Czy istnieje przyszłość cyfrowej mody w Metaverse?

w naszym teście Kat Taylor Cattytay moda cyfrowa pojawiła się w 2017 roku. Jednak głośno o niej zaczęliśmy mówić dopiero w 2020 roku. Wszystko zaczęło się pięć lat temu, kiedy Kat po raz pierwszy umieściła post na Instagramie z podpisem „Wirtualne ubrania!!!”

Potem była współpraca z Adidas, Off-White, Vetements i Balenciaga. Marki te były zainteresowane wprowadzeniem cyfryzacji mody jeszcze zanim wybuchła w dyskursie medialnym. Zwróć uwagę, że pandemia COVID-19 jeszcze się nie wydarzyła, a ludzie nie utknęli w domu. Tak więc w ogóle nie było potrzeby tworzenia cyfrowej odzieży. Niemniej jednak tak się stało, a digitalizacja mody przewidywała przyszłość w wirtualnej rzeczywistości.

Związane z: Haute Couture przechodzi na NFT: Digitalizacja podczas Paris Fashion Week

Oczywiście wszyscy testowaliśmy wirtualne ubrania w grach komputerowych na długo przed Cattytay, ale było to dalekie od mody. Jak mówimy, żebracy nie mogą wybierać. Były to dżinsy i koszule w Simsach oraz różne zbroje w Strzelcach. Ale nikt nie mógł sobie nawet wyobrazić, że w najbliższej przyszłości będziemy przymierzać markowe sneakersy w specjalnie stworzonej aplikacji lub że zrobimy to nawet za pieniądze, jak miało to miejsce w marcu 2021 roku przy współpracy Gucci z białoruską firmą Wanna . Pierwsze wirtualne sneakersy można było kupić w aplikacji Gucci za 12.99 dolarów, a przymierzać je można było w Wanna Kiks za 9.00 dolarów, gdzie oprócz sneakersów można było je kupić (no, raczej zrobić sobie z nimi zdjęcie) i inne dodatki.

I rozsądnie rodzi to kilka pytań: Dlaczego ktokolwiek miałby tego chcieć? Kto tego potrzebuje? Co chcesz z tym zrobić? Miłośnicy cyfrowej mody twierdzą, że w ten sposób ratują środowisko. Jak niektórzy to ujęli: nie ma potrzeby kupowania prawdziwej rzeczy do zdjęcia na Instagramie. No ale co dalej? Jaki jest odsetek osób, które będą stale kupować cyfrowe rzeczy do postów w sieciach społecznościowych? Czy to byłoby tylko dla zabawy? Czy tak by było przez cały czas?

Istnieje kilka prawdopodobnych scenariuszy. Pierwszym i najbardziej realistycznym są cyfrowe przymierzalnie. Aby zobaczyć, jak pasuje do Ciebie nowa potencjalna odzież, dobrze byłoby ją przymierzyć bez wychodzenia z domu. Rozsądnie byłoby przyciągnąć klientów do tych potencjalnych aplikacji. Niektóre sklepy próbują wdrożyć tę funkcję. Na tym etapie wszystko jest jednak dość błędne. Ludzie wciąż się bawią, a ta funkcja przyciąga klientów. Ogólnie daje to obraz nastawienia prawdziwych użytkowników do mody cyfrowej. Obecnie jest to dla nich jak gra, a marki widzą w tym szansę marketingową.

Związane z: Moda cyfrowa oparta na technologii Blockchain tworzy nowe modele biznesowe dla marek

Cyfrowa branża mody i gier

Kolejnym obszarem, w którym możemy wykorzystać cyfrową modę, są oczywiście gry komputerowe. Na przykład, dzięki przełomowej współpracy między Balenciaga i Fortnite, zakup skórki inspirowanej Balenciaga w grze daje ci możliwość kupienia tego elementu w prawdziwym życiu.

Ubrałaś się, a potem ubrałaś swoją postać — co za geniusz dla graczy. Fortnite generalnie dobrze zarabia na wbudowanych zakupach, ponieważ użytkownicy wydali ponad miliard dolarów na zakupy w grze dla swoich postaci.

Istnieje jednak problem z interoperacyjnością: zakupiona skórka do jednej gry nie będzie działać w innej. Ubierasz swoją postać, ale nie będziesz już mieć swojego zdjęcia w mediach społecznościowych. W ten sposób dostaliśmy skórki Moschino do The Sims i Gucci do Tennis Clash.

W 2021 roku Balenciaga zaprezentowała kolekcję w formacie gamingowym, w której wszyscy bohaterowie ubrani są w stroje z najnowszego sezonu. W ten sposób estetyka cyber weszła w modę w świecie rzeczywistym: to, co kiedyś było tylko w grach wideo, zaczynamy nosić w świecie rzeczywistym

Odkąd Mark Zuckerberg ogłosił utworzenie Metaverse, wydaje się, że cyfrowa i wirtualna rzeczywistość staje się coraz bardziej naturalna, a nawet nowa normalność. Oznacza to po prostu, że wszyscy będziemy musieli budować domy i nosić ubrania zarówno w rzeczywistości wirtualnej, jak i w świecie rzeczywistym: czy to podczas spotkań z przyjaciółmi, podczas zajęć dydaktycznych czy negocjacji biznesowych. Podczas jednej z takich negocjacji Demna Gvasalia, dyrektor kreatywna Balenciagi, udzieliła już wywiadu w wirtualnej rzeczywistości.

Dlatego już teraz musimy myśleć nie tylko o cyfrowej modzie, ale także o cyfrowym projektowaniu, aby obrazy w formie NFT można było powiesić na ścianach, niezależnie od praktyczności.

Związane z: Dlaczego główne światowe marki eksperymentują z NFT w Metaverse?

Imperium mody cyfrowej

W krótkim czasie cyfrowy rynek mody rozrósł się w ogromne imperium, niezrozumiałe dla większości użytkowników. Przedsiębiorczy biznesmeni tworzą piękne historie, w których słyszymy o zrównoważonym rozwoju, ochronie planety i niezwykłych projektach, które nigdy nie zostaną wdrożone, ponieważ są po prostu nierealistyczne w produkcji.

Marki chętnie wykorzystują modę cyfrową jako kolejną okazję do pokrycia, ale w rzeczywistości nie ma ona zastosowania i nie jest tak piękna w życiu, jak mogłoby się wydawać. Na przykład podczas pandemii rosyjska marka Alexander Terekhov uruchomiła promocję, w której jego sukienki couture można było umieścić na zdjęciu za 50 USD. Z komentarzy uczestników wynika, że ​​trudności i pułapek było bardzo dużo — terminy były przesunięte ze względu na to, że zdjęcia nie pasowały, a sukienki nie wyglądały dobrze na klientce. Jednak marka uzyskała pożądaną okazję do nagłośnienia w mediach.

Moda cyfrowa jest więc kolejnym narzędziem promocji marki lub sposobem na zarabianie pieniędzy dla startupów i cyfrowych projektantów. Za kilka miesięcy i za 700 dolarów wszystkie sekrety nowego rynku zostaną ujawnione i będzie można przenieść ich markę do świata meta fashion. Jednak przyszłość jest niejasna. Zaprojektujesz sukienki dla znanych już marek, czy stworzysz własne? Czy rzeczywiście będą nosić ubrania, które robisz w Metaverse, czy użyją gotowych zdjęć za 50 USD?

Czy dyrektorzy Metaverse będą promować modę wśród mas i jak marki będą się dogadywać? Czy będą meta-sklepy, czy wszystkie ubrania pojawią się na kliknięcie? Jak poradzi sobie z podróbkami i czy marki połączą się w coś większego?

Jak dotąd jest więcej pytań niż odpowiedzi, ale oczywiście jesteśmy na skraju nowej i bardzo ekscytującej branży, którą wszyscy są zainteresowani.

Ten artykuł nie zawiera porad inwestycyjnych ani rekomendacji. Każdy ruch inwestycyjny i handlowy wiąże się z ryzykiem, a czytelnicy powinni przeprowadzić własne badania podczas podejmowania decyzji.

Poglądy, myśli i opinie wyrażone tutaj są wyłącznie autorami i niekoniecznie odzwierciedlają lub reprezentują poglądy i opinie Cointelegraph.

Inna Komwarowa jest założycielem popularnego modowego kanału Telegram Mamkina. W 2019 roku rzuciła pracę jako szefowa działu sprzedaży przemysłowej w znanej firmie klimatycznej i zaczęła pracować na pełny etat w mediach modowych.