większości naszych pracowników, 140 ze 180, ponieważ traciliśmy klientów z godziny na godzinę”, powiedział LoCascio MarketWatch. „Połowa naszych klientów to dotcomy. Tym razem sytuacja nie jest tak straszna. Przycinamy, a nie tniemy. Tym razem giełda reaguje przesadnie.

Źródło: https://www.marketwatch.com/story/its-the-end-of-fantasyland-for-big-tech-and-its-workers-11658501167?siteid=yhoof2&yptr=yahoo